wdałam się w seks związek z szefem i wyszłam na tym.....jak

Szef jest przystojnym facetem w wieku 42lat. Jest facetem na poziomie i przyznam ze na ulicy tez bym zwrociła na niego uwagę.

moim zdaniem powinnam podnieść mu stawkę i tyle :)

Ja bym wolała z głodumzdychać niż sexić się z żonatym facetem. To ci szczęścia panienko na długą metęnie da, na krzywdzie ludzkiej, braku honoru i obrazie Boga jedziesz i powiem Ci jedno: długo nantym nie dojedziesz, nie będziesz już nigdy w związku szczęśliwa albo będziesz samotna, za winy które popełniasz.

nie mam męża a on nie ma żóny bo jego żona od dawna żyje własnym życiem. Nikomu krzywdy nie robimy.

a nie pomyślałaś o tym że potem żaden facet nie będzie chciał kobiety z taką przeszłością?

z jaką przeszłością ???? że byłam z kimś w związku każdemu wolno się kochać z partnerem ?!

Facet nie leci mnie na biurku codziennie a umawiamy się raz w tyg na seks i kolacje... Rozmawiamy o pracy o kłopotach o wszystkim.. a to że dorzucił mi troche do wypłaty to dla tego że mnie lubi i już.

Pamiętamy o swoich urodzinach imieninach , jesteśmy przyjaciółmi. Nie traktuje mnie jak dziwkę.

Z tematu założonej dyskusji może wynikać, że nie do końca jesteś zadowolona (ogłosiłaś to na forum) a teraz piszesz, że jest super. To po co ten topik?

A nie dlatego że mu powiedziałaś, że za dodatkową kasę będziesz jego kochanką? plączesz się w zeznaniach.

może cie nie tratuje jak dziwkę ale de facto jesteś nią z tym że masz tylko jednego klienta.

dokładnie - co druga odpowiedź inna. Już sobie wyobrażam, jaką możesz być kompanką do rozmów..

Tania jesteś, za trzy stówy opchnęłaś swą dupę na całą noc :)

chciałam się pochwalić a nie pożalić głupia zazdrosna pindo

za bardzo nie masz czym się chwalić... dajesz d... za kasę.

glupie gadanie fajny uklad ja bym tak chciala pozatym zadne pieniadze nie smierdza dziewczyna daje sobie rade w zyciu a kogos to boli pewnie same zakonnice tu siedza tekst typu BOJ SIE BOGA masakra jakas jakiego boga :}}}} zadna to hanba ma okazje to niech kroi frajera

to zbieraj tę kasę bo jak się szefowi "odwidzi" to wylecisz na bruk

ha ha ha... aleś głupia dziewczyno. ja mam 22 lata i zarabiam 4500tys/ms bez takiego sponiewierania się. idiotka

jak to nie provo to współczuję głupoty

W życiu trzeba kierować się pewnymi wartościami.Autorka ich po prostu nie ma.Jeszcze rozumiem seks bez zobowiązań,gdzie obie strony są wolne i nikt nikomu nie płaci.Nie osądzajcie autorki,bo nie do was to należy.Życie ją osądzi i Bóg.

ty zarabiajaca 45000 na ktorej trasie stoisz w najlepszych miesiacach moze tyle zarabiaszale n ie w obecnych a tu widze znowu BOG

powiem Ci tak dziewczyno, nie szanujesz sie i tyle, i mysle ze twoj szef rowniez cie nie szanuie , jak mu sie spodoba inna kopnie cie w tylek i wylecisz z pracy.Swoja droga dziwie sie, ze czyms takim chwalisz sie na forum, i robisz to za taka marna kase ze huj!

I dobrze, masz regularny sex i jeszcze większą pensję, jak Ci tak pasuje, to super :)

Napewno nie traktuje cię jak przyjaciółkę, bo wcześniej postawiłaś ultimatum, kontrakt: będę dawała dupy za tyś zł. Płytkie bardzo. Kurewki tak robią. Gdyby podniósł pensję po jakimś czasie powiedzmy z własnej woli (po daniu mu do zrozumienia), to wyglądało by to dużo lepiej. Zawsze mogła byś twierdzić, że nie chodziło ci o kasę tylko o niego, a bonus masz dodatkowo.

a ja sypiam z szefem za darmo.traktuje mnie tak jak innych pracownikow,nie mam premi,podwyzki,ani prezentow,jak potrzeba opierdala mnie na rowni z innymi,jak zasłuze to pochwali.sama chcialam go wyrwac od dawna bo od razu mi sie spodobał.spotykamy sie po pracy i jest ok.a do tego jest najlepszym kochankiem jakiego mialam do tej pory i do tego najstarszym,bo miedzy nami jest 25 lat różnicy.ale za kase bym sie nie sprzedala fuj.sypiam z nim bo mi sie spodobal.szef,tez czlowiek:-)