Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malamiksiaaaaaaa

masakra

Polecane posty

Gość malamiksiaaaaaaa

rzygac mi się , obrzydza mi siebie szkoda bo moglby byc super kumplem a chyba nie potrafi nie ma nic gorszego jak dorosly facet po tym jak zostawil dziewczynę i zdaniu sobie sprawy ze chyba zle zrobil zachowuje sie jak male dziecko robi podchody bada grunt, mowi przy mnie do osoby z ktora rozmawia przez telefon zeby mu jakas dupe zalatwila zenada z jednej strony smieszy a z drugiej rozczarowuje ze nie dosc ze brak konsekwencji w decyzji bo nadskakuje az do przesady to jeszcze niby zazdrosc chce wzbudzic czy wszyscy faceci sa tak durni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba ty masz problem. Skoro juz nie jestescie razem, a ty oczekujesz od niego ze bedzie super kumplem, to nie widze w jego zachowaniu niczego niestosownego. On cie juz traktuje jak kumpla, skoro nie ma skrupolow mowic o takich sprawach w twojej obecnosci. A to ty, doszukujesz sie w tym drugiego dna, i odczytujesz jego zachowanie jako cios wymierzony w ciebie. chcialas kimpla to masz. Kumple tak sie wlasnie w swoim towarzystwie zachowuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
to on mnie zostawil a znam go mowi tak przy mnie specjalnie jako kumpel zawozi i przywozi z pracy? robi obiadki kolacyjki? biegnie z jabuszkiem do mnie bo moze mam ochote? pyta sie czy kolega ktory dzwoni mi sie podoba? i jak sobie wypije to mowi ze stracil kobiete kota i nadwage ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cooo?
aaaaa to czyli teraz weszliscie w nowy etap zwiazku w którym to dowalanie tobie sprawia mu przyjemnosc radze ci zerwac z nim kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego ty sobie na to pozwalasz? Przeciez chyba mozesz odmowic podwozenia cie do pracy, gotowania dla siebie i calej tej reszty....Poza tym, to nie wiem ile ty masz lat, ale wszystkie te gesty nie musza o niczym swiadczyc. moi kumple robia dla mnie dokladnie to samo i wiecej nawet, i jakos nie doszukuje sie w tym podtekstow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
tak zrobie juz niedlugo sie wyprowadzam bo mam dosc jego niekonsekwencji maslanych oczu co jakis czas robionych do mnie i tych durnych zachowan jak sobie wypije teksty: '' moze jakas kolezanka zrobi mu loda, albo zeby zalatwila mu jakas dupe tylko jakas super koniecznie'' aaa dzis na szafce u mnie lazaly prezerwatywy pudelko otwarte ( nasze z kiedyś tam) a on do mnie musialo ci sie spieszyc bo takie naderwane pudelko nie skomentowalam tylko pozniej sprosotwalalm ze to nasze stare kupione kidys tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cooo?
"oczekujesz od niego ze bedzie super kumplem, to nie widze w jego zachowaniu niczego niestosownego. On cie juz traktuje jak kumpla, skoro nie ma skrupolow mowic o takich sprawach w twojej obecnosci. A to ty, doszukujesz sie w tym drugiego dna, i odczytujesz jego zachowanie jako cios wymierzony w ciebie. chcialas kimpla to masz. Kumple tak sie wlasnie w swoim towarzystwie zachowuja." zgadzam sie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !!!
Ja tez mialam takiego kumpla. Podwozil mnie do pracy, obiadow co prawda nie robil ale dzielil sie kanapka, a jak mial cos dobrego to tez sie zawsze podzielil. Doradzal mi jak mam poderwac jednego faceta a ja jemu jak ma poderwac jedna dziewczyne , ktora mu sie podobala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
jak glupi to niech zawozi mnie jest wygodnie a to on musi wstac wczesniej wiesz oczywiscie moze o niczym nie swiadczyc ale chyba slowa'' napisze ksiaze o tym jak stracilem kobiete i kotka '' chyba cos mowia? dopoki sie nie wyprowadze nie dotrze do niego ze to koniec a ja niczego naprawiac nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cooo?
ja nie mam takich kumpli co takie bzdury gadaja " '' moze jakas kolezanka zrobi mu loda, albo zeby zalatwila mu jakas d**e tylko jakas super koniecznie''"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
wiecie ok ale sposob w jaki sie mowi o danej rzeczy ma znaczenie mowie o tych dupach zreszta ta kumpela nasza wspolna zreszta pozniej do mnie zadzwonila i sama stwierdzila ze sobie wypil i przedstawienia robi.....zeby mnie wkurzyc zobaczyc reakcje a ja zlewka a co do robienia obiadkow i przywozenia mi ich do pracy hmmm nie mialam takich kumpli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cooo?
"dopoki sie nie wyprowadze nie dotrze do niego ze to koniec a ja niczego naprawiac nie bede" to do ciebie powinno dotrzec ze to koiec a on nie ma ochoty niczego naprawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanow sie co piszesz. Skoro tak ci jest wygodnie, to nie rozumiem w czym masz problem. A wlasciwie to rozumiem. Mysle, ze ty chcialabys zebyscie znowu byli razem, tylko ze on sie nie zachowuje tak, jakbys ty sobie to wymarzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cooo?
"zastanow sie co piszesz. Skoro tak ci jest wygodnie, to nie rozumiem w czym masz problem. A wlasciwie to rozumiem. Mysle, ze ty chcialabys zebyscie znowu byli razem, tylko ze on sie nie zachowuje tak, jakbys ty sobie to wymarzyla." zgadzam sie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba nie taka zlewka, bo chyba wlasnie o tym zalozylas topik, ze rzygac ci sie chce od tego i ze cie to rozczarowuje. Nie jestescie juz razem, i on nie ma obowiazku zachowywac sie tak, zebys ty sie nie czula rozczarowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !!!
A tak powaznie to o co tak naprawde chcialas zapytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
wiec moze dlatego a co najlepsze tak obiadkow mi nie robil gdy bylismy razem i byl na 100000% pewny ze bede z nim chodzby nie wiem co.... a teraz pewny nie jest niczego wiecie zostawil bo sie klocilismy z mojego powodu czesto prosilam by pomogl bo nie daje sobie sama rady ze soba mimo wszystko na drugi dzien stwierdzil ze to koniec poszperalam pochodzilam po lekarzach hormony pani doktor stiwerdzila ze cud ze jakos funkcjonuje teraz sie lecze pomaga wyciszona zadowolona jestem a jemu chyba lysko chodz pomaga zawozi do lekarzy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radze ci najpierw zrobic porzadek ze swoimi uczuciami, i odpowiedziec sobie na pytanie, czego ty tak naprawde od niego oczekujesz, i ewentualnie zaczac cos w tym kierunku robic. Wyprowadzka w niczym ci nie pomoze, a wrecz bedzie ci jeszcze ciezej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
nie dziewczyny nie chce z nim byc tylko niepotrzebne mi sa jego zlosliwosci i gierki to wszystko a owszem boli bo pewnie cos tak jeszcze czuje uczucia nie mijaja z dnia na dzien ale wiem czego nie chce wiecej w zyciu wkurza mnie jego niekonsekwencja proby przytulania i nawet calowania raz nie znacie dobrze tematu a czego ja potrzebuje? WYGADAC SIE:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
mozecie mnie obrazac i nie zgadzac sie ze mna moze i sie troche gubie ale wiem ze nie chce z nim byc przynajmniej czesciej tak mysle niz czuje sie zagubiona:) aha kolega chyba nie lapie za noge nie przytula itd a zreszta nie rozumeicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co ci teraz chodzi z ta niekonsekwencja? Przeciez to ty wlasnie nie jestes konsekwentna. Skoro ci przeszkadzaja jego przytulanki to nie pozwol na to i postaw sprawe jasno, ze sobie nie zyczysz. Proste. No chyba ze chodzi ci o to, zeby konsekwentnie i skakal kolo ciebie i zadeklarowal ze chce z toba znowu byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....rozumiemy, tylko ze niewiele osob pozwala sie przytulac i lapac za nogi kolegom, jesli im sie to nie podoba. Za chwile napiszesz, ze jestes ofiara streczyciela, ktory sie rzyca na ciebie z lapami, a ty mimo obrzydzenia, nie jestes w stanie zareagowac, bo strach cie paralizuje......wtedy moze zrozumiemy lepiej. A tak, z tego co piszesz, wniosek nasuwa sie jeden. Nie chcialas rozstania, on cie zostawil, chcialabyc zeby wrocil, i nie mozesz zniesc, ze koles sobie robi co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !!!
Autorko - tak z reka na sercu - kogo najbardziej chcesz przekonac ? Nas ? Mnie ? Czy sama siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cooo?
"wkurza mnie jego niekonsekwencja proby przytulania i nawet calowania raz nie znacie dobrze tematu" nadbakniesz cos a jak dajemy ci odpowiedzi to ty sie wycofujesz i udzielasz innych i masz pretensje ze nie znamy temtatu... to jak nie znamy to nie bedziemy sie wypowiadac bo zaraz znowu front zmienisz i powiesz cos zupełnie zaprzeczajacego...ty sie zdecyduj i napisz od poczatku do konca a wtedy damy ci jasna odpowiedz czy tak czy nie.... rozumiem ze chciałas dostac od nas konkretna odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cooo?
".rozumiemy, tylko ze niewiele osob pozwala sie przytulac i lapac za nogi kolegom, jesli im sie to nie podoba. Za chwile napiszesz, ze jestes ofiara streczyciela, ktory sie rzyca na ciebie z lapami, a ty mimo obrzydzenia, nie jestes w stanie zareagowac, bo strach cie paralizuje......wtedy moze zrozumiemy lepiej. A tak, z tego co piszesz, wniosek nasuwa sie jeden. Nie chcialas rozstania, on cie zostawil, chcialabyc zeby wrocil, i nie mozesz zniesc, ze koles sobie robi co chce." zgadzam sie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, wiesz... przyzwycził się... człowiek sie do kota przyzwyczai to i do dziewczyny... zresztą, jak bym spotkała jakiegoś byłego to też bym jabłuszkiem poczęstowała... "D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiksiaaaaaaa
wiecie co? nasi znajomi nasz bliski przyjaciel ma takie samo dczucie a widuje nas czesto i widzi nie konsekwencje u bylego w dodatku zaczepne teksciki niby nie do mnie wprost a jednak:) a od poczatku? od zawsze gdy pojawial sie problem spor slyszalam powinnismy sie rozstac a na drigi dzien sie wycofywal ze niby go emocje poniosly aniolem nie jestem on rozwniez .....ale ja nie uciekalam gdy byl problem ostatnio klotni bylo wiecej - zostawil mnie bo juz zmeczony- lekarz- hormony- leczenie- i jego zdziwenie ze znow funkcjonuje normalnie- i takie glupie zachowanie pokaze Ci czynami ale nie powiem bo to malo meskie zawsze tak bylo nie rozmawialismy o uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×