jakie zainteresowania do cv

co proponujecie wpisać?

Nic szczególnie wyszukanego.

giełda papierów wartościowych

zależy gdzie chcesz pracować podaj stanowisko

Tyle to wiem tylko co poza muzyką, filmem, modą, fotografią można wpisać>?

???

Nie wypisuj miliona rzeczy bo nikt w to nie uwierzy. Co to za praca powiedz lepiej.

No bo jeśli trafisz na kogoś kto interesuje się czymś zmyślonym przez ciebie i będzie chciał z tobą o tym porozmawiać to nie będzie dobrze.

GPW to brzmi absurdalnie, każdy finansista to wpisuje. A cv będę wysyłać do szerokorozumianego sektora finansowego zarówno budżetówka jak i do kapitalistów.

to my mamy ci wymyślać twoje nieabsurdalne zainteresowania? :D

aha finanse więc napisz że lubisz zakupy w markowych sklepach to znak że masz kase i umiesz ją zarabiać tylko nie pisz o luksusowych rzeczach bo na dziwkę wyjdziesz na pewno nie pisz teatr i takie badziewie może rozwiązywanie sudoku pracodawca sobie pomyśli że ćwiczysz umysł

wpisz prawdę, czyli jęsli interesuje cię film porno to się nie wahaj :)

Film porno jak najbardziej zalicza się do kręgu moich zainteresowań, sudoku także. Może europejski rynek kredytowy? Może analiza efektywności? Może podatki? Z tych dwóch ostatnich pisałam pracę lic i mgr. Doskonałe pojęcie mam też z rynku funduszy inwestycyjnych. A może historia i kultura niemiecka?

wpisz dokładnie to, co Cię interesuje. nieważna jest branża, w której chcesz dostać pracę, jak masz kiepskie CV, to i odpowiednio dobrane pod pracodawcę ściemnione zainteresowania nic nie dadzą, bo nikt nawet tego CV nie doczyta do końca. możesz za to wymieniać zainteresowania w kolejności od tych najbardziej poważnych, np. wspomniana giełda czy inne rynki finansowe, do najmniej istotnych, np rozwiązywanie krzyżówek, czy co tam lubisz. tak naprawdę to co lubisz i robisz w wolnym czasie jest Twoją prywatną sprawą i nikt nie będzie w to ingerował, jeśli jesteś dobrym pracownikiem. a czasami poprzez takie niby niepasujące zainteresowania można właśnie dostać pracę, bo szef interesuje się tym samym. jeden mój wykładowca na uczelni miał raz taką sytuację, starał się o pracę i dostał ją, mimo, że nie miał wtedy żadnego doświadczenia, a stanowisko było poważne, właśnie dlatego, że jego przyszły szef miał takie same zainteresowania :) zupełnie niezwiązane z tym, co robili zawodowo.

i nie pisz więcej jak 3 lub 4 rzeczy. jak interesujesz się wszystkim to nie interesuje Cię nic.