Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zwariuje

ojciec chowa przede mna chleb w pokoju

Polecane posty

Ludzie potrzebuje pomocy !! ! Pisząc tu liczę ze znajdzie się choć jedna osoba która będzie potrafiła mi pomoc albo chociaz doradzic cokolwiek. Mój problem polega na tym ze mieszkam z Męzem u taty no i wszystko się zmieniło po moim porodzie. Mój ojciec calkowicie się zmienił. Zaczął chowac przed nami jedzenie nawet „chleb Pomozcie nie wiem co robic nie potrafie spojrzec mu w oczy LL Czuje się strasznie nie wiem jak mam się przy nim zachowywac ? nienawidziec? Czy udawac ze jest ok. ?L

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma....
a ręce i nogi nie masz co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój problem polega na tym ze mieszkam z Męzem u taty no i wszystko się zmieniło po moim porodzie. Mój ojciec calkowicie się zmienił. Zaczął chowac przed nami jedzenie nawet „chleb chyba za dużo jesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dokad wy jedziecie?
A ile ty masz czarnych NICKOW?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam rece i nogi teraz gotuje tyko dla mojej rodziny , tylko straszne jest to kiedy on widzi jak ide do kuchni od razu zaczyna kaszleć albo wchodzi do kuchni. I rozmawia nagle o pogodzie :/ Najgorsze ze nie mamy teraz mozliwosci wyprowadzki Nie wiem jak to wszystko wytrzymac.... Do tego mojemu dziecku potrafi zamykac drzwi przed nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie miał z naszej strony przykrości wrecz odwrotnie zawsze starałam sie mu pomagac i DZIELIC a on zrobił odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Probowałam rozmawiac ale na zadne moje pytanie nie chciał mi odpowiedziec zmieniał ciagle temat. Od tamtej pory w ogole ze mna nie rozmawia siedzi w swoim pokoju kiedy cos mowie do niego patrzy w telewizor jakby mnie nie było. oboje z mezem wiemy ze jedyne wyjscie to wyprowadzic sie , ale finansowo nie mamy mozliwosci Bardzo chciałabym zyc z nim w zgodzie jest dziadkiem i nigdy nie byl z moim dzieckiem na spacerze zupelnie nic.. . Rece mi opadają nie moge spac po nocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowamandarynka*** Nie obiadalismy własnego ojca zawsze bylo wszystko wspolne, nie bylo chowane eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak zawsze myslalam dlatego po takim doswiadczeniu nie potrafie sobie poradzic z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×