Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaska500

babcia tuczy mnie i moje dziecko

Polecane posty

Gość kaska500

Nie cierpię tej baby. Nic tylko jeść. O niczym nie można z nią pogadać bo tylko by siedziała przy stole i wpychała żarcie. Ciągle mi mówi że mnie utuczy itp. Sama ledwo się porusza i mówi że musi schudnąc. Nie zostawiam juz z nią naszego dziecka bo raz tak wmuszała w niego jedzenie że zwymiotował i za każdym razem boli go brzusze. Matka mojego męża miała spora nadwagę bo jej matka czyli babka tuczyła ją niemiłosiernie. Mój mąz ma do mnie żal że nie chcę jej odwiedzac i że separuje ją od prawnuka. Rozmawiałam, tłumaczyłam i nic to nie dało. Do tego karmi małego tylko ciastami, bułkami, makaronami. Odwraca jego uwagę, mówi "spójrz jaki kotek" a jak mały z zainteresowaniem się zapatrzy i rozchyli usta to mu wpycha łyżkę z jedzeniem. Albo go straszy że go wiedzma porwie jak nie zje, więc mały je i płacze Czy ja przeasadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co ja mam
Daj jej się utuczyć i zostań moją żoną kocham grubaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je**zukochany
a konkretnie- ja pierdole!!! wiesz co?? weź tą babke, i wpychaj zarcie do gęby az sie porzyga! może zrozumie, chociaz sadze ze jest juz za pozno na tłumaczenie!! ja bym z taka osoba dziecka nie zostawila:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×