Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rewrwrerew

Czy ktoś Was spłaca kredyt mieszkaniowy?

Polecane posty

Gość rewrwrerew
No właśnie ja mam na oku mieszkanie za 700 tyś. Sprzedałabym swoje (400 tyś) a resztę wzięła na kredyt... ale jeszcze się waham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie wszystko zalezy od zarobkow każdy umie liczyc i kupuje/wynajmuje za tyle i w taki sposób, na jaki go stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszon
wszystko zależy od dochodów -> masz rację. Często ludzie wychodzą z założenia, że nie mają wyjścia, jak są większe dochody to widzi się może więcej możliwości rozwiązania tematu zakupu mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
Właśnie obliczyłam zdolność kredytową (mojej mamy), wychodzi 400 000 tyś, ja się utrzymuję sama i jeszcze mogłabym sporo dołożyć do raty, więc to może nie taki głupi pomysł? (na 20 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszytsko zależy od dochodów-> Zarabiasz kilknaście tysiecy i ty rozmaiwiasz o kredycie na 30 lat? Moim zdaniem nie umiesz gospodarować kasą, bo ja zarabiajac duzo mniej, miałam kredyt na 5 lat. Fakt z bardzo wysoką ratą, ale nie musiałam sobie odmawiać ani wakacji, ani weekendów. Ook. może nie za często, ale teraz mam mieszkanie i nie muszę sobie tego odmawiać nadal. Zarabiajac kilknaście tysięcy zacisnęłabym pasa i zaczęła faktycznie odkładać na mieszkanie tak aby za kilka lat kupić je za gotówke, albo z bardzo duzym wkładem własnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od dochodów
Arszenika, No własnie o tym mówie, zeby nie brać kredytu na mieszkanie 30 letniego tylko ewentualnie dofinansować sobie do oszczędności jakimś kilkuletnim. Lubie mieć klarowną sytuację i nię trząsć tyłkiem ze jak coś pojdzie nie tak to zostanę na lodzie. Na razie zarabiam dobrze, odkładam, spałcam kredyt (rata 5500) i mieszkam sobie bezpiecznie nie bojąc sie, ze przyjdzie kiedyś komornik i wywali mnie z pół-własnego mieszkania. Za parę lat, przed 40 tką planuję kupić parterowy domek za 70% własnych oszczedności wiec nie pierdziel że nie umiem gospodarowac kasą. Do żony: uwierz, ze oni akurat rozrzutni nie są, ale jesli laska zarabia 1400 a facet 2100 a tary jest 940 zł to nie ma za co szaleć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? JA zarabiam duzo mniej niz kilkanascie tysiecy i podołałam z kredytem na 5 lat, będąc sama. Teraz zastanawiamy się z mężem czy nie sprzedać tego mieszkania (40m2) i nie kupić przynajmniej 60m2. I jak liczylismy to spokojnie z ratą ponad 2 tysiace damy radę pomimo, ze wychodzi nam z zarobkami też nie kilkanaście tysiecy... A nie możesz po prostu sobie spłacić tego kredytu co masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od dochodów
moge oczywiscie ten kredyt spłacić w kazdej chwili, zostało mi 120 000, tylko ze ja nim finansuję firmę. Wiadomo im wiecej kasy jest w obrocie tym wieksze mam zyski. Z mieszkaniem mi sie nie pali, to co mam jest wielkie i komfortowe a to, że nie ma statusu "moje wałsne" nie jest dla mnie w tej chwili najwazniejsze. Nastawiam się na to zeby zabezpieczyć sobie przyszłośc, bo wg ostatniego wyciągu jaki dostałam z ZUS prognozowana dla mnie emerytura to 690 zł (14 lat składek ZUS, wcale nie najniższych). Sprawa posiadania własnego "M" jest dla mnie drugoplanowa, bo wychodzę z zalożenia że jesli bedę miała kasę to kupie sobie za nią wszystko, rownięz dach nad głowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
Jaką masz firmę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od dochodów
Autokmis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
O, to fajnie ;) Sama założyłaś? Ile miałaś wtedy lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
No i skąd dysponowałaś środkami (i czy były one duże) żeby zacząć interes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszon
a planujesz otworzenie firmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
Tomaszon, to pytanie do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszon
tak, ja akurat jestem w stosunkowo podobnej sytuacji do 'wszystko zależy od dochodów' - też mam własną firmę od paru lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
Planuję założenie własnej firmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
Tomaszon, a czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od dochodów
Zaczęłam najpierw handlowac samochodami sprowadzanymi z niemiec jako osoba prywatna/pośrednik Kiedy weszłam w temat postanowiłam to zalegalizować, najpierw bez siedziby (firma była zarejestrowana na mój adres domowy), auta sprzedawałam na aukcjach, giełdach... Początkowo były to 3-4 sztuki miesięcznie... Kiedy sie troche rozwineło, wynajełam plac, aut przybywało... Potem wziełam kredyt, pracując jeszcze w tym czasie na etacie i teraz mam sprzedaż na poziomie kilkunastu aut tygodniowo, bywa że kilkunastu. Mimo że moje oszczędności ciągle "krążą" to wiem jaki mam ich stan, a poniewąz mam gdziem mieszkać nie w głowie mi rzucanie się na kredyt tylko po to żeby moc powiedzieć : Mam swoje mieszanie" (które de facto "swoje" stanie sie dla wiekszości po 30 latach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomaszon
ja mam firmę w niszowej branży - sprzedajemy specjalistyczne komponenty, maszyny produkcyjne. Reprezentujemy zagraniczne firmy, tak więc interesuje się tematem działalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od dochodów
kilku i kilkunastu - miało być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrwrerew
wszystko zależy od dochodów - a mogę wiedzieć ile masz lat? Ja mam 20, obecnie studiuję, ale czuję, że jeśli naprawdę chcę coś zdziałać to powinnam już zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od dochodów
35, pracuję od 21 r.ż. ale biznes mam od 5,5 roku, wcześniej 3 etaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Wam powiem, że wynajmujemy mieszkanie. Nie stać nas niestety żeby wziąć kredyt bo ja nie pracuje póki co a mój mąż nie zarabia kokosów. I nie mieszka nam się źle :) Mamy spoko babkę, która pozwala nam robić małe remonty w mieszkaniu ;) Ostatnio odmalowaliśmy pokój :) Najważniejsze, że nie mieszkamy z rodzicami bo to robi źle dla związków a zwłaszcza jeśli ma się takich rodziców, którzy lubią sie wtrącać. Ja takich miałam. Teraz mamy spokój i jesteśmy tylko w dwójkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka pomoc
Czyszczenie Biku , redukcja zadłuzenia. Spokojny sen !!! Polecam fachowców: http://goo.gl/WK7wp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×