Dostalam zamiast nowego pierscionka, pierscionek po jego babci

I strasznie mi smutno z tego powodu, bo pokazywalam mu w internecie jakie mi sie podobaja, zreszta nosic po kims to jakos dziwnie bym sie czula :( A on mi dale taki :(

Ty się ciesz ,że w ogóle chce Ci dać.

dżizas, facet jej dał rodzinną pamiątkę, która chyba więcej znaczy niż nowy pierścionek ze sklepu, a ta jeszcze wybrzydza! :O :O :O

Acha pewnie, moze jeszcze mam mu dziekowac na kolanach za takie ochlap :-O Bo wlasnie za ochlam uwazam taki pierscionek po kims, noszony, wytarty, bez zadnej wartosci!!!

E tam :D Kate Middelton też dostała po kimś i nie wybrzydzała tak jak Ty :p a będzie kiedyś królową :p

"bez żadnej wartości" :O a chodzi ci tylko o wartość materialną? może taki pierścionek ma dużą wartość sentymentalną? Ile masz lat? strasznie płytko patrzysz na sprawę.

Dostalam cos takiego http://meduska-design.blogspot.com/2011/07/sen-victorii-dla-ystin.html Niby srebrny ale nawet nie chce mi sie isc go sprawdzac do sklepu

Tępa baba :o:o:o Ja dostałam też po jego babci, ciesz się że dali Ci pamiątkę przekazywaną z pokolenia na pokolenie :o

a chodzi ci tylko o wartość materialną? może taki pierścionek ma dużą wartość sentymentalną? Ile masz lat? strasznie płytko patrzysz na sprawę. ---------> skoro tak, to niech sam go nosi, przecież to nie była jej babcia!

To super! Ja bym się bardziej cieszyła z takiej rodzinnej pamiątki, niż z nowego pierścionka.

matko, straszny jest:( schowałabym na dno szafy i nigdy nie wyciągała, o noszeniu nie wspomnę

czy Ty normalna jesteś???facet dal Ci coś co dla niego i jego rodziny ma ogromną wartość.widocznie powinien się poważnie zastanowić czy sobie innej narzeczonej nie poszukać.... z takim myśleniem...Boże widzisz i piorunami nie walisz! jak nie umiesz go teraz docenić i zrozumieć-to potem tym bardziej się nie dogadacie.

a ja ją rozumiem, kazda kobieta chce sie czuć wyjatkowo potraktowana przez swojego faceta, bo ktoz inny jak nie on ma ja tak traktowac? i czemu jego babcia mogla czuc sie wyjatkowo i dostac od dziadka ten jeden jedyny pierscionek i nosic go przez cale zycie, a ona zamiast swojego, nowego ma dostac po babci? ten po babci jest symbolem BABCI związku i z ich historią nie jej. Na Twoim miejscu pogadalabym z chlopakiem i w sposob taktowny i kulturalnie wytłumaczyla, ze taki symbol jest rzeczą wartościową i piękną ale dla BABCI nie dla Ciebie:)

pierścionek :) naprawdę, taki z pokolenia na pokolenie :) Chociażby był bardzo stary i niemodny to bardzo bym się ucieszyła. Niestety mój nie ma babci, jego matka nie miała pierścionka zaręczynowego więc dostałam nowy, kupiony u jubilera. Nie przykładam do pierścionków większej wagi bo to tylko kawałek blachy, najważniejsze jest dalsze wspólne życie a nie jakaś ozdoba na palcu. Ale fajnie tak dostać coś co jest rodzinną pamiątką, później możesz przekazać to córce lub synowi dla jego przyszłej żony ;)

jeszcze rozumiem złoty z dużym kamieniem, mam taki rodowy od mamy, nie noszę ale mam:) ale ten srebrny chłam jest straszny

w niektórych rodzinach szlacheckich dawno temu podczas zaręczyn narzeczony dawał narzeczonej pierścionek dziedziczony w jego rodzinie, w ten sposób przyszła żona była niejako włączana do rodziny swojego przyszłego męża. Stare kobiety (babcie, ciotki) przekazywały pierścionki męskim potomkom właśnie w takim celu - dla przyszłych narzeczonych. Brak znajomości tradycji skutkuje właśnie takimi reakcjami jak autorki topiku. Smutne to trochę.

głupia jesteś autorko, tyle w temacie. Szkoda, że Twój chłopak chce się związać z taka pustą lalą....

nie wmawiajcie jej, że jest niewdzięczna i powinna się cieszyć! nie ma z czego, naprawdę, jaki sentyment? skoro to po jego babci? poza tym wyglada jak ze śmietnika wyjęty, zdecydowanie wolałabym pisać własną historię i otrzymać od niego coś wyjątkowego co kiedyś można przekazać np. swojej córce

smutne to, że tak zareagowałaś... Twojemu facetowi byłoby na pewno bardzo przykro gdyby wiedział, że taka z Ciebie materialistka... A dobry jest na Ciebie? możesz mu powiedzieć, że nie pasuje, może wtedy kupi Ci nowy, który będzie miał wartość dla Ciebie...

taki sobie pierscionek a moze mu szkoda kasy na nowy i chcial zaoszczedzic na pierscionku

ależ to piękne.. ciesz się babo, że Ci się taki facet trafił.. boże, a ja mam bele co od jubilera, phi.. i co z tego że złoto że brylancik.. Twój to prawdziwy brylant, świadek przeżyć jego babci.. szczęść i nieszczęść. To naprawę wiele więcej warte niż Ci się wydaje.

i skończcie z tym materializmem, jaki materializm ja bym wolala dostać tani ale NOWY MOJ a nie po KIMŚ i CZYJS, który tak naprawde nigdy nie bedzie moj jeden, jedyny, wyjątkowy, własny i cudowny bla bla bla

w niektórych rodzinach szlacheckich dawno temu podczas zaręczyn narzeczony dawał narzeczonej pierścionek dziedziczony w jego rodzinie, w ten sposób przyszła żona była niejako włączana do rodziny swojego przyszłego męża. Stare kobiety (babcie, ciotki) przekazywały pierścionki męskim potomkom właśnie w takim celu - dla przyszłych narzeczonych. Brak znajomości tradycji skutkuje właśnie takimi reakcjami jak autorki topiku. Smutne to trochę------------> chyba cię pogięło, wiesz, który mamy wiek? i na pewno nie były to srebrne buble!

albo najlepiej to powiedz chlopakowi, ze ten od babci ma dla Ciebie tak ogromną wartosccc, ze boisz sie go nosic, bo mozesz go zgubic i co wtedy:D

tez uwazam ze autorka nie wie co mowi. przeciez to piekne ze jej facet przekazal jej rodzinna pamiatke, rzecz ktora w jego rodzinie jest bardzo wazna. taki pierscionek przekazywany z pokolenia na pokolenia jest duzo wiekszym dowodem milosci niz nowa blyskotka od jubilera za 20.000zl. widocznie autorka leci na kaske i nie licza sie dla niej starania jej chlopaka. na jego miejscu poszukalabym innej. dziewczynO! masz to o czym marzy wiele wiele kobiet i tego nie doceniasz