Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krysia mama 6 latka

Piesek dla synka

Polecane posty

Może nie istnieją rasy z agresją przeciw ludziom,ale myślę,że jednak pewne psy są trudne w ułożeniu,ze swoimi psimi,czasem nieco dzikimi instynktami,które nie łatwo dają sie podporzadkowac do sielankowego życia w rodzinie,takiego,jakie ktos sobie byc moze wymarzyl...już nie wspominając o tym,ze niby miałby to byc zwierzak dla dziecka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgdgfd
ale się czepiacie troche... mój chrześniak mając właśnie 6 lat, marzył o psie siostra przygarnęła więc psa biednego, ze schroniska teraz jej syn ma 12 lat i ten pies dalej z nimi jest, wszyscy go uwielbiają i bardzo o niego dbają a pies i mój chrześniak są bardzo, bardzo zżyci pies codziennie czeka pod drzwiami aż chłopiec wróci ze szkoły, chodzi z nim na spacery nie musicie zaraz naskakiwać na autorke napewno nie traktuje psa jako zabawki, po prostu źle się wyraziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Może nie istnieją rasy z agresją przeciw ludziom,ale myślę,że jednak pewne psy są trudne w ułożeniu,ze swoimi psimi,czasem nieco dzikimi instynktami,które nie łatwo dają sie podporzadkowac do sielankowego życia w rodzinie,takiego,jakie ktos sobie byc moze wymarzyl...już nie wspominając o tym,ze niby miałby to byc zwierzak dla dziecka ..." no z tym się już bym mogła zgodzić aczkolwiek nie zaprzeczysz, że to co napisałaś powyżej znacznie różni się od stwierdzenia ''agresywna rasa'' i jego ogólno przyjętej definicji wśród ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesadzacie. Myślę, ze autorka źle szadała pytanie. Dla każdego dorosłego oczywiste jest, że psem dla dziecka będą się oni zajmować, bo sześciolatek nie wyjdzie sam wcześnie rano ani późno wieczorem na spacer, nie będzie mu robił jedzenia ani uczył czystości. Ja też wzięłam kota dla syna. Gdyby nie on, nigdy bym się na to nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
ale się czepiacie troche... Nigdy w życiu. Jestem zwolennikiem by dziecko wychowywało się ze zwierzaczkami. Sam od dziecka miałem psy i koty. Ale zawsze miałem pomoc rodziców i mój ojciec który brał za mnie i za psy odpowiedzialność uczył mnie wszystkiego. Dodam że były to psy z niewiadomego źródła, przybłędy, podrzutki. Jeżeli dorosły nie weźmie odpowiedzialności, to dziecko mimo dobrych intencji sobie nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mychol -- oczywiście,pojęcie 'agresywna rasa',i te wszystkie stereotypy które się z tym wiążą,są zupełnie niepotrzebne i bez sensu,i powodują kompletnie idiotyczne nagonki ze strony ludzi,na poszczególne rasy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Mój syn śpi z psami ras, tzw niebezpiecznych jak to ktoś nazywa, albo z psem który waży 110 kg. Mam tez psy o całkowicie pierwotnym instynktem. Ale to ja biorę odpowiedzialność za psy i dziecko. Ja kształtuję te relację między nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
zawsze szczery niestety to wielkie bzdury i moda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wychowalam sie z psami, w zasadzie przez cale 22 lata i nauczylo mnie to przed wszystim szacunku dla zwierzat, nie widze nic zlego w kupowaniu psa dla rodziny z dzieckiem bedac malym dzieckiem wychodzilam na spacery z moim kochanym juz nie zyjacym od 10 lat jamnikiem, dawalam mu jedzenie, wymienialam wode - nie traktowalam jej jak maskotke tylko jak czlokna naszej rodziny pozniej pojawil sie piesek ze schroniska ktory ma teraz ok 10 lat - zostal z moja mama, a ja sama mam mieszanke labradora i rasowego goldena Psy mi nigdy krzywdy nie wyrzadzily - ja im zreszta tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorba rada cioci krysi
najlepiej pluszowego. dla 6 latka w sam raz. Pies to nie zabawka. Dziecko 6 letnie nie będzie wychodzić z psem na spacer. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za problem dac 6cio letniemu dziecku psa na smyczy? nie robcie z dzieci niedorozwoje! ludzie! chociazby by na specerze towarzyszyla mu mama, niech sie uczy poki mlody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysia mama 6 latka
Czy owczarek niemiecki jest dobrym wyborem ? Owszem będę pomagać w opiece. Mamy swój dom, ale chciałabym by piesek mieszkał w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysia mama 6 latka
Osobiście nie podobają mi się pieski śliniące się i z tego co wiem boksery sa bardzo uparte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CarminaBurana
Hmm, jednak mały piesek będzie chyba lepszy - na pewno im mniejszy, tym jego utrzymanie jest łatwiejsze i tańsze, do tego z małym pieskiem chyba łatwiej nawiązać kontakt - owczarek będzie super szczeniakiem, który wyrośnie na dużego psa, z którym dziecko nie będzie w stanie wychodzić na spacery przez bardzo długo. I to wcale nie musi być pies rasowy, w schronisku jest pełno kundelków, które potrzebują opieki i miłości. To też bardzo wychowawcza decyzja - dajesz dziecku do zrozumienia, że pies jest przedmiotem odpowiedzialności, nie rozrywki. A tak poza tym - jeśli mały będzie wychodził z pieskiem na spacery, to pomyślcie o kupnie szelek ze smyczą, są np. na krakvet.pl. są znacznie wygodniejsze i dla psa, i dla prowadzącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pani wasza
nie znam psa malo wymagajacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotiuszka
Ja mam syna, który obsesyjnie bał się zwierząt. Chciałąm go trochę przekonać do psów więc wybrałam yorka. Wydawało mi się że taki mały piesek będzie świetnym towarzyszem dla synka. Okazało się że pies go delikatnie mówiąc olewa, gdzie syn wchodzi to pies wychodzi :) Piesek łazi za mną i we mnie widzi towarzysza zabaw. Taka rasa potrzebuje duuuuużo ruchu i zabawy i powiem szczerze że już jestem wykończona. Bo dzień spędzam na zabawach z dzieckiem albo psem. Poza tym nie wybieraj tak małego delikatnego pieska bo trzeba być bardzo ostrożnym. Mój uwielbia włazić pod nogi, albo ja siadam a ten w sekundę leży w tym miejscu. Jest kochany ale trzeba mieć oczy wokoło głowy. Zastanów się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×