sterylizacja u kotki

jak długo trwało " dochodzenie " do siebie u waszych kotek ? moja dziś miała zabieg , siedzi taka zdechnięta w kojcu , bo jeszcze nie puścilo znieczulenie i trochę zaczynam ise martwić ?

po samym zabiegu kot zamulony moze byc dlugo, pewnie do wieczora jej sie zejdzie, u mnie moj kocur dopiero nastepnego dnia był "zdatny do użytku". a samo gojenie rany to tak z tydzien-dwa trzeba na kota uwazac.

lubicie ruchać wasze kotki? :D

poszłam do niej zajrzeć to wylazła z zamykanego kojca i na dodatek to ubranko zrzuciła . cholera . a moze coś jeść ?

moja kotka zjadła właśnie całą michę bigosu

nie powinna. tak jak czlowiek po operacji. o ktorej miala zabieg?

rano - to jest o 10.30 szczerze mówiąc nie wyglada na głodną , raczej na ppijaną ,ale nawet wody nie ruszyła ...

może sie napić wody, ale nie sadzę, żeby chciała:) a cóż to za ubranko jej dali, że sama ściągnęła, załóż jej z powrotem bo szwy powyciąga.

Moja była zakrecona cały dzień, dostała lekko strawne mięsko dla kotów ale jak nigdy miała apetyt i zjadla całe pudło na raz, gojenie sie 2 tyg

i taka kołowata będzie do wieczora:D uważaj, żeby nie skakała.

juz założyłam , ale to ubranko to kicha jak cholera . czytałam ja jednym fosum ,ze możan takie zwykłe body niemowlęce wykorzystać i z tego co widze bylo by lepsze ,i z pewnościa nie dałaby rady go ściągnąć . Jakiś opatrunek ma przyszyty tam do brzuszka , ktory w piątek idziemy ściagnąć . byle tylko dotrwać do piątku ...

boczki ma takie zaadnięte ,,, moja bida kochana , aż mi jej żal ...

to rzeczywiście ubranko kicha, moja miała takie obcisłe z troczkami na grzbiecie i otworami na łapy, w żaden sposób niemożliwe do ściągnięcia:)

nie martw się, dojdzie do siebie:)

jest tak " dziwna " ,ze jej własne dizeciaczki wystrazyły sie jej i siedzą teraz przy mnie , na stole obok kompa . a to takak troskliwa mamusia jest .

chochliczka moja takie kocięce body nauczyła się ściągać, bo ją strasznie denerwowało :D myślę, że tak około 19-20 możesz jej spróbować podać coś, ale coś lekkostrawnego, np kawałeczek sparzonego kurczaczka, ale mało. nie powinna się przejadać.

pewnie, że denerwowało i próbowała rozwiazać te troczki zębami, niestety była pod ścisłą obserwacją i nie dała rady:D

moja trusia też ma takie coś zawiązywane na plecach , ale chyba po prostu było za słabo , za lekko związane . Teraz już zaczeła sie trochę kręcić to miałczy jakby jej ktoś nogi z tyłka wyrywał ...

zawiąż mocniej, to jest tak skonstruowane, że na brzuch jest luźniejsze nie powinno nic się stać. będzie pijana, uważaj na nią ;)

a boleśnie miauczy? może nie dali jej przeciwbólowego? :(

zawiązałam :) tak włąśnie wyglada - jak pijana , ale i tak widże postęp , bo teraz chodzi , bardzo powoli iniepewnie ale przed południem to sie czołgała . miałam nadzieję ,ze trochę sie prześpi , ale chyba nic z tego .

raczej nie , mialczy bo zamknęłam ją w pralni , mam tam swoje mijce , poslałam jej na podlodze ,zeby nie spadła z ółki na której zwykle śpi ale ona chce wychodzić i twardo ciągnie sie w stronę tarasu , tak jakby chciała wyjść . a boleć to na pewno ja troche boli , bo to przecież jednak cięte żywe ciało jest , ale przeciwbólowe dostała ,

wiadomo że ta sytaucja jest dla niej też nowa, więc dochodzi też takie zaniepokojenie. uważaj tylko żeby nie skakała.

ale jak myślisz powinnam ja przez ten tydzień z domu wypuścić na jaiś mały spacerek ? i pytanie troche dziwne , sory :) - czy ona w tym kubraczku moze sie załatwiać ? czy sciagać jej to ,zeby mogła sobie siknąć ?

pewnie chce sie załatwić, wychodziła zawsze na dwór, czy ma kuwete?

a to różnie - potrafiła noc w domu przespać , wyikać siedo kuwety i na dwór wyjść :)

ma. kubraczek prawidłowo założony odsłania całą dupkę :P tylko ja te ostatnie sznurówki co się nimi zawiązywało przywiązywałam do tych poprzednich by je podnieść, bo z ogona nie spadało. wiesz o co chodzi?

to włóż ja do tej kuwety, może sie wysika:) moja nie wychodziła, była w domu do całkowitego wyzdrowienia.

zaraz pójdę zobaczyć jak to wyglada u niej - jak to jest zamontowane :)

rzeczywiście , jest tak jak mówicie - cały tyłek ma jakby poza tym kubraczkiem , moze sie załatwić swobodnie . wsadziłam ja do kuwety , ale nawet chwilki tam nie posiedziała tylko sie wygramoliła .twardo do tarasu startuje .