Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mirabelka1307

mam dość.

Polecane posty

Mam dość swojej matki. I to już naprawde. Od małego byłam jej popychadłem byłam najgorsza. Zawsze mnie do wszystkich wspaniałych porównywała. Od szóstego roku życia musiałam się usamodzielnić. w 1-3 klasy podstawowej musiałam po lekcjach wracać do domu bo jak matka wróci mają być obrane zimniaki dom posprzątany a lekcje zrobione. Przychodziła i jak zwykle piekło to nie tak tamto nie tak. Jesteś beznadziejna nic nie potrafisz. Wyrzywała się na mnie jak niewiem. Pamiętam jak raz złapała mnie za kark i prawie rzuciła wpadłam na biurko uderzając twarza pamietam pusciła mi sie strasznie farba z nosa... Zawsze wyrzywała się na mnie za nie udany dzień za prace za ojca. Zaczełam mieć dosyć zamknełam się w sobie i często płakałam dzwoniłam do babci i szłam do niej tam było normalnie. ale jak tylko wracałam to że może zmienie sobie matke jak latam do babci i ja tak kocham. potem w klasach 4-6 zawsze miałam kary koleżanki nie mogły przyjść do mnie miałam kary na telewizor komputer dosłowni koleżanki sie smiały ze mnie. moją rożrywką i zabawą miało być pilnowanie młodszego brata. potem sie dowiedziałam że zdradza ojca... wydarłam się na nią a ona że jestem głupia że sobie wymyśliłam. i pech chciał że miałam niedokonca towarzystko takie jak chciałam i się upiłam(to było największa głupotą wiem.)matka po mnie przyjechała powiedziałam dlaczego to zrobiłam była ze mną kuzynka. matka wzieła mnie do łazienki zaczełam jej płakać dlaczego to zrobiła a ona zaczeła sie drzec ty szmato biła mnie po twrzy dopoki nie przestałam mowić bo się bała że moja kuzynka to usłyszy. Nawet nie mogłam być chora bo miałam potem w domu taki cyrk za to. w gimnazjum jak miałam angine gorączke to nie pozwalała mi zostawać w domu nawet nauczyciele zwracali uwage że nie powinnam przychodzić do szkoły a ona nie... Robie w domu wszystko. W gimnazjum pierwszej drugiej miałam srednia zawsze powyzej 4.5 w trzeciej miałam pasek. a ona sie drze ze to dzięki niej że jej dziękować pownnam. teraz jestem już w szkole średniej... nie moge wychodzić nawet do 21 dodam że wyjscia mam tylko w weekendy. szkola srednia to nie gimnazjum... mam trójki i czwórki piątki oczywiście też. i jak na każdego ucznia przystało nawet jedną jedynkę. i tylko słysze jaką to jestem zakałą rodziny że ona sie mnie wstydzi że jestem beznadziejna że nic w życiu nie osiągne.... przepraszam, że się tak spisałam ale musiałam to z siebie wyciągnąc... i przepraszam za błedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfbvf
twoja matka ma problemy psychiczne i niestety leczy swoje kompleksy wyzywajac sie na tobie. a w stosunku do twojego brata tez taka jest? i co na to twoj ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfbvf
e tam do mops. dziewczynie nie bedzie milo opowiadac paniusiom za biurkiem o swoim zyciu, zwlaszcza, ze one gowno moga zrobic. zacisnij zeby, zdaj mature a potem wyprowadz sie z domu. innego wyjscia nie widze. a nie mozesz zamieszkac u babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. dla niej mój brat jest ukochanym synkiem. nawet jak sie wkurzy na niego czy nauczyciele sie skarża na niego bo jest pyskaty myśli że mu wszystko wolno to na kim sie wyzywa? na mnie... ojciec wyjezdza wiecej go nie ma jak jest... udałam sie do taty. matka nim rzecz biorac gardzi. ojciec jest jaki jest ma humorki ale ja kocha ostatnio nwet jak byl i przysiosł jej kwiatki to go omineła. szkoda mi go bo nie dosc ze musi wyjezdzac za granice zapierd*la jak nie wiem jak mu cos jest to na to nie patrzy a wraca do domu to sie drze na niego że się zachowuje on i ja zreszta też jakbyśmy byli w hotelu... było tak ze nie była go dobre kilka miesiecy a jak wszedł do domu przywitał sie ze mna i bratem usiadł przy stole ona gadała przez telefon przeszła obok rzuciła tylko"czesc" i wyszła spuscił głowe tak mi sie go szkoda zrobiło. keidyś potrafił sie jej postawić ale wiecej z tego jazdy bylo niz poprawy wiec teraz jeszcze od niego zjebe dostane a matka lubi przedstawic sytuacje po swojemu ze swoimi bajeczkami on tylko mówi" nie moge sie sprzeciwic mamie" albo" to mama jest na miejscu z wami wiec ja nie moge nic powiedziec" tak jest zawsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcia sie wyprowadziła na wieć dosyć daleko od nas. niestety strasznie cierpiałam z tego powodu. a jakbym tam pojechała jakby sie ojciec dowiedział dlaczego i ze robie matce problemy i wogole wyciągam brudy do babaci to by mnie zatłuk.o matce nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirabelka a loic sie potrafisz ty bidulko:D:D:D to topik ktory pisalas 22:10 mirabelka1307 Przepraszam. Ale co myślicie. otóż. Uprawiałam miłość bez zabezpieczenia. no i czekaliśmy na okres 30.09 powinna się pojawić i bolał mnie brzuch na okres na wieczór miałam plame krwi jedna w nocy druga ale rano już nic. teraz jest już 15.10 i dalej nic. @ zawsze mam obfita i nie spóźnia się az o tyle góra 3 dni. bo tym 30.09 często odczuwałam dyskomfort w brzuchu. zrobilam test ale wyszedl negatywny. mam strasznie wrażliwe w ostatnich dniach piersi. przed ani w trakcie @ tak nie miałam wcześniej. jest senność jest mi nie dobrze ale przyczyn tego może być mnóstwo. i test przecież wyszedł negatywny. co myślicie .I MYSLIMY POPIEPRZONY POJEBIE SPADAJ Z FORUM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×