Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwinaa200..

Nie mogę wyjsc z moim psem na spacer bo na wsi pełno psów biegających luzem

Polecane posty

Gość Malwinaa200..

Mam taki problem, że u nas nie sposób przejsc przez wieś, ponieważ kiedy ide z moim psem na smyczy zaraz wokół zbiega się mnóstwo psów- burków które całe dnie biegają luzem. Niger mój pies jest spokojny ale też potrafi się wkurzyc, tym bardziej że te psy biegną za nim i ujadają albo podgryzają go za łapy. Jak je odganiam to na mnie szczekają albo warczą, nie sposób nawet od nich uciec bo biegną za nami. Wkurza mnie to strasznie, bo jak napadnie nas z 5 takich psów to nie sposób się ruszyc, Niger w końcu sie wkurza i szarpie się do nich żeby któregoś ugryzc a ja szarpie się z nim. Naprawdę nie sposób tamtędy przejsc. Spacery stały się dla mnie udręką, całe szczęscie że mam duże podwórko gdzie Niger może biegac ale przecież na spacer też musze z nim wyjsc. U nas na wsi są ludzie zacofani, nie rozumieją ze psy należy trzymac w ogrodzeniu i wyprowadzac na smyczy, prawie wszystkie sa puszczane luzem i tak sobie biegają po drodze, gdzie chcą. Przez te cholerne psy już 2 dni z nim nie byłam na spacerze, bo po prostu nie mam siły przez całą drogę użerac się z tymi kundlami. Zgłosiłabym ich na policje ale boje się ze wtedy ci ludzie mogą coś zrobic mojemu, bo on biega w ogrodzeniu, boje się ze ktoś podjdzie i coś mu da w zemście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y54u37u
kup gaz i jak beda cie atakowaly powinnas go uzyc dla wlasnego bezpieczenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psy nie mogą biegac luzem - ja zrobiłam z tym porzadek na wsi u mojej mamy. Nie mogłam wyjsc z dzieckiem bo pełno psów na drodze. Zglosiłam - ludziska dostali mandaty i pozloscili sie ale ja mam to w d ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem szczęściarą
kup gaz i burkom po oczach,więcej nie podejdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinaa200..
no właśnie u nas też by się przydało zrobic z tym porządek, sołtys już wiele razy powtarzał żeby nie puszczac luzem psów, ale to i tak do nikogo nie dotarło. ja się boje ze jak to zgłosze to będą sie mścic na moim psie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinaa200..
chyba jestem szczęściarą kup gaz i burkom po oczach,więcej nie podejdą. kurde ale szkoda mi robic krzywde tym psom, one nie są winne że mają głupich właścicieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem szczęściarą
jak ci szkoda burków to właścicielom po oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinaa200..
Niger jest wrażliwy i wybitnie utalentowany. Gra na skrzypcach, tańczy w balecie i stosuje bardzo wyrafinowane techniki seksualne z kamasutrą wlącznie. Nie zniosłabym, gdyby coś mu sie stało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem szczęściarą
a tańczy twista ,podszywie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinaa200..
Boże jaki durny podszyw. ja nie wiem co w tym śmiesznego, kocham psy , nie chce robic im krzywdy. Ale już mnie denerwuje to że nie moge wyjsc z moim na spacer bo w okół pełno kundli biega to jest już nie do wytrzymania. w końcu będzie tak ze mój pies będzie siedzial całe dnie w domu bo ja nie będe miała jak go wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkjhgfds
znam ten bol no i to ze boisz sie ze ktos w zemscie moze ci psa otruc:/ na ile cie znaja ze jak zglosisz anonimowo to sie nie kapna ze to ty? ja mieszkam w miescie i ludzie na moim osiedlu czesto puszczaja psy luzem, potme jeden z drugim podbiega do mojego, a wiadomo ze nie wszystkie psy sie lubia, mojego cos wkurzy, zawarczy, potem tamten i juz bojka gotowa. te wolno latajace burki i tak sa w miare okej bo nie szukaja zwady, jak takiego spotkamy na drodze i sie oddalimy a ja zajme swojego psa zabawka to tamten odchodzi. ale jak jest ich tam duzo to problem, twoj sie moze wkurzac jak pleno psow za nim idzie. jedyne co to zglosic to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy woda w spryskiwaczu albo duzej butelce z duzym dozownikiem i kiedy jakikolwiek pies się zbliża gwałtownie w nie psikasz zimną wodą - tylko strumień musi być duży aby w ogóle go poczuły - i celuj im prosto w pyski. Tym sposobem nie wyrządzisz im krzywdy tak jak w przypadku użycia gazu a pomożesz sobie się od nich odgonić. Przy okazji zgłość anonimowo na policje przecież jeśli nie będziesz chciała to nie mają prawa powiedzieć właścicielom psów kto ich zgłosił. W dodatku na wszelki wypadek proponuję nauczyć swojego psa nie wpieprzania wszystkiego co mu wpada pod nos a tylko tego co sama mu podajesz. W życiu jest różnie i o nieszczęście, zatrucie nie jest trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×