Zadurzylam sie w zajętym

To moj kolega z uczelni, ma dziewczyne. Jest swietnym chlopaiem bardo z sie lubimy i coz widze ze go interesuje, to on pierwszy mnie zaczepial, chcial poznac. Czy jestem bardzo zlą osobą jeśli go po prostu pragnę? Mysle ze to nie tylko pożądanie, uwielbiam jego calą osobę. Czy są jakieś szansę? Ja nie chce nic robic by go odbic...chce by sam zadecydowal ale cyz to mozliwe w ogole?

Gdy go poznalam, bylam ze swoim chłopakiem (związek sie rozpadł nam nie zmojej winy) ale już wtedy sie nim interesowałam...mimo że tłumaczyłam sobie ze nie powinnam ze ja mam kogos i on ma...ale to uczucie bylo silniejsze

up

Uszanuj to, że on ma kobietę. Na pewno nie chciałabyś być na jej miejscu. Nie brnij dalej w to zauroczenie.

moze sie wypowie ktos kto byl w podobnej sytuacji?

Na pewno bym nie chciała...ale On sam...sam chce być blisko mnie. Juz sama nie wiem co myśleć...To świetny chłopak

szafka slodycze Odbij go jej- a później przyjdzie do niego jakaś ździra i Ci go odbije :P

szafka slodycze Chce być blisko Ciebie-a nie pomyślałaś o tym że traktuję Cie jako bliską koleżankę?? Powiedział Ci że coś do ciebie czuje i że nie jest to przyjaźń, czy sama nad interpretujesz jego uczucia.

mialam taka syt ze moj facet byl adorowany przez taka osobe jak ty! i wcale dobrze się z tym nie czulam.. wiec odpusc sobie bo narobisz mu syfu w zwiazku i unieszczesliwisz niewinna osobe

Jeżeli on jest aż tak podatny na urok pięknych kobiet to pewnego dnia (tak jak napisał/a ffffffasdfasfasf) znów pozna jakąś interesującą dziewczynę i tak jak zostawił dla Ciebie swoją kobietę to teraz Ciebie zostawi dla innej.

Nie zrobie zadnego kroku, ale nie umiem zerwac tej znajomosci. Za bliski jest dla mnie. Ale jesli jednak on sie we mnie zakocha i ją rzuci to bedzie to moja wina? Zaznaczam ze nie stwarzam jakichs dwuznacznosci, po prostu kolega ktorego skrycie uwielbiam...

Polecam Ci książkę "Ta druga" Joy Fielding - "kiedy Jill poznała przystojnego zamożnego prawnika, nawet nie przypuszczała, jak łatwo zdobędzie Davida, jak niewiele trudu włoży w to, by odebrać go żonie, jak szybko go poślubi. Tworzą w jej mniemaniu idealne małżeństwo, toteż przeżywa szok, gdy pewnego dnia z ust młodej atrakcyjnej kobiety słyszy: "Zamierzam wyjść za pani męża". Co prawda na razie nic nie wskazuje, by słowa te miały się ziścić, ale odtąd wyczulone zmysły Jill zaczynają odbierać sygnały ostrzegawcze..."

Rozumiem co masz na myśli ale z drugiej strony nie zawsze musi byc tak, nie musi byc facetem ktory ciagle szuka innej. Jak juz pisalam ja zainteresowalam sie nim gdy bylam w zwiazku...BO ten moj zwiazek to po prostu nie bylo to...Moze on tez tak czuje...Kurcze. Tak szczerze wiem ze to nie uczciwe ale tak ciezko nad tym zapanowac...

niech on najpierw uporzadkuje swoj zwiazek, a potem spotyka sie z Toba ....jako wolny facet

dziewczyno, zyje sie raz, jak czujesz, ze to twój wybranek to rób wszystko zeby go zdobyc :) to twoje zycie, skoro on sam zabiega o twoje towarzystwo to masz furtke otwarta, jesli okaze sie ze jednak woli cie miec jako przyjaciólke to trudno, ale nigdy nie zarzucisz sobie, ze nie spróbowałas :)

szafka slodycze Radziłbym Ci się z nim nie przyjaźnić. Bo Ty nawet jak nie będziesz działać w celu rozbici jego związku to będziesz czekała aż ten jego związek sam się rozpadnie i on w tedy wpadnie Ci w ramiona. Więc to nie jest przyjaźń z twojej strony. A co jeśli on traktuje Cie jako dobrą przyjaciółkę a Ty mu taki zachowanie jedynie możesz związek niszczyć, więc nie bądź samolubna i go zostaw. Bo może jego związek jest udany i jest w nim szczęśliwy.