niedlugo ide do gina na badania bo mam spory problem

hmm cos mi sie przypomnialo on mial kurzajke na rece ktorej za cholere nie mogl sie pozbyc:o teraz jak o tym mysle to cos kojarze stosowal nawet wartner czy cos takiego wtedy jakos nie zwracalam na to uwagi bo byla jedna i mala

13.24 to nie mój wpis ale dość celny ;)

lekarz na nic wiecej mnie nie kierowal a wtedy nie mialam swiadomosci jeszcze co to jest hpv potem jak zniknelo ne przejmowalam sie tym dobra we wtorek wszystko pozalatwiam:o ide prywatnie wiec mam nadzieje ze bede lepiej zrozumiana niz wtedy kiedy nie mialam kasy na wizyty prywatne i latalam na nfz

nie denerwuj się tak, nawet jak masz kłykciny w odbycie to nie jest to wyrok ani koniec świata, usuniesz tym razem i już

kurzajki wywołuje inny typ HPV niż kłykciny. Ale podobno w ekstremalnie wyjątkowych sytuacjach ten kurzajkowy typ może przekształcić się w kk ale to u ludzi z bardzo niską odpornością, do których ty się raczej nie zaliczasz skoro twój organizm zwalczył wirusa na szyjce. W co nie bardzo mi się chce wierzyć, mówiąc szczerze. Skoro teraz zmieniasz lekarza, to koniecznie mu powiedz o tym, że kiedyś miałaś złą cytologię i stwierdzone zakażenie HPV. Już nie przesadzaj, ze ci słowo kłykcina i odbyt przez gardło nie przejdą :O Zamiast kłykcina powiedz brodawka, a zamiast odbytu moze byc tyłek/w tyłku :D

no dobrze :/ nerwy juz mam zwlaszcza po tym wpisie o przeklamanej cytologii;/ ciekawa jestem co tam sie z eksem dzieje:o i ile ten skurwiel fan dziewic i klamca pozarażał jeszcze

to juz lepiej brzmi odbyt niz tylek:/

dbam o siebie stad ta cytologia ale teraz juz sama nie wiem:o dobra nie wazne ide sie polozyc :o

wszystko będzie dobrze

dzieki za odpowiedzi jak znajde ten temat we wtorek to napisze jak bylo pewnie w piatek odbior cytologii:o Boze zebym nie miala przez niego raka no nic pa

Powiedz lekarzowi (najlepiej pokaz mu ten wynik cytologii w którym wyszło zakażenie HPV), nie mów mu o tej z kwietnia żeby Cię nie zbył i niech Ci powtórzy badanie. Nowocześniejsza jest cytologia z opisem wg. Bethesdy, a nie tylko z podziałem na grupy we. Papanicolau. Może nowy lekarz lepiej się tobą zajmie i będzie dokładniej chciał zbadać przypadek - koniecznie zapytaj o możliwość przeprowadzenia badania na DNA wirusa na podstawie wymazu z szyjki ! Dowiesz się czy, a jeżeli tak to jaki typ wirusa Cię zaatakował. To bardzo ważne. Powiedz też, że martwisz się czy nie masz kk w pochwie i potem możesz o odbycie wspomnieć - że chyba masz cos w środku i też chciałabyś to zbadać i dowiedzieć się czy to kk. Uszy do góry i odwagi ! ;) Dla lekarza to naprawdę nic niezwykłego, normalka - uwierz :) Nie ma się czego wstydzić, przecież tu chodzi o twoje zdrowie, dziewczyno. A twój eks to złamas ;)

dobrze ci tak szmato, wcale taka wartosciowa nie ejstes skoro zgodzilas sie na posuwanie w srake. i teraz dobrze ci tak haha szmato

daj ostre foto anusa

o możliwość przeprowadzenia kolposkopii też zapytaj. A z tyłkiem marsz do gastrologa !

nie podszywaj się złamasie, poziom rozmowy cie przerósł jak rozumiem. Idź dziecinko pobaw się misiem :D

nie dostalam tego pierwszego wyniku w reke:o bylam na nfz wtedy no ba nawet nie wytlumaczono mi dokladnie czym jest hpv i zbyto do domu jak powiedzialam niesmialo lekarzowi ze chyba jakies krostki tam sa -to tylko spojrzal na mnie cos napisal na kartce i nic wiecej dal jakas masc ktora smaorowalam ale nic wiecej nie powiedzial a ja wtedy jak najszybciej ucieklam z tego gabinetu bo az ryczec mi sie chcialo:o

powiedziano mi tylko ze zle wyszla cytologia i ze mam hpv i przepisano heviran i tyle przysiegam ze nic wiecej nie wiem:o

to wróć do tamtego gabinetu i poroś o wydanie tego wyniku cytologii, a jak go nie będzie, to niech ci skserują kartę od tamtego lekarza.

poproś miało być ;)

dobrze jutro rano tam polece

powodzenia i uszy do góry :)

:P

Pamiętaj, że może być też tak - czego ci życzę - że twój organizm zwalczył wirusa, szyjkę masz faktycznie czystą, a w pupci jest tylko hemoroid w bardzo wczesnym stadium, który nie daje typowych objawów jeszcze ;) Ale to już może stwierdzić lekarz specjalista - proktolog albo gastrolog po wykonaniu badania, które też trwa chwilkę i sprawia tylko mały dyskomfort (fizyczny, bo psychiczny nieco większy ale też bez przesady - gastrolog czy proktolog widział takich pup tysiące - to sobie powtarzaj, to będzie ci łatwiej to znieść ;)) A gdyby to faktycznie były kłykciny to lekarz ci je wymrozi i po krzyku. Potem tylko na kontrolę będziesz chodzić i już :)

gibe da pusi b0ss