Zastanawiam się, jak się czuje kobieta która jest wyzsza od faceta?

ostatnio bardzo często spotykam kobiety we wzroscie 175-180.. i tym oto sposobem od wielu facetów są wyzsze (jeszcze jak zapierdolą obcas to juz w ogole..) co taka kobieta moze myslec o chlopaku 170-175 cm? ze to jakis dzieciak? i nawet nie zwróci na niego uwagi? a swoja droga czy tak wysoki wzrost u kobiet to błogoslawienstwo czy raczej przeklenstwo ?

chuj wam w dupe za brak odpowiedzi

Ja mam nieco ponad 160cm wzrostu i uważam ten wzrost za błogosławieństwo niz przekleństwo,bo lubię wysokich facetów,tak przyjemnie tonąc w ramionach wysokiego mężczyzny.. Zarywał do mnie nizszy ode mnie o jakieś 5cm,ale nie czułabym sie komfortowo z nim,to nie jest to...

faceci to skurwysyny co pluja sperma z czlonkow- i pierdza dupa w ustach te slowa o tzm milosci jak im sie chce wsadzic czlonka w mokra dziure a potem zapirdalaja w inna dzoure skurwysyny http://www.youtube.com/watch?v=6g2I8yzktZE

ja się zaliczam do tych wysokich... (180cm) Nie przeszkadzałoby mi gdyby chłopak był ode mnie niższy - o ile to nie jest np. 15 cm. Ale to jest tak, że zakładam, że faceci nie chcą kobiet wyższych od siebie i dlatego nawet nie robię sobie nadziei... :)

moze widziec w nizszym facecie??? Moze widziec przez jego ramie ;)

Odpowiadam na pytanie: nic nie myślą (sorry, tak jakoś wyszedł mi ten zwrot. :D )! Albowiem nie zwracają na kurdupla najmniejszej uwagi.

Ja mam 180 wzrostu i patrzę na niskich facetów....jak na koleżanki, dla mnie po prostu facet "zaczyna się" po 185 cm. Taki wysoki wzrost u kobiety to dobra sprawa. Podobają mi się wysokie osoby, wysokość jest piękna,dorodna, elegancka, ale nie czuję się konfortowo w towarzystwie niskich osób, czyli raczej często. Każdy jest jaki jest i nigdy tego nie zmieni. Trzeba się szanować.