Związek bez udanego seksu- ktoś tak ma?

Jestem z obecnym chłopakiem 4 lata. Uważam ten związek za o wiele bardziej udane od poprzednich (rok, dwa lata i pół roku), jednak nie z seksem :( Podoba mi się facet, uwielbiam go i ani myślę o zdradzie. Seks jest przyjemny, fakt, ale pozostawia niedosyt, nie dochodzę ani nawet blisko nie jestem. Trochę tęsknię za seksem z byłymi, ale jak pisałam nie zamierzam mieć kochanka. Ciekawi mnie czy ktoś też tak ma. Bo może coś ze mną tylko nie tak, nie wiem.

No tak już jest że jedne klucze pasują do jednych dziurek a drugie do drugich. I raczej to się nie zmieni. Ale seks to podobno nie wszystko. Po menopauzie siądzie Ci libido i będzie OK

Nie Ty jedna tak masz więc może to Cie pocieszy;)

Albo seks albo miłość, jak wolę seks

rababababababrararaba ja mam taki sam problem (jesli mozna to nazwac problemem) z obecna partnerka. jakby to powiedziec ..... raz dwa trzy i ona juz zadowolona.

porozmawiaj poprostu z twoim facetem o tym tylko delikatnie,albo zaproponuj jakieś inne pozycje itp..

u mnie seks jest zayebisty, ale raz na tydz. :O:(

A czego Ci brakuje? Może warto zdobyć się na odwagę i pogadać z chłopakiem?

mam to samo

Ja, swoją żonę muszę o seks prosić. Jak mam szczęście to jest raz w tygodniu. http://smellofhappiness.blogspot.com/

na razie jestes zakochana i pewnie jeszcze bedziesz przez najblizsze lata ale...czas leci, uczucia slabna i.. zaczniesz szukac kogos kto cie ne prawde zadowoli. Dlatego lepiej zacznij teraz to zmieniac, powiedz mu....nie wiem zreszta ale nie zostawiaj tak tego

OJ PRZEPRASZAM COS W GLOWIE MI SIE POJEBALO!