Bergman rozczarował

Oglądałam do tej pory takie filmy tego geniusza: 7. pieczęć, letni sen, z życia marionetek i sceny z z życia małżeńskiego. 1. trzy są w porządku, 1. nawet bardzo dobry, ale Sceny z życia małżeńskiego to kompletna porażka. Pseudointeligenty i nudny, nie wiem, jak można doszukiwać się w tym jakiejś głębi. Czy inne filmy Bergmana też takie są? Bo jeśli tak, to uważam, że nie zasłużył na Palmę Palm.

oczywiście na tym plebejskim forum nikt się na temat Bergmana nie wypowie/

up

Ja do tej pory tylko 2 filmy Bergmana oglądałem. "Tam gdzie rosną poziomki", który mi się bardzo podobał, oraz "Persona" co do której mam podobne odczucia jak Ty do "Sceny z życia małżeńskiego", chociaż może po prostu nie zrozumiałem tego filmu.:p Co do samego Bergmana, to w sumie jeszcze trochę za mało jego filmów widziałem, ale chyba Na Palmę Palm zasłużył, bo w sumie każdy reżyser ma lepsze i gorsze filmy, a Bergman wyreżyserował ponad 50 filmów, więc normalne, że obok świetnych filmów znajdują się nudziarskie. Fellini, Bunuel, Visconti i inii, uważani za największych reżyserów europejskich, tak samo obok fajnych filmów mieli pseudointeligentne gnioty.

ale Bergman słyszałam, że miał wiele takich pseudo-inteligentnych Słyszałam, ze poziomki i siódma pieczęć to wyjątki- od ludzi, którzy mieli podobne odczucia co do Scen...

Każdy ma inny gust i np. na filmwebie Persona jak i Sceny mają wysokie oceny, jak i pochlebne komentarze, więc jednak niektórym się te filmy podobały, a nawet większości. Chociaż oczywiście istnieje możliwość, że im również się nie podobało, nudzili się w trakcie filmu, ale że reżyserem jest Bergman, to trzeba dać wysoką ocenę i chwalić jaki to piękny film, by pokazać jakim to się jest inteligentnym i w ogóle cool:p

dokładnie, jakoś bardziej szczere osoby z filmweba, które są inteligentne i niczego nie udają, hejtują te 2 filmy Zastanawiam się, czy ten cały Bergman nie jest po prostu dla snobów.

Bergman jest bardzo ciezki w formie wyrazu. Obejrzyj jego "Jajo weza"