Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brovar

Wygląd nie ma znaczenia

Polecane posty

Ok, rozumiem przeciętne kobiety - one mogą nadrabiać charakterem. Ale te brzydkie nie mają szans na mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na ciebie nie najechałem, strzelam w powietrze, kogo trafi ten jest słaby ;) Mój charakter opiewają poetki (zmarła noblistka W.Szymborska) a wygląd od dawna mam w porządku. Udowodnij, że się mylę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baldur, jestem brzydką 30-stką. Tak, dziewicą! Nigdy nie miałam chłopaka, nie wiem czemu. Myję się, ubieram normalnie, nikt mnie nie chce. Sama nie pokuszę się o bycie zdobywczynią, to facet powinien wykonać pierwszy krok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku mikuuu Czas na męską decyzję. Jestem piękny! ;) Ale to nie temat o mnie. Czemu brzydkie kobiety o siebie nie dbają? Powinny zacząć już za młodu. Krzywe zęby, brzydką cerę i inne można poprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilnkier
Szymborską pochowałeś? kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za chora sytuacja
Brovar, ale trochę Ci człowieczeństwa brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego jedni potrafią wybić się ponad swoje ograniczenia (np. ja!) a inni nie? Bo trzeba za dużo planować i pracować. Jakby brzydalowi powiedzieć, że w 3 lata może stać się atrakcyjny to pokręci nosem zamiast wziąć się za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szczerość nie wątpię :) Kiedyś miałem podejście lżej strawne, bo byłem w grupie właśnie tych gorzej wyglądających. Teraz mam inną perspektywę i nie jestem w stanie zrozumieć ludzi niezdolnych do dążenia do szczęścia, bo dobry wygląd pomaga w znalezieniu miłości (większy wybór). Krzywe zęby - kupić aparat - zarobić. Jak się jest młodym, to ma się jeszcze na to czas. Niezdrowa cera - zmienić dietę, iść do dermatologa. Małe piersi - jest push-up i specjalne ćwiczenia, ale mi małe nie przeszkadzają. Odpowiedni makijaż podkreśla też atuty i zakrywa mankamenty urody. Wysiłek fizyczny poprawia sylwetkę, która nie musi być idealna, ale ćwicząc mamy pewność, że robimy coś co czyni ją lepszą, niż gdybyśmy byli bierni. Jest jeszcze coś takiego jak świadomy ubiór. Atrakcyjność pasztetu podskakuje gwałtownie, nawet jeśli wygląda nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofia do.
W szczerość nie wątpię Kiedyś miałem podejście lżej strawne, bo byłem w grupie właśnie tych gorzej wyglądających. Teraz mam inną perspektywę i nie jestem w stanie zrozumieć ludzi niezdolnych do dążenia do szczęścia, bo dobry wygląd pomaga w znalezieniu miłości (większy wybór). ________________________________ Dużo w tym prawdy. Ja też dawniej byłam pasztetem, więc powinnam rozumieć osoby nieatrakcyjne, ale nie żal mi ich, bo wiem, że brzydki wygląd wynika z nieświadomości, braku silnej woli, motywacji...więc też od kąd się zmieniłam, zmieniłam priorytety. Osoby niedbające o siebie to dla mnie trochę głupki i leniuchy, sory, ale na prawdę tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofia do.
z drugiej strony gdy po prysznicu wieczorem kładę się spać i widzę swoją buzię bez makijażu to czuję lęk, bo jednak inaczej wyglądam :P czuję że oszukuję, ze kogoś mogę rozczarować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofia do.
offerma widuje czasami twoje wpisy na kafe nie oceniaj mnie swoją miarą bo do pięt mi nie sięgasz no cóż, prawda w oczy kole :D a najlepszym odreagowaniem jest zwyzywanie ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eytrhyytu56u
wygląd ma znaczenie gdyby nie mój wygląd to nigdy bym laski nie miał ,a tak to zwabie wygladem zrobie dobre wrazenie ,ale niepotrafie za to utrzymac jej przy sobie bo w trakcie wychodzi ze jestem nudziarzem tak naprawdę ,a takiego żadna nie chce ..czasem wolał bym być brzydki i nie mieć żadnej i żyć marzeniami ,a tak to już wiem że zawsze będę sam. Co z tego że mogę liczyć na przygodny seks ? Ja chcę być kochany ,a nie najpierw się zainteresuje ,a potem zostawia ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ametyst 099987867
a ja sadze ze brvar ma racje. czemu? Z doswiadczenia. Ja, kobieta, 20lat. 20kg za duzo. Kiedys. Zanim schudlam to zaden facet nie chcial sie ze mna zwiazac. Jasne, bylam kolezanka ale nic nigdy sie nie rozwinelo. Oczywiscie na internecie, faceci mnie chwalili za wypowiedzi, charakter i inne rzeczy. ALe w realu, nikt nie zwracal na mnie uwagi. Potem zacisnelam zeby, schudlam, wypocilam co moje . I nagle stalam sie idealem kobiety dla tych wszystkich facetow, ktorzy mnie wczesniej nie dostrzegali. Oczywiscie nie chce miec z nimi nic do czynienia. Mam tez z tego niezly ubaw, jak zagaduja mnie ciagle i probuja wyciagnac na piwo/spacer/do klubu. Nie wspomne juz o satysfakcji..:P Dlatego uwazam, ze wyglad ma znaczenie, jak nie jest najwazniejszy. Im wczesniei przestaniecie sie oklamywac, tym lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13855
ametyst 099987867 "...Dlatego uwazam, ze wyglad ma znaczenie, jak nie jest najwazniejszy. Im wczesniei przestaniecie sie oklamywac, tym lepiej" Nie nazwałbym tego procederu okłamywaniem samego siebie. Prędzej już 'politycznie poprawną emanacją głębi'. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląd jest najważniejszy, bo bez akceptacji wyglądu nie ma niczego. Swoją drogą, podobno przyrost atrakcyjności negatywnie wpływa na uczuciowość. Widzę, że nie tylko u mnie tak jest. Kiedyś byłem bardziej zdolny do miłości/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×