Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jessica78653

Boję się...

Polecane posty

Gość Jessica78653

W tamtym tygodniu wprowadziłam się tymczasowo do mieszkania w pewnej kamienicy ponieważ dom w którym mieszkam jest w remoncie. Wczoraj po powrocie ze szkoły jak zwykle chciałam sobie zrobić małą drzemkę, położyłam się na sofie, zamknęłam oczy i w pewnym momencie poczułam, że jest mi twardo i strasznie zimno, nie mogłam otworzyć oczu a gdy już mi się to udało zobaczyłam, że otoczenie się zupełnie zmieniło a ja leżę na podłodze. W pokoju było na wpół ciemno paliły się tylko dwie lampy naftowe stojące na stoliku koło łóżka w którym leżała dziewczynka na oko mola być w wieku od 5 do 10 lat i kaszlała. Wstałam i zdrętwiała z przerażenia popatrzyłam na nią. Patrzyła się takim nieobecnym smutnym wzrokiem była w jasnej koronkowej sukience lub koszuli nocnej wyglądającej na starą, brudną i pomiętą, poplamionej chyba krwią i jakaś cienka kołdra prawie zsunięta na podłogę którą miała była w podobnym stanie. Na klatce piersiowej leżała jej kalendarz taki jak książka/zeszyt z napisem "kalendarz na rok pański 1917" i trzymała go obiema rękami. W pewnym momencie zaczęła mówić do mnie coś chyba po rosyjsku i wtedy wrzasnęłam i obudził mnie w sumie mój własny krzyk. Bo tak to wyglądało leżałam na łóżku i jakby się obudziłam. Mama nawet przyszła sprawdzić co mi jest. Jednak dla mnie to nie był taki zwykły sen jeśli to w ogóle był sen. Mój umysł nie stworzyłby czegoś takiego. I ja zawsze zapominam sny a ten zapamiętałam ze szczegółami i ciągle mnie one dręczą. Teraz się boje zasnąć, tej nocy ciągle wstawałam bo bałam się że znowu coś takiego będzie, spałam chyba w sumie ze 2 h. Co robić? Próbowałam o tym z kimś pogadać, ale od razu zauważyłam, że to nie ma sensu bo tylko mnie wyśmieją. Jeśli ktoś mógłby odpowiedzieć sensownie to b proszę. Co powinnam zrobić? To mi nie daję spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A K I M A
Nie bredz.Gdybym takie coś zobaczyła ,to bym przez okno wyskoczyła. A ty zapamiętałaś każdy szczegół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica78653
Chciałam wtedy iść jak najdalej stamtąd, ale czułam, że mam ograniczoną możliwość poruszania się trudno mi było wstać z podłogi i trudno mi było chodzić ale o jakimś biegu czy coś nie było mowy. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Nie wiem też czemu pamiętam każdy szczegół, wręcz nie mogę zapomnieć choć się starałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica78653
Właśnie boję się zasnąć nie chciałabym żeby to się powtórzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś widziałem na trzeźwo
małe tańczące sylwetki w odbiciu drewnianego boku wersalki, do dziś mam pewność że to nie był sen ani halucynacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz jeszcze raz
zasnac i dowiedziec co chciala ta dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roller1
ciekawa historia. może jesteś medium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega Pytona
A jaki był tytuł tego horroru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Bardzo "ciekawe" wydarzenie, o ile prawdziwe. Ile lat ma ta kamienica? Ot takiego wydarzenia nie można uciec. Ta dziewczynka chciała ci coś powiedzieć. Ale co? Ile masz lat? Co chcesz robić w życiu? Ile lat ma ta kamienica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Na pewno MOIM ZDANIEM powinnaś iść do kościoła i dać na mszę za tę dziewczynkę i nie przyjdzie więcej. I zawsze się za nią módl. Moim zdaniem tylko tyle. I nie zapomnij o niej. Po prostu tyle. Uważam, że mieszkała tam i umarła. Tyle. A możesz powiedzieć, napisać skąd jesteś czy gdzie jest to mieszkanie? Wystarczy w sumie, że się za nią pomodlisz choć powinnaś dać na mszę, a na pewno zapalić świeczkę pod krzyżem gdzieś - choć to ostatnie to takie pół na pół, ale na mszę to mogłabyś dać bo możesz ją zobaczyć na jawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica78653
Nie wiem dokładnie ile kamienica ma lat, podobno zbudowana w XIX wieku, ale nie mogę tego powiedzieć na pewno. Ja mam 16 lat. A co chcę robić w życiu to jeszcze nie wiem, nie mam konkretnych planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Tam chyba nikt nie chce mieszkać, co? Może wszystkim się takie coś przydarza. I mówiła po rosyjsku. Ciekawe. No ale trzeba sie modlić. Dwie lampki naftowe to nie pal - pomódl się za nią i jak dasz na mszę to pójdzie. Albo coś w kościele, że złe państwo bo drobna opłata w kościele i nie po niej i może sobie stać o Rosję i tyle. Bo umarła w Polsce - coś takiego chyba to jest - może chcieli żeby wracała, ona umarła i Polka, a to błąd - Rosjanka, nie ta wiara. Coś takiego może bo nawet nie musisz na tę mszę dawać, ale pieniądz w kościele na nią wrzuć - najlepiej do koszyczka i możesz sobie tam mieszkać - nie wróci. Możesz kwiatka jej zostawić. Może ktoś ją zabił w końcu? Nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica78653
Mieszkanie jest w Krakowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Wiesz co - ta kamienica powinna zostać pusta - albo była chora i umarła albo jej ktoś pomógł wiesz. Coś takiego. Na razie zrób tyle i się jej nie bój. To małe dziecko. Ale no MUSISZ tam mieszkać - jak nie musisz to zostaw to mieszkanie w spokoju. Choć uważaj na nią. Może weż z kościoła jakąś lampkę na nią wiesz. Jak ograć półmrok. Całość od diabła wydaje mi się. Może coś wymyślę jak Ci to ograć - niby jawa niby sen. Mi się przydarzyło jeszcze coś gorzeszego to to rozumiem, ale uważaj na nią i tyle. Ja bym była dla niej dobra - ale tak się traci chyba to mieszkanie a jeśli będziesz zła dla niej co... to mieszkanie masz, ale może przyjść znowu bo jej??? Musiałabyś poszukać trochę w historii domu. Masz do tego już prawo. Takie rzeczy chyba to są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Wiesz co pomódl sie modlitwę egzcorcyzm - ja Ci to wkleję - błogosławieństwo domu. Może nie przyjdzie? Powinnaś też mieć sól jeśli jest zła i possypać mieszkanie solą. Umiesz odróżnić czy to była jawa czy sen? Pół na pół, nie? Nie wiem jak tam sobie żyjesz z wiarą, ale wiesz co - wystarczy , ze będziesz się trzymała USA albo Chin i nie powinna przyjść. Mieszkanie byłoby twoje wtedy. Jak będziesz trzymała z Rosją to przyjdzie, a z USA na przykład? Bo myślę jakby ją wykończyć. Zależy jakie masz myślenie w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Takie błogosławieństwo domu znalazłam bo oszalejesz tam - musisz coś robić i powinnaś iść do kościoła może i do spowiedzi na to, ale musisz się modlić - za tę dziewczynkę też. Tak uważam. Choc to jeszcze muszę przemyśleć. Ona nie była katoliczką. I tyle. I będziesz się za nią modlić - masz spokój uwazam. Jeszcze taka modlitwa - mieszkanie powinnaś posypać solą choc z półmroku może i odymić. Takie rzeczy to są. A patrz ksiądz w domu nie pasuje do tego? Bo nie wiemy czy ci się to śniło czy ci sie tak stało na jawie. Bo jakie takie coś miałam na jawie tylko mnie jeszcze przeniosło gdzie indziej. I miałam taki obraz że wszystko było zniszczone, też był półmrok, światła nie było, dymu pełno - tak jakby z piekła ktoś wylazł. Takie coś. ----------------------------------------------- Błogosławieństwo domu (dłuższe) Niech nas błogosławi i strzeże wszechmogący i miłosierny + Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Panie Jezu Chryste, wszechmogący Królu nieba i ziemi, Synu Dawida, Jezu Nazareński dla nas ukrzyżowany, Synu Boga żywego, zmiłuj się nad tym domem, strzeż jego mieszkańców. Niech twoje Boskie błogosławieństwo towarzyszy im wszędzie, niech Duch Święty oświeca ich myśli i serca i niech moc Jego działa przez nich na każdym miejscu. Wszystko co się w tym domu znajduje, tych którzy do niego wchodzą i z niego wychodzą niech błogosławi i od złego osłania błogosławieństwo Trójcy Przenajświętszej, aby do niego żadne nieszczęście się nie zbliżyło. Niech święte imię Jezusa z dziewięcioma chórami Aniołów będzie obecne w tym domu, darząc go swoim pokojem. Niech go okrywa swoim macierzyńskim płaszczem Najświętsza Maryja Panna. Niech go strzegą święci Archaniołowie. Niech święci Apostołowie będą szafarzami jego dostatków. Niech utwierdzają i umacniają go święci Ewangeliści. Niech Krzyż Chrystusa będzie dachem tego domu. Niech trzy gwoździe Chrystusa będą jego zaporą. Niech korona Chrystusa będzie jego tarczą. Niech Najświętsza Rana Jego Boskiego Serca będzie schronieniem dla wszystkich jego mieszkańców. Jezu, Maryjo, Józefie święty i wszyscy nasi Patronowie, święci Aniołowie Stróżowie, wybłagajcie u Boga w Trójcy Świętej Jedynego, aby raczył zachować ten dom od piorunów, ognia, gradu, głodu, powodzi, napadów złych ludzi, zgorszenia, niedowiarstwa, herezji, długów i wszelakiego nieszczęścia, grożącego duszy lub ciału jego mieszkańców. Niech nam w tym dopomoże Trójca Przenajświętsza: Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Powiem Ci że BARDZO CIĘŻKO będzie Ci z tego wyjść. MUSISZ właściwie udać - masz prosto jak z Krakowa do kościoła maryjnego. Do kościoła pod wezwaniem MARYJI i tam się wyspowiadaj i masz to dziecko z głowy. Np. w Krakowie to Koscioła NMP jakiegoś możesz iść - może i na rynku wiesz. I tam sie wyspowiadaj i pomódl się do Maryji i po niej i tyle. I zależy od Ciebie. A inaczej nie zależy od Ciebie i Cię będzie wciągać bo inna wiara? W Maryję nie wierzyła chyba. Coś takiego bo Maryja działa dobrze na całość i można całość ograć objawieniami Maryji. Stój sobie o jakieś objawienia Maryji - bo ona Ci się jakby objawiła - takie małe zerko - i nie powinna Ci nic zrobić, a tak? I tyle. A jesteś z Krakowa i jak pójdziesz tą drogą to masz Dzienniczek siostry Faustyny i to masz POLSKĘ z tego więc chodzi o to, ze Rosjanka. Co ona robiła w Krakowie nie wiadomo. Bo to działa bardzo dobrze na nią. Maryja - czyli nie wierzyła czy coś. I tak masz nad nią kontrolę a tak nie za bardzo - tak ona nad tobą i możesz iść do psychiatry w sumie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yutugjhgj
Ej, 1917 to nie była rewolucja komunistyczna w Rosji? I kiedyś czytałam że komuniści wywieźli gdzieś cara z całą rodziną dzieci także. Może w tej kamienicy była przetrzymywana córka cara i tam zmarła a teraz pokazuje ci się żebyś mogła dokonać epokowego odkrycia. Hehe :P ale dzisiaj mam wenę do interpretacji. Naprawdę myślę, że to był raczej zwykły sen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
W zasadzie zostaje Ci modlitwa do MAryji jakaś silna i silna wiara w Boga i sobie pójdzie. Napisz tu coś czy to działa. Sama nie wiem. Taką mam intuicję, że chce coś zrobić dla Rosji. Ale co? I tyle. Co ona mówiła Ci po rosyjsku - szkoda, że nie zrozumiałaś. i tyle. Może chciała żebyś się za nią modliła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Tak rok się zgadza, ale czas TERAZ JEST PAŻDZIERNIK - coś chciała dla Rosji uzyskać ta dziewczynka teraz i tyle. Dzieci cara to wszystko zabite. Co wy... kto by je do Krakowa wywoził. Nie wierze. To nie o to chodziło tam w ogole. Ale czas TERAZ się zgadza. Żeby Rosja Polskę przejęła? Kto wie? Taka WIZJA w sumie. Straszna. No Kraków nic nie znaczy, ale pewnie tam mieszkała i swoje plany ma. Taka diabelska wizja bo jeśli jest półmrok to żle. Na szczęście po południu bo by oszalała. Ja dochodziłam do siebie ok. roku po czymś takim, ale jeszcze gorszym. Ja jeszcze FRUWAŁAM w całości, ale 16 lat nie mam. Poszłam z pracy, w domu siedziałam. Na całość ta dziewczyna powinna mieć bardzo silnie krzyż i spowiedz - w sumie do kościoła chodzic na to i tyle. Wybaczyć tej dziewczynce nie będzie umiała. Musi mieć nad nią przewagę i się jej nie bać. Wtedy ona swojego celu nie osiągnie. Bo jakiś tam cel miała i tyle. A całośc od diabła, przekreślić i koniec. Kraków jest bez znaczenia obecnie więc coś tam chciała uzyskać ale co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
W mojej okolicy nie ma nic prócz lasów, ciągnących się dziesiątkami kilometrów. Lasy i góry Na pozór spokój, nic prócz natury, ludzie tylko latem i tylko w ograniczonych miejscach. Ale nie raz idąc nocą siadam na kamieniu i zauważam, że siedze nie na kamieniu, ale na nagrobku. Pełno tu nagrobków i doszczetnie zarośniętych fundamentów spalonych domów przez UPA. Ileż to razy siedząc w takim miejscu, szczególnie zimą, przy pełni, kiedy jeszcze z niedalekich wzgórz dochodził płaczliwy skowyt wilczej watahy, skóra staje się lodowata i włosy same stają dęba. Wyobraźnia wtedy potrafi spłatać figle. Na dodatek psy przeważnie wtedy stają się bardzo niespokojne i nadpobudliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Patrzcie jak ograć dziewczynkę? Nie wiesz jak sie nazywała - znasz tylko rok - ale co to za rok? No to pomódl sie litanie do IMIENIA MARYJA i np. nie chcesz o nią stać - powiedz Bogu - nie znam imienia , nie będę się tym przejmowac i tyle. Ciekawe czy Ci to zadziała. Jak nie chcesz się tym przejmowac. A jak chcesz - ale nie powinnaś już bo bo po co. Miała napisać swoje imię, nie? To by coś znaczyło, a tak? Uważam, że imieniem powinnaś się jej pozbyć i tyle. Imieniem Maryja i np. jakieś święte postacie, ktore TAKICH rzeczy nie robią. A ponieważ to wydarzenie było bardzo silne to stój sobie o objawienia maryjne i się tego pozbędziesz np. Lourdes, Fatima - ktoś tam idzie, a tu np. Maryję spotyka czy coś takiego. Takie rzeczy to są i tak nie oszalejesz bo tak to w sumie wrak z człowieka po czymś takim i tyle. A ten półmrok to powinnaś mieć świecę poświęconą i sobie zapal to Zły pójdzie - byle co można wymyślić. Pokropić wodą święconą na lampkę i jakoś się uspokajać. Ja się też bałam, że znowu to samo. Najwyżej coś śnić Ci sie może bo to takie sen? jawa? Takie coś, nie? A jednak sen to sen, a jawa to jawa. I z tego można oszaleć :( ================================================== Litania do Imienia Maryi Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison Chryste, usłysz nas Chryste, wysłuchaj nas Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami Synu, Odkupicielu świata, Boże Duchu Święty, Boże Święta Trójco, jedyny Boże Święta Maryjo, módl się za nami Maryjo, której Imię od wieków przez Boga jest wybrane Maryjo, której Imię przybliżają starotestamentalne symbole i figury Maryjo, której Imię znaczy: Bóg z rodzaju mego Maryjo, której Imię wskazuje na królewską i macierzyńską godność Maryjo, której Imię stało się źródłem wielorakich łask dla ludzkości Maryjo, której Imię objawia światu wszechmoc i dobroć Bożą Maryjo, której Imię zwiastuje grzesznikom Boże miłosierdzie Maryjo, której Imię wielbi niebo, ziemia i całe stworzenie Maryjo, której Imię przewyższa imiona patriarchów i proroków Maryjo, której Imię jest świętsze od imion wszystkich Świętych Maryjo, której Imię rodzice Joachim i Anna zawsze szanowali Maryjo, której Imię Archanioł Gabriel z miłością pozdrowił Maryjo, której Imię Święty Józef z pokorą wymawiał Maryjo, której Imię wzbudziło radość w sercu krewnej Elżbiety Maryjo, której Imię sam Jezus czcił i wysławiał Maryjo, której Imię błogosławią ludzie dobrej woli Maryjo, której Imię adorują w niebie aniołowie i święci Maryjo, której Imię poraża złe moce i duchy piekielne Maryjo, której Imię jest drogowskazem na ścieżkach zbawienia Maryjo, której Imię umacnia wiarę wątpiących Maryjo, której Imię przywraca nadzieję zrozpaczonym Maryjo, której Imię uczy pięknej miłości i ofiarnej służby Dla Imienia Maryi, przepuść nam Panie Dla Imienia Maryi, wysłuchaj nas Panie Dla Imienia Maryi, zmiłuj się nad nami Panie Dla Imienia Maryi, w chwilach pokus i załamań, ratuj nas Panie Dla Imienia Maryi, w chwilach niepowodzeń i porażek, Dla Imienia Maryi, w czasach cierpień i udręk, Dla Imienia Maryi, w stanach duchowych lenistwa i bezczynności, Dla Imienia Maryi, w okresach prób i doświadczeń, Dla Imienia Maryi, w każdym momencie życia naszego, Dla Imienia Maryi, w godzinie śmierci naszej, Dla Imienia Maryi, od nieposłuszeństwa natchnieniom i woli Bożej, zachowaj nas Panie Dla Imienia Maryi, od marnotrawienia łaski Bożej, Dla Imienia Maryi, od lekceważenia łaski Bożej, Dla Imienia Maryi, od fałszywego pojmowania wolności, Dla Imienia Maryi, od wad, nałogów i złych skłonności, Dla Imienia Maryi, od pożądliwości ciała, oczu i pychy żywota, Dla Imienia Maryi, od wszelkiego zła i przeciwności losu, K. Módl się za nami Maryjo, Matko Jezusa Chrystusa. W. Abyśmy przez chwalę Twojego Imienia oddawali cześć samemu Bogu. Módlmy się: Wszechmogący Boże, Panie nieba i ziemi, który wzywasz każdego człowieka po imieniu do realizacji wyznaczonego mu przez Ciebie powołania życiowego, spraw prosimy, aby Imię Maryi nie tylko było powszechnie czczone i szanowane na całej ziemi, ale także byśmy w tym Imieniu znajdowali zawsze siłę i oparcie oraz skuteczną pomoc w naszej doczesnej pielgrzymce do niebieskiej ojczyzny Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
jeszcze powinnaś mieć obrazki wiesz np. własnie swiete - krzyż, jakieś objawienia i się patrzeć na to. Żeby nie stac o to co widziałaś. Tylko tak. Ja widziałam kiedyś człowieka, że tylko tak go można było ograć - imieniem. Ale i tak bym go nie ograła bo widziałam, rozmawiałam. Nie umiałabym sie Go pozbyć i tyle. A osobiście cieszę się, że ten list przeczytałam bo tak się pozbywam wiecie brata młodszego na zawsze - ale ulga... już wole TAKIE COŚ raz jeszcze niż tych braci na zachodzie - jednego i drugiego. Jeszcze kilka takich rzeczy w Polsce i ich nie ma. Oni w ogóle nie rozumieją czegoś takiego. Choć ten jeden wierzy w zombi i to zombi widział i całkiem zgłupial z tego zombi, ten drugi to już w ogóle dla mnie degenerat, a takie coś już wolę na tej kafe o tym niż z nimi sie zadawać i tyle. I wiecie - to jest dobre bo tego sie boisz, coś Ci sie dzieje, nie rozumiesz - a np. takie zombi - niby sie tego boją - powinni , a w sumie? I tyle :( Także lepsze takie coś i tyle. Moje zdanie. Choć powinno sie tak żyć, że nic takiego i tyle. No ale takie życie też nie jest i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Zawsze możesz tu coś napisać w tym wątku - ja to zawsze sobie poczytam chyba, że coś tam sie stanie z tym wątkiem ale co. No zrobisz co zechcesz ale napisałaś to - Polski jej nie dam i tyle. Musi sie ratowac inaczej - takie małe dziecko miała o Maryję stać i tyle. A Ty masz już do przemyślenia całe życie. Chociaż co tu myśleć - żyjesz to żyjesz a nie żyjesz to nie żyjesz i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Możliwe, że jakiś duch
chcę Ci coś przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
No to niech ma rację MAŁE DZIECKO... na pewno duch. Niech ma rację i .... nie działa nic. Obyście pogłupieli od takich rzeczy. Może wtedy mnie docenicie. Bo 16 lat i sie opamietała, a ja stara baba i rok w domu przez TAKIE COŚ. Nie przez takie coś - przez coś 100 razy gorszego. A dziewczyna skończy w świrach skoro nie umiała mnie uszanować i tyle. Ta dziewczynka ją po prostu opęta i tyle. Bo to są ważne rzeczy. I sobie niech mają Rosję w Krakowie bo nie stoje o Kraków. I tyle. I ciekawe co jej teraz pomoże. Niech się sama ratuje - takie to jest i tyle. A zostaje w zasadzie jedynie wyprowadzka bo by musiała wiedzieć co ja widziałam. I tyle. A to było coś takiego, że juz wojna powinna być 100 razy gorsze coś i jeszcze mnie przeniosło gdzie indziej. I za to, że mnie nikt nie szanuję to nasyłam na nią Analizę - niech jej ona pomoże. Bo KK w Polsce jest CUDOWNY się dowiem. No - jak Analiza Michael i tyle. I niech jej pomogą teraz. ja to mam gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×