CHCE BYC ZADBANA ALE JAK ?:(

staram sie,ale jakos nie moge wyglądać jak inne laski tak jakoś świeżo ,promiennie .. myje sie codzien ,myje włosy codzien,zeby ..ale zawsze jestem toche flejowata w swoim mniemaniu... jak to zrobić żeby byc zadbana ,ładna mimo ze nie ma sie kasy .. ''znajoma;'jest bogata i wygląda ślicznie ,ten makijaż,ubranie,włosy a ja...zawsze cos nie tak ,nie takie wlosy ,make up...może dlatego ze zawsze jestem skulona i zakompleksiona?

wejdź sobie na you tube jak robić makijaż krok po kroku i ćwicz, tak samo jest mnóstwo stron o modzie. Wysil się.

O zesz, jakbym czytala o sobie..:( myje wlosy codziennie, zawsze lekki makijaz przed wyjsciem, ale patrze w lustro i az zal mnie sciska.. nie mam fajnych ciuchow, wlosy mam cienkie i lamliwe.. do duuuuupy z tym wszystkim

oj dziewczyny dziewczyny :D a co w was flejowatego?

kiedys sie wystroiłam ,kupilam nowa kiecke na imprezę ,umalowalam starannie i co? byłam zadowolona..dopoki tam nie dojechalam ;/ jak spojrzałam na te gladkie ,pachnace ,modne laski to chcialam wracać !kazdy mówił ze ładnie wyglądam ale ja widziałam moj swiecacy ryj z niedoskonałościami których fluid nie ukryl......i oklapnięte włosy itd..

zawsze mi sie cos w sobie nie podoba ..zawsze\ zawsze

werahdsdjgh - a u fryzjera byłaś? U kosmetyczki byłaś?

kup sobie dobry puder matujacy, dobra baze pod ciebie zeby sie nie rozpływały, dobry nie kruszący się tusz, a przede wszystkim trzeba uważać na kosmetyki, zeby ci nic nowego nie wyskakiwalo po nich. tez mam problemy z cera, wiem co to znaczy. ale sa na to rozne metody.

ale umaluje sie a po godz rzygac mi sie chce na swoj ryj ;/ te dziury ,krosty ..bleh jestem ohydna

Kompleksy nie sprzyjają w "byciu ładną". Ja tam się gówno znam, ale dla mnie ładna kobieta to taka która nie wstydzi się eksponować swoich atutów. Jedne mają ładne ramiona inne piersi etc. Grunt by wszystko było zrobione ze smakiem i zostawiało coś dla wyobraźni. Faceci nie zwracają uwagi na metki. Ubrania muszą być dopasowane do ciała (sylwetki). Powinny chować to czego nie che się pokazywać, a pokazywać to czym można się pochwalić.

Kropeczki a Ty jesteś z siebie zadowolona?

hahah srednio :D przytylam :( ale sie odchudzam :) ze stanu cery jestem zadowolona o tyle, ze w porownaniu do tego co bylo, to jest o niebo lepiej, ale i tak idealnie nie jest. mam chorobe skory, tzn. azs, i mi to duzo utrudnia jesli chodzi o pielegnacje. jednak nie zalamuje sie poniewaz stres nie wplywa pozytywnie na komfort zycia w kazdej jego dziedzinie, a poza tym staram sie nie porownywac do innych.

mam to samo, chodz wszystko gra na ostatni guzik-zasze cos nie pasi/zawsze wydaje mi sie ze zle wiesniacko, ciucho mam fulll, kosmetyki drogie, perfumy a i tak z butam zawsze problem z morda błyszczaca i zeby wkurwiaja, zawsze mi sie wydaje ze zle wygladam