zaskórniki,trądzik?:(

hej.mam 23 lata,cerę suchą,czasem przetłuszczającą się w strefie T.nigdy nie miałam żadnych problemów skórnych.raz na kilka tygodni wyskoczyła mi jakaś pojedyncza niespodzianka,ale szybko znikała.od jakiegoś miesiąca zauważyłam,że w górnych partiach policzków pojawiają mi się krosty.nie są to typowe białe pryszcze,ale zmiany podskórne,delikatnie zaczerwienione i bolesne przy dotyku.na początku myślałam,że to od podkładu,ponieważ używałam przez około rok ciężkiego dermacolu,ale zmienilam go na inny,a problem pozostał,więc chyba przyczyna tkwi gdzie indziej.nie odchudzam się,nie stresuję bardziej niż zwykle :p na dodatek na prawym policzku mam może ze dwie krostki,a na lewym całą masę.czy jest to trądzik czy zaskórniki?istnieją jakieś domowe sposoby,maści bez recepty itd,które mogłyby mi pomóc zanim uda mi się znaleźć czas na wizytę u lekarza?do jakiego specjalisty powinnam się udać?będę wdzięczna za wszelkie sugestie.pozdrawiam