wspaniale dziedzinstwo,pytanie matki

witam wszystkich mam do was prosbe opisania waszego dobrego dziecinstwa jezeli jestescie szczesciarzami i takie mieliscie jestem mloda matka i pragne wychowac syna tak aby dziecinstwo dobrze wspominal ale niestety moje nie bylo takie fajne karanie za byle co obrywalo sie a ogole nie rozmawialo i nie tlumaczylo niczego chcialabym sie dowiedziec jakie metody wasi rodzice stosowali bez tych typowych brutalnych zachowan jestem ciekawa waszych opowiadan i mam nadzieje ze dacie mi wskazowki na przyszlosc ale tak aby nie rozpiescic synka w duchu modle sie ze bede na tyle silna aby nigdy przenigdy nie podniesc na niego reki i aby z checia opowiadal kiedys o swojej mlodosci pozdrawiam

dziedzinstwo tępa kurwo?

o swoim i zastosujesz sie do tych wskazowek, to w swietle obecnych regul za niedlugo poszlabys siedziec :P I nie mam tu na mysli zadnego znecania sie fizycznego. Nikt mnie nie uderzyl ;) Ale jako dziecko robilo sie takie rzeczy, ze jeszcze teraz mi wlosy na karku staja ;)

no i juz sie zaczynaja wyzwania sorki pomylilam sie w tytule

wyzwania sie zaczynaja...ja pierdole,znasz suko znaczenie slow?? WYZWANIA????

jesteś wyjatkowo tepa i ograniczoną paścią dziedziaku

Dla mnie nejpiekniejszy byl czas spedzony z mama i bratem. wedrowki w gory, wyglupy, wycieczki z plecakami. Pieniedzy nie mielismy w ogole, ojciec w naszym zyciu nie pojawil sie nigdy, wiec finansowo nie bylo latwo.Ale wtedy (lata 80 w ogole nie bylo latwo i nie bylo takiej konsumpcji i roznic jak teraz). Ale ten czas, jaki mama mimo pracy dla nas miala wygospodarowac, rozmowy z nia, zrozuminie, to jest najlepsze co moglam dostac. Jesli chcesz zafundowac dziecku dobre dziecinstwo, to postaraj sie miec dla niego czas, sprobuj pokazac mu inne wartwosci niz pieniadz i przedmioty ktore mozna kupic. Teraz to chyba jest znacznie trudniejsze niz w "moich " latach 70-80