Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdfhgfhjfgh

poznałem kobiete.......

Polecane posty

Gość gdfhgfhjfgh

Możemy rozmawiać godzinami na wszystkie tematy, wszędzie jest jej pełno, choć jest taka malutka, wszystkich w około zaraża swoim entuzjazmem. Strasznie się do siebie zbliżyliśmy, iskrzy między nami strasznie, wszyscy nasi znajomi tylko czekają na dalszy rozwój sytuacji. Lecz, ja mam wątpliwości, 2 lata temu zostawiła mnie dziewczyna, a raczej zdradziła z innym, i od tej pory nie potrafię zupełnie zaufać, związać się z kobietą na dłużej, nawet nie próbowałem, taka jest prawda, wolałem być singlem z wyboru. Poświęciłem się dość mocno pracy, zdobywaniem nowych certyfikatów i umiejętności, trochę również podróżowałem po Europie. Wracając do rzeczy, one są takie podobne, tzn. z charakteru są bardzo podobne silne, niezależne, ale jednocześnie słabe i delikatne, wiedzą czego chcą mają swoje priorytety i dążą z pasją do ich uzyskania. I znów, napatoczyłem się ja, spotkaliśmy się na pewnej konferencji, rozmawiając ze znajomym, ona podeszła, i już nie mogliśmy od siebie oderwać wzroku, po chwili konsternacji nasz znajomy przedstawił nas sobie.... Ale co mnie gnębi? Czy warto znów angażować się w coś co mnie może strasznie dobić, ale jednocześnie może warto spróbować dla tych paru chwil spokoju szczęścia, czegoś co strasznie trudno opisać słowami, może to właśnie miłość.. Co wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brać!brać!brać!
Stary pogromca kobiecych serc ci to mówi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
a potem zaczniesz wyzywać ją od "karlic" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nffcfhhgffh
napisz coś więcej o niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nffcfhhgffh
jak wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supersamica
odpuść ją sobie. umrzyj jako samotny, opuszczony człowiek. ale przynajmniej w przekonaniu, że nigdy więcej zadna kobieta cię nie zraniła. idioto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×