juz 4 rok chodze w tej samej kurtce

-zimowej-80 zl -wiosenno-jesiennej-60 kupowalam je 4 lata temu obie:o cholera zawsze wazniejsze wydatki:/ troche mi wstyd juz w niej chodzic

pierdol ja tak samo chpdze po kilka lat w jednym

nie wierze, ze nie jestes w stanie wygospodarowac z 200zl na kurtke raz na 2 lata....

masakra. wez sie do roboty i zarob sobie, zeby wygladac jak czlowiek

nie jestem:o slowo ze nie w tym roku kupilam kozaki bo wczesniej nosilam je 2 lata i zaczely przemakac :o

kupisz za grosze i będziesz mieć coś innego.... ja mam full rzeczy na zmianę za grosze właśnie wczoraj 'wyszarpałam" praktycznie nową puchówkę z ZARY za 15zł :D

kobieto ja pracuje:o co jak co ale te kurtki dobrze wygladaja jeszcze:o nie niszcze ubran ale mimo wszystko jakos dziwnie mi wciaz w tym samym

A ja już 4 rok chodzę w 3 parach spodni i to tylko w nich ;(

Dodam też że jeżdżę BMW 7 z 2010 roku.:)

sorry, ale ile zarabiasz, ze cie nie stac? Jestes sama czy masz rodzine?

to nie wiem, co ty robisz z kasa, skoro pracujesz. A ciuchy z lumpa to wstyd, smród...

zarabiam 935 zlotych netto na kasie mam rodzine

Jak się nie podarła, nie zbrzydła, to i po co ją wyrzucać? Dla mnie nie jest ważne, ile dana rzecz ma lat, byle dobrze wyglądała. Ale żyjemy w dobie konsumpcjonizmu niestety.. Pewnie koleżanki patrzą, że taką samą nosiłaś już trzy ubiegłe sezony. Obciach.

obie sa w bardzo dobrym stanie

najwazniejsze, aby rzeczy byly czyste i cale. Jak takie sa, to nie ma sie czego wstydzic

zarabia?

a ja juz 5 lat chodze w zimowej kurtce i mi sie nie zniszczyła dbam o moje rzeczy

masz 1200 ;/ niestety ciezko z praca u nas i chwytamy sie byle czego

ja uwielbiam secondhandy, kupuje chodzę i jeszcze na allegro 2x drożej sprzedaję.... kurtek zimowych mam z 10 same porządne i modne i pewnie jeszcze ze 2 dokopię - choć garderoba w szwach pęka :D ....ale jak ktoś musi mieć ze sklepu to jego problem niech łazi w jednej i tej samej :O

maz*

http://allegro.pl/adidas-climacool-czapka-zimowa-bejsbolowka-i1891355702.html

juz sama nie wiem gdzie mozna kupic ladna i tania kurtke:o na zime i ciepła macie jakies rady?? bo ja to zazwyczaj jakies bazary czy cos:o

no widzialam niestety na allegro, jak biedactwo sie rzuca tak uzywane lumpy :( To smutne, ze ludzie tak dziaduja w polsce

a maz nie moze wziac nadgodzin, aby dorobic troche? nie wierze, ze tam gdzie 2 osoby pracuja, nie stac ludzi na kurtki zimowe. Ile macie dzieci? zakldam, ze 2...

Beatka s-k> ty masz jakieś mylne pojęcie o tym, to nie te czasy, że jakieś lumpy znoszone były w tych sklepach, teraz masz rewelacyjne rzeczy, często znanych projektantów, unikalne, niepowtarzalne... ja się odwrotnie brzydzę bazarami z tanią chińszczyzną, sztucznymi materiałami, oklepanymi wzorami :O

3 po prostu zawsze ale to zawsze sa jakies nagle wydatki na dzieci, szkole, wycieczki, dzieci chorowite, wszystko coraz drozsze mam problem z miesiaca na miesiac przezyc a wy mi tu o odkladaniu :o

sorry, ale jak slysze, ze ludzie w takiej sytuacji finansowej maja 3 dzieci, to w ogole nie jest mi ich zal:O

a czemu dziadują kupując używane na allegro? :) ja nie jestem, bogaczem,ale stac mnie wydać do 200 zł miesiecznie np na ciuchy nowe,tyle ze ja osobiscie wolę kupić ciuszki używane na allegro.Nie kupuję oczywiscie z powodu konkretnej ceny,ale dlatego ze bywają tam znakomite ubranka za grosze w stanie idealnym lub nowe jeszcze z metkami i takie polowanie na nie staje sie przyjemnoscią.Niekiedy po kulku tygodniach da sie wypolowac coś fajnego dla mnie:) Wiele ludzi pyta się mnie na ulicy gdzie kupuję ubrania:)

kobieto a ty myslisz ze jak rodzilam dzieci to bylam w takiej sytuacji !!! nie ! maz dobrze zarabial ale byly ciecia w firmie teraz zarabia kiepsko ja pracuje i mam dodatkowo grupe inwalidzka nie jest tak kolorowo:( bylo lepiej nie tak mialo wygladac moje zycie

Ja chodzę po kilka lat w jednym płaszczu, póki mi się nie zniszczy i mam głęboko gdzieś czy jestem modna, czy nie. Ważne, że mi ciepło i podobam się sobie. Nie jestem snobką, nie muszę mieć ubrań z markowych sklepów. W zupełności wystarcza mi bazar i second handy do szczęścia.