Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wbrew pozorom mam inne troski

podejscie faceta do organizacji wesela.... smutne

Polecane posty

Gość wbrew pozorom mam inne troski

Hej. W sierpniu bierzemy ślub. Mamy salę, zespół. Koniec. Próbuję wybrać kamerzystę, fotografa, ale mój TŻ nieinteresuje się tematem...zawsze jest coś ważniejszego do robienia, gdy akurat mamy wybierać,wybrzydza: te zdjęcia takie sobie, ten kamerzysta za drogi, obrączki jakiekokolwiek, zaproszenia a po co jeszze czas... Przykre to bo z jego podejściem wszystko będzie na "odwal się".... Nie zalezy mu... jak u Waszych facetów wygląda angażowanie się w ślub?....Mój totalnie się tym nie interesuje, zastanawiam się czy on w ogóle chce tego ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama....
podobnych tematów się tutaj przewija dużo. Te same problemy. Z podejściem facetów jest różnie. Mojego na przykład przypiliło bardziej do organizacji jak było bliżej ślubu i w większości przypadków (jak widze po znajomych) jest tak samo. Zazwyczaj pretensje są u dziewczyn które rok czy 2 lata wcześniej chcą mieć wszystko na tip top pozałatwiane od sali do koloru baloników. Nie mówię że to źle że chcesz miec teraz wszytko załatwione, ale nie miej pretensji do faceta że ma inną wizje tego wszystkiego niż ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew pozorom mam inne troski
Ok odpuszczam zaproszenie, kolory, serwetki, kwiatki i inne duperele. Ale do diabła wybór fotografa, na którego pracę patrzysz potem całe życie czy kamerzysty....to dla mnie ważne...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama....
No dobra skoro to dla ciebie ważne to powiedz mu że to dla ciebie ważne, dla niego to nie musi być takie istotne jak dla ciebie. Skoro jego problemem jest że ktoś jest za drogi to uzgodnijcie cenę do jakiej masz się zmieścić. Niech on ci powie jak on to widzi, bo w sumie może się czepiać nawet najniższej ceny jeśli sobie wymysliłna przykłąd że ciocia Halinka zrobi wam zdjecia za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem faceci uważają, że to za wcześnie, oni nie zdają sobie sprawy z tego, że dobry fotograf ma zaplanowane weekendy na najbliższy rok czy nawet dwa, nie mówiąc o zespołach, dlatego oni tak odpowiadają bo według nich to za wcześnie, stąd potem na krótko przed mają większe zaangażowanie, bo to już TA pora według nich Autorko to jest normalne, faceci tak mają, uważają, że kobiety mająprzestrzelone nerwy jeśli chodzi o przygotowania, rób swoje, nie ma sensu udowadniać mu, że ty masz rację i odpuścić, żeby przekonał się, że na 2 miesiące przed ślubem nie da się załątwić wszystkiego jak należy bo zepsujesz sobie dzień. Musisz po prostu nie zwracać uwagi na to co on mówi, powiedz, że umówiłaś was z zespołem na ten dzień i godzinę i ma być i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama....
Właśnie. Angażowanie się faceta widać w większości przypadków tylko wtedy gdy oboje zaczynacie działać pół roku wcześniej. Jak ty sama zrobisz wszystko rok wcześniej to w sumie dla niego juz nic nie zostanie do organizowania. Tylko nie próbuj sposobu jak to zrobiła moja znajoma i moja szwagierka. Faceci nie bardzo chcieli się angażowac rok wcześniej w przygotowania to zagoniły ich do tego co zostało, czyli w wiekszości typowo babskich spraw: kwiatki, baloniki, kolory zaproszeń. A już szczytem wszystkiego było jeżdżenie i szukanie sukni slubnej. Obaj paniowie po tygodniu wygladali jak z krzyża zdjęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×