Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ladyP91

zaniedbywana przez faceta

Polecane posty

Gość ladyP91

Witam Was, od razu przejdę do sedna sprawy, otóż... opowiem pewną historię, ja i mój facet nie widzielismy sie od tygodnia, nadszedł weekend i umówilismy się na niedzielny wieczór, natomiast w sobotę mój chłopak umówił się z kumplami w celu "opicia" sukcesów (nieważne jakich;)) Nie zabraniam mu spotkan z kumplami, bo dla mnie wazne jest aby nie izolowac się od swiata kiedy jest się w związku. Więc... co dalej, otrzymałam od Niego telefon popoludniu w ndz, ze niestety nie mozmy się spotkac, bo on ma jeszcze % we krwi i niezbyt dobrze się czuje, po wczorajeszej imprezie. Chcialabym dac mu do zrozuminia, ze mnie zaniedbuje, nie zdarzylo się to juz pierwszy raz. Bo jak dla mnie spotkania raz na dwa tygodnie to zdecydowanie za malo, a związk nie ma snsu. Jednoczesnie nie chce byc jakas upierdliwą babą, która ciągle gada maruci i strzla fochy, dlatego kiedy powiedzial mi ze się nie zobaczymy, kulturalnie i z usmiechem na twarzy, powiedzialam: ok, jak uważasz. Nie chce tez zebyscie odebraly Go za jakiegos potwora, bo Michał naprawde się stara, spotykalismy się dosc często i jest cudowny, ale nienawidzę takich sytuacji kiedy kosztem mnie on spotyka się z kumplami i potm okazuj sie ze dla mnie czasu juz zabrakło.... Pomóżcie jak inteligentnie i bez kłótni mogłabym przeprowadzic z Nim poważną rozmowe.... czy moze dac tylko jakis sygnał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też mi tak zrobił, dwa razy, że się sprał i potem był taki struty następnego dnia, że nie miał sił się ze mną zobaczyć :P Obiecał poprawę, więc uwierzyłam i zobaczymy czy da jeszcze kiedykolwiek plamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×