No nie, nie da rady

chlipiesz nad sobą jak beksalala

nie chlipie pisze normalnie zjeby, od tego forunm jest nie znam twojej sytuacji, ale ona sie zmienia z czasem, wiec zwyczajnie jak bedzie korzystniejsza to nie zaprzepasc swojej szansy i tyle a ogolnie zycze ci zebys znalazl sobie jakas fajna wartosciowa dziewczyne, niekoniecznie musi to byc ta panienka o ktorej marzysz

pojechała do szpitala a w szpitalu powiedzieli że takiej beksy nie widzieli

Dzięki :)

ma to na co zasłużyl i jeszcze przypier.dziela sie do faceta tej panienki to co że jest brzydki? widać jest fajniejszy od beliara, bo wygrał

A może chodzi o to że tylko do tamtej mnie ciągnie i reszta już się nie liczy? No ale dawno jej nie widziałem, mało co rozmawialiśmy. Nie wiem.

Na pewno starszy ode mnie, pewie ma lepszą pozycję. Nie znam go. Ale szkaradny jest niebanalnie Co fakt to fakt, nie ma sensu o nim gadać. Tyle tylko, że on może z nią jest tak sobie, bo była pod ręką. Co innego gdyby miał o niej takie zdanie jak ja. Tego nie wiem, ale fajnie by było gdyby jej się dobrze układało.

Beliar ja ci radzę "potrenować" z tymi "łatwymi " i na wyciągnięcie ręki choćby z rozsądku . Wiele się nauczysz zdobędziesz cenne doświadczenie ,które przyda się później dla tej dla której chcesz" stracić głowę" Bo uwierz mi ,że bez doświadczenia spartaczysz sprawę i ta dla której "stracisz' głowę cię w końcu oleje bo się tobą znudzi. Zdaj sobie sprawę również że im fajniejsza laska tym bardziej ora beret i psychę ,a na to też musisz być gotowy.

nie ma sensu gadać masz rację ciepłe kluchy z ciebie i to cała filozofia

Tamte nie są łatwe w sensie że rozkładają nogi. Właśnie nie, ułożone, normalne panienki, które coś tam (nie wiem co) we mnie widzą i chętnie gdzieś ze mną wychodzą. Jednak mi się z nimi absolutnie nic nie chce robić. Poprostu mi się nie chce, bo widzę że to nie są osoby z którymi chciałbym być.

A z perspektywy takiej, zeby ,,potrenować" na kimś też patrzyłem. Nie dosyć że to były panienki na tyle ładne że mógłbym się śmiało pokazać z nimi znajomym, a ponad to nie byłbym przy nich stremowany. Wszystko pod kontrolą. A tamtej bym nie ogarnął tak łatwo. Prędzej ona mnie i w tym sęk.

Ja nie mówiłem łatwe w sensie ,że nogi rozkładają . Miałem na myśli raczej ich chęć przebywania z tobą. Właśnie przebywając z kobietami uczysz tego całego obycia.. . wychodź sobie z nimi na jakieś wypady ..bawcie się fajnie ,a co z tego wyniknie to wyniknie ..przecież nie musisz zaraz się wiązać z żadna ,,a jak jakaś mocno nakręcona to skorzystać bo czemu by nie ? ....o to chodzi praktyka ..nie teoria.

Takie trenowanie na kimkolwiek byłoby bardzo nie fair, nie sądzicie?

No to może spróbuję.. zastanowię się tak z miesiąc. W sumie te to nie pouciekają :P Ale równie dobrze mógłbym nic nie robić i czekać na podobną do tej co mi tak utkwiła w pamięci. Jednak jak się taka pojawi zbyt późno to mogę nie być wtedy już do końca normalny.

On ma 18 lat a marudzi jak 30 letni prawicy

..a kobiety niby nie "trenują" na nas ? nie łamią nam serc ? ..ba laski są bardziej bezwzględne niż my faceci ..a przecież jak jakaś się interesuje autorem to dlaczego miał by tej znajomości nie rozwijać ? nie musi zaraz iść z nią do łózka bynajmniej nie od razu ,ale takie jest życie że trzeba szukać i w fajnych chwilach się nie stopować sztucznie.

Moorland, no wiesz.. Jak dotąd na nikim nie trenowałem, czy w ogóle będę to nie wiem, bo fakt- to nie jest fair.

Marudzi bo ma jako takie powodzenie i odwleka to bo mu się " nie chce" ..niech poczeka jeszcze z 3-4 lata ,a z każdym następnym rokiem będzie coraz trudniej ...jego zycie jego wybór

Beliar 1 - jesteś z pod znaku Panny i masz duże szanse na zostanie starą Panną tzn starym kawalerem i dodatkowo prawiczkiem 2 - jesteś zwykłym pedałem :D 3 - wszystko z Tobą OK tylko tamte panny były tak głupie że nie umiały poza wyglądem wzbudzić nijak Twojego zainteresowania... Innego wyjścia nie widzę ....

Nie jestem ani koksem ani jakimś ślicznusiem, nikt za mną nie lata i nie szaleje. Jednak nie mam i nie miałem nigdy problemu z tym żeby mi ktoś odmówił na jakieś zaproszenie czy coś. Dziewczyny raczej przede mną nie uciekały. Powodzeniem to trudno nazwać, jednak mam możliwości, z których nie korzystam bo jestem niezadowolony z tego że nie mam tego co bym chciał.

virescens 1. Nie jestem spod znaku panny. 2. Nie jestem pedałem 3. Nie były głupie. Były ładne jednak można powiedzieć że to były typy urody takiej, w której nie gustuję.

W sumie najgorzej to jak się czegoś szuka na siłę. W sumie chyba lepiej poczekać. Jak się nikt taki nie trafi to najwyżej wtedy się będę martwił.

Chyba jednak troszkę się różnię od kafeteryjnych prawików Zobaczę jak to jeszcze będzie. No nic, trzymajcie się, dobranoc