jakie macie plany na jutro?

ja o 6 pobudka, o 10 na dwa wykłady (albo i nie), potem umówiłam się z facetem. pewnie coś zapalimy i się pobzykamy, potem mam zamiar wrócić i zacząć się uczyć o instrumentach finansowych, bo we wtorek rano ćwiczenia. a wy jaki plany?

sie nayebać i uyebać

ale tak od rana?

no nie. popołudnia

nie mam planow :O dzien jak co dzien- w ciazy jestem, to juz koncowka i mecze sie okrutnie :O Pewnie zasne dopiero ok. 2, na maks godzine, bede sie meczyc z bezsennoscia do rana a jutro do poludnia odypiac bede. pozniej pewnie rusze dupe, ogarne sie i tv bede ogladac. Moze lazienke posprzatam albo odkurze o ile sie nie zasapie i nie padne. :O pojecia nie macie jak juz bym chciala urodzic i wpasc w jakis rytm codzienny...

do roboty...

ja pobudka o 6:25 :((

pobudka o 9, od 10 do 13 cwiczenia, potem wracam do domu po chłopa i jedziemy na zakupy bo po weekendzie w lodowce tylko swiatło nam zostało:) Mam mega smaka na takie drozdzowe racuszki z jablami, posypane cukrem pudrem, pewnie bede je jutro smazyc. Chyba ze nie wytrzymam i zrobie je w nocy;)

nie mam planow - uwierz mi, że Ci zazdroszczę .

smutne :(

Jutro wolne. Poniedziałek to dla mnie jedyny wolny dzień w tygodniu.