Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosia1988

zagubiona,proszę o rady

Polecane posty

Gość Nicolka.....
Gosia po co bralas slub? Kurcze w tak mlodym wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co dopiero liczyc na jakies rady." rady można dawać osobom myślącym bez mózgom można tylko współczuć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1988
ta..a te tematy ze zdradzilam meza albo sex z ksiedzem to cud natury,tylko ja jestem imbecylem.Dzięki wielkie,udzielacie rad tylkotam gdzie wam jest wygodnie.Gdyby moje malzenstwo bylo super to bym niee myslala o bylym bo i po co,ale chyba najwidoczniej nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicolka..... Gosia po co bralas slub? Kurcze w tak mlodym wieku... no przecież napisała po co??:O zeby zapomniec o innym :D:D:D dorosły dojrzały czałowiek nie potrzebuje rad sam podejmuje decyzje i ponosi ich konsekwencję. Jesli tego nie umiesz Gosiu to pora wrócic do przedszkola :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdyby moje malzenstwo bylo super to bym niee myslala o bylym bo i po co,ale chyba najwidoczniej nie jest." napisalas dlaczego wzielas slub - wierz mi, ze to nie sa normalne powody aby wyjsc za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia1988 ta..a te tematy ze zdradzilam meza albo sex z ksiedzem to cud natury,tylko ja jestem imbecylem.Dzięki wielkie,udzielacie rad tylkotam gdzie wam jest wygodnie.Gdyby moje malzenstwo bylo super to bym niee myslala o bylym bo i po co,ale chyba najwidoczniej nie jest. ja to się w sumię nie dziwie jak sie przez rok małzenstaw mysli o innym to jak tu moze byc udanie?:classic_cool: sama obecnosc męza zamiast innego by mnie wkurwiała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ja jestem imbecylem" to naprawdę dużo że zdajesz sobie z tego sprawę Zwiększasz sobie szanse na wyleczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"koorwa to po jaki chooj tkwisz w tym"malzenstwie" umiesz odp na proste pytanie? " to tez juz napisala - bo go kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m a d z ----> szkoda ze w Polsce poligamia jest zakazana :classic_cool: problem by sie sam rozwiazał :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona żona
w moim środowisku jest taka niedorozwinieta co to ma męża i doroslego syna a wciąż lata za byłym autorko! nie wierzę ani trochę,ze chcesz zapomniec o bylym lubisz łajdaczyc się i nie potrafisz żyć uczciwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialas rady - zostaw meza (teraz go krzywdzisz i oszukujesz). jak bedziesz wolna mozesz zobaczyc co dalej, czy z tym, czy z innym sobie ukladac zycie, czy bawic sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tez juz napisala - bo go kocha" tak kocha byłego :) Rozwiedzie się ,to były juz nie będzie taki pociągający jak jest teraz, gdy nasza autorka tkwi w małzenstwie To że to prowokacja to juz wiadomo :) Ale ogólnie zdarzają sie tak pokręcone i pogmatwane kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Autorko posluchaj rady Regresa ( dobrze odmienilam mam nadzieje) tu nikt Ci nic lepszego nie poradzi. A najgorsze jest to ze to pewno nie zadne prowo tylko autentyczny problem autorki. To straszne jakie ludzie maja problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1988
otulona - bo w pewien sposob kocham meza i czuje,ze nie moglabym zrobic czegos takiego swojej rodzinie.... A z tamtym nie widzę przyszłosci (tamten to moja pierwsza milosc,sama go zostaiwilam no i jak widac nie do konca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"otulona - bo w pewien sposob kocham meza i czuje,ze nie moglabym zrobic czegos takiego swojej rodzinie.... A z tamtym nie widzę przyszłosci (tamten to moja pierwsza milosc,sama go zostaiwilam no i jak widac nie do konca)" czyli teraz jest potwierdzenie, wszytsko o cyzm pisalismy wyzej - nie kochasz zadnego z nich! moze lubisz, masz jakis senstymet, ale to nie jest milosc i nie wiesz, co to jest milosc - dlatego zostaw ich obydwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mówiłam ze mąz lepiej sytuowany i dlatego z pierwszym nie widzi przyszłosci?:D:D:d Gosia ....szkoda sobie na ciebie wary obijać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1988
madz wie i nie rób ze mnie prostytutki bo na imprezy nigdy nie chodzilam w swoim zyciu i nie o zabawe chodzi wiec sie zastanow.Widac sama lubisz nogi rozkladac skoro kazdego mierzysz swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Za mąż wyszlam z miłości,i troche dlatego zeby zapomniec o tamtym (ale to nie mialo byc lekarstwo,tylko przy okazji slubu pomyslalam,ze zapomne o tamtym) Boskie, musze to sobie zapisac jako chaslo dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1988
oboje zarabiają tyle samo,byly ma mieszkanie,maz nie,byly ma dzianych rodzicow,maz nie..mam dalej wymieniac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia1988 oboje zarabiają tyle samo,byly ma mieszkanie,maz nie,byly ma dzianych rodzicow,maz nie..mam dalej wymieniac??" czy ktos jeszcze śmie wątpić że to nie jest prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1988
regres dla Ciebie moze być to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
Goska to Ty masz jeszcze dziecko na dodatek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia1988 regres dla Ciebie moze być to prowokacja" jak chcesz to mogę zmienić stanowisko i stwierdzić ze mamy do czynienia z kretynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia1988
koncze,jak ktos chce porozmawiac tylko po to,żeby się dowartosciowac i krytykowac dugą osobe to dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D no tak Gocha, koncz i wstydu oszczedz. I po co bylo te pieniadze na slub wydawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koncze,jak ktos chce porozmawiac tylko po to,żeby się dowartosciowac i krytykowac dugą osobe to dziękuje" dziękuję powiem tylko że nędznie ci wyszła ta opowiastka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasankaniebieska898989
Nie wiem jak rozumiesz małżeństwo, ale chyba trochę się pogubiłaś. Małżeństwo...myślę , że może to być piękina sprawa, ale tylko jako zwieńczenie pięknego zwiazku i głębokiej miłości. Jeśli wchodzi się w małżeństwo, trzeba być absolutnie pewnym swojej decyzji i nie traktować tego jako lek na nieszczęśliwą miość, czy inne problemy. Trzeba o tym pamiętać, bo można popełnić, jeden z gorszych błędów w swoim życiu i żałować tego latami. To musi być stmutne- być z osobą która Cie kocha, a kochać kogoś innego. To ranienie nie tylko tej osoby, ale i siebie. Ja osobiście wolałabym być sama niż wyjśc za nieodpowiedniego człowieka, czy nawet być w zwiazku z nieodpowiednią osobą. Bycie samemu nie jest takie złe, gorsze są decyzje, od których już nie ma odwrotu i świadomosć tego. Ja na twoim miejscu, zakończyłabym kontakt z byłym - definitywnie. I zajęłabym się małżeństwem i dbaniem o ten zwiazek. Być może utrzymując kontakt z byłym stale podtrzymujesz coś, o czym może już dawno byś zapomniała.Tamten - z tego co piszesz, fajny jest do pogadania przy kawce, ale nie do poważnego zwiazku. A zwiazek to nie tylko namiętnosć i motylki w brzuchu, które ponoć i tak po latach słabna. Przemyśl to dobrze i podejmij mądrze decyzje, bo to Twoje zycie i Twoje decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna młoda jest i się pogubila, najprościej jest wyzwac od k**w , szmat, etc. Gosia, życie nie jest bajka a małzenstwo lekarstwem na nieszczęśliwa miłość. Stąpasz po cienkim lodzie, możesz skrzywdzić trzy osoby, męża, byłego chłopaka i siebie. Ja osobiście zerwał bym kontakt z byłym, ale to ja tak bym zrobił, Ty musisz zdecydować sama. Zdecydować. Samo może się tylko rozwalić. Albo wróć do byłego, ale nie ciagnij "dwóch srok za jeden ogon". pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×