sąsiadka/koleżanka przyprowadza mi dziecko gdy chę uprawiać seks

Witajcie, mam sąsiadkę dobrą koleżankę której mąż pracuje w budowlance. Przyjeżdża tylko na weekendy. Mają córkę w wieku mojej więc jak tylko w week mają ochotę na seks w ciągu dnia przyprowadzają mi małą by mogła pobawić się z moją córką. Do tej pory nie przeszkadzało mi to ale ostatnio nawet gdy chce wyjść słyszę "to tylko na 15min, zaraz po nia przyjdę". Ja nie mam ochoty zmieniać planów przez ich zachowanie a delikatne poruszanie tematu skończyło się fiaskiem. Rozumiem że się nie widują że mają duże jedno pokojowe mieszkanie z ścianką działową i mogą się krępować nawet w nocy ale ja też mam własne życie. Już nie mam pomysłów jak w to dosyć miły sposób powiedzieć koleżance by chociaż wcześniej dzwoniła i pytała mnie o zdanie czy mam ochotę zając się jej dzieckiem nawet te 15min...

nie potrafisz powiedzieć nie. Nie dam rady bez tłumaczenia?! Nie rozumiem.......... Ty masz własne życie i problemy. Pomóc trzeba, ale na Twoich warunkach

nie szukaj wykretow tylko powiedz wprost, ze rozumiesz ich sytuacje, ale zeby ona tez zrozumiala Twoja - ze z checia sie zaopiekujesz jej corka ale nie zawsze mozesz i prosisz zeby wczesniej dzwonila najprostsze rozwiazania sa czesto najlepsze

Co to w ogóle za pomysł, podrzucać dziecko sąsiadom,bo chcę się poseksić, to już sami powinni sobie z tym problemem poradzić.Dziwne to jakieś.

Szwagierka robi tak sam numer ! Tylko dziecko jest dużo większe, mamy dorosłego syna więc jej powiedzieliśmy żeby z nim spała, syn ma mieszkanie i wersalke i będzie to w rodzinie, a my popilnujemy wtedy pociechy, to sie obraziła !