Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patowa sytuacja :(

Problem z chorą siostrą i jej dzieckiem

Polecane posty

Gość Patowa sytuacja :(

Moja rodzona siotra bardzo cięzko chorje,Jest to smiertelna choroba. Szacunkowo zostalo jej ok 4-6 miesiecy zycia.i tak ma juz schorowany organizm ze ja sie teraz jej corką (9l) zajmuje, pomagam w opiece, w prowadzeniu domu.Nie mam wlasnych dzieci bo nigdy nie chcialam mieć.Siostra mnie ostatnio prosila czy wyraze zgode jakby ona mnie mianowala na prawnego opiekuna jej corki po jej smierci,tak samo z pracownik socjalny ze mną o tym rozmawiał jużi wrecz naciskal na mnie bo widocznie zauwazyl we mnie niechęć.Szcerze?? nie chcę tego, nie chce sie siostrzenicą zajmowac ani zostac prawnym opiekunem, naprawde,.Mam warunki,dobra pracę,nic nie stoi na przeszkodzie pod wzgledem finansowym,ale moje emocje mówią nie,i nie umiej odmowic, bo jestem tchorzem, nie umiem siotrze powiedziec w oczy ze nie wyrazam na to zgody.Jestem w patowej sytuacji.Robic wberw sobie ??czy jednak posluchac moich mysli i zrobic jak ja uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy...
To bardzo delikatna sytuacja. Uważam, że jeśli tego nie chcesz, nie masz instynktu macierzyńskiego, a wychowanie małej nie byłoby dla Ciebie naturalną kwestią, tylko wymuszoną, warto zastanowić się nad adopcją ze wskazaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjksdjhdflasa
A dlaczego Ty masz być prawnym opiekunem? Co z ojcem dziecka? Macie z siostrą jaką rodzinę jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja .....
no wiesz teoretycznie masz prawo odmówić opieki nad córką siostry.....ale pomyśl o tym biednym dziecku za chwilę straci matkę co na pewno będzie dla niej czymś strasznym a Ty jej jeszcze chcesz zafundować dom dziecka ?....trzeba nie mieć serca żeby skazywać to biedne dziecko na takie życie tym bardziej że masz warunki na to żeby małą wychować ....po za tym nie jest niemowlę a dorastająca dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patowaniepatowa
a dziecko trafi do domu dziecka? niezłe z Ciebie ziółko, nie muszisz jej kochać ,ale zaopiekuj się nią ciekawe co by z tobą zrobiła twoja matka, jakby zachorowała,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to poważna decyzja, pomyśl może jakbyś sie poczuła na miejscu siostry, gdyby ktoś Ci odmówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja :(
Ojciec nieznany, siotrzenica nosi nazwisko siostry, co do innych czlonkow rodziny , jest to znacznie dalsza rodzina i nie spelnia bynajmniej warunkow materialnych aby zostac apopcyjnym/prawnym opiekunem dziewczynki.Ja jako jedyna spelniam warunki materialne ,i mala jest przywiązan najbardziej do mnie,tak mi powiedzieli pracownicy socjalni ktorzy zajmują sie tymi sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z pozostałą rodziną? Ojciec dziecka, dziadkowie? Jeśli nie nadajesz się na matkę, nie czujesz więzi z dziewczynką, to lepiej się tego nie podejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewdwew
9l dziecko jest juz duze, nie trzeba mu duzo uwagi poswiecac. czasem sie powie nie rob, pojdzie na wywiadowke, ochrzani, da kare. ja bym jednak wziela pod opieke, zeby twoja siostra mogla spokojnie umrzec nie myslac o tym co sie stanie z jej corka. i wedlug mnie to okropne, ze nie chcesz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety jesteś egoistką. Nie chcesz wziąć dziecka, chociaż to Twoja najbliższa rodzina, wolisz, żeby zostala do 18stki w domu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja :(
pozostala dalsza rodzina nie spelnia wymagan ktore ustawową są nakazane,(bo jest slaba stabilizacja finansowa, alkohol, brak odpowiednich warunkow pomieszceniowych)i jedyna osoba ktora ma wskazanie do opeki nad dzieckiem jestem ja.Nie mamy duzej rodziny. Tylko moi rodzice gdzie ojicec pije, matka ma rente bo choruje na padaczke, i jeszcze dalsze kuzynostwo gdzie u nich jest bieda.Tyle z naszej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewidentna prowokacja
nie ma dziadków, nie ma ojca i biedna ciocia nie chce się zaopiekować dzieckiem siostry.... tia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi zrobisz
"9l dziecko jest juz duze, nie trzeba mu duzo uwagi poswiecac. czasem sie powie nie rob, pojdzie na wywiadowke, ochrzani, da kare" to już chyba lepiej by ta dziewczynka znalazła nowy domi i kochających nowych rodziców, niż by miała od własnej ciotki jedynie to co proponujesz dziecko potrzebuje miłości bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna prowokacja
siostra umiera, ojciec nieznany, dziadkowie też gdzieś w kosmos wyjechali ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yy...
A ten ojciec nieznany, bo siostra nie chce nic z nim mieć wspólnego, czy nie wie, kto jej dziecko zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja :(
Nie jestem egoistką, to nie tak ze nie chcę ,ale emocjonalnie nie czuje sie na silach.Nigdy nie chcialam miec swoich dzieci, bo balam sie jak dam rade, i wlasnie nie wiem czy dam rade psychicznie i mentalnie nad wychowaniem siostrzenicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewidentna prowokacja
wiesz gdyby moja siostra była umierająca...na pewno przez myśl nie przeszłoby mi by nie zaopiekować się jej dzieckiem.... zwłaszca że macie dobre relacje, masz pracę... poza tym, 9 letnie dziecko nie wymaga już takiej opieki jak np niemowlak, kolejne 9 lat i będzie samodzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgnfgmgfk
wiesz jakie problemy sa z taka 9 latka?! daj sobie spokoj ... po co ci jeszcze problemy ,teraz robisz co chcesz wracasz kiedy chcesz a pozniej trzeba bedzie sie do siostrzenicy dostosowac ale ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie ma nikogo innego w rodzinie, kto by się tego podjął, to chyba nie masz wyjścia. No bo co zrobić innego, przecież nie oddasz siostrzenicy do domu dziecka?:( Szkoda mi tej dziewczynki, za chwilę nie będzie nikogo na tym świecie, kto ją kocha:( Ciebie też mi żal, bo będziesz musiała się poświęcić. Ale myślę, że nie taki diabeł straszny, dziewczynka jest już duża i nie wymaga intensywnej opieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja :(
na temat ojca dziewczynki nie bede pisać , napisalam juz ze dokumentowo ojciec nie znany ,nic wiecej nie powiem, a co do dziadkow to nigdzie nie napisalam z edziadkow nie ma, czytajcie ze zrozumieniem.Pisalam jak to z dziadkami wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla wziesienia napięcia
proponuje odnalezienie się ojca , który właśnie wyszedł z więzienia, a ty o ironio losu zaszłaś w ciążę i nowy odcinek dlaczego ja gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja :(
///9l dziecko jest juz duze, nie trzeba mu duzo uwagi poswiecac. czasem sie powie nie rob, pojdzie na wywiadowke, ochrzani, da kare"//// A ona mi powie ze nie jestem jej matką i nie mam prawa jej rozkazywac,wrzeszczeć ani karac, i co wtedy?? byłbys nadal taki mądry ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgnfgmgfk
wtedy w dupsko ja lac i wreszcie by zrozumiała kto tu rzadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko loko
No dobra. Ale jak ja wychowała Twoja siostra? Na rozkapryszoną gówniarę? Czy to jest dziecko spokojne, ułozone? Ja bym wzięła, nie miałabym serca... Wiesz to, z czasem może się miedzy Wami nawiążać taka silna więź, że byc może bedziesz sobie wyrzucać dzisiejsze myslenie. Ona na pewno Cie pokocha (już pewnie kocha) jak mamę, tylko trzeba dać jej szansę. Dać trochę miłości i zrozumienia, przytulać i mówić, że może na Ciebie liczyć. Może dasz radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja :(
osoby bez znajomosci prawa polskego kodeksu karnego niech sie nie wypowiadają, tyczy sie to wypowiedzi fgnfgmgfk na temat bicia dziecka,wedle prawa jest to karalne Ja sie domyslam ze bedą takie sytuacje ze ona sie mnie wogole nie bedzie sluchac opierając sie na alibi ze nie jestem jej matką , i nawet jesli bym jej kiedysdala kare to ona by do niej sie nie stosowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patowa sytuacja :(
ona ma zmienne nastroje jeden dzien wszystko wporządku a na drugi dzien juz nie jest wporządku, i tak wahadłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewanna11
to jest niemozliwie trudna decyzja, sama nie wiem co bym zrobila to jest ekstremalne!!!!! Pierwszy raz musze komus napisac - nie wiem....wspolczuje Twojej rodzinie, siostrze, siostrzenicy i Tobie, powodzenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×