Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aguskaa_aa

Po ciąży kg nadal ciążą.. 10kg mniej

Polecane posty

Witam, Jestem Agnieszka. Jakiś czas temu urodziłam synka, większość czasu pochłonięta byłam opieką nad nim.. Ale widząc siebie w lusterku.. Szok.. Muszę w końcu zrzucić ten nadbagaż. Mam 25 lat, 73 kg i 167cm. Dietkę czas zacząć. Zapraszam wszystkich chętnych w grupie raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja urodzilam rok temu
w styczniu bylo 84 kg! TEraz jest juz 69,5 kg przy 172 cm wzrostu. Najpierw bylam na diecie dukana teraz jestem na diecie owocowo-warzywnej E.Dąbrowskiej. Jakos leci. Dąze do wagi 60-63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja zaczęłam dietę niełączenia. Pamiętam jak dzięki tej diecie schudłam 5kg w miesiąc i byłam w stanie tą wagę utrzymać, nie będąc na diecie :) Poza tym zaczęłam jeździć na rowerku stacjonarnym, na razie po 30min dziennie, z czasem zwiększę czas, jeśli mi tylko na to oczywiście synek pozwoli :) No i na brzuch 8ABS. Mam nadzieję że silnej woli i motywacji wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam 3miesiace temu. Było 80,5 kg. Teraz jest równe 70 kg. Moim marzeniem jest 60 kg, potem...zobaczymy. Ale jak dojde do 60kg to bedzie suuuperrr!! Narazie jestem na półmetku. mam 164 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lumena26 a jaką stosujesz dietę? ćwiczysz? Pewnie karmisz piersią nadal.. kg dzięki temu też spadają :) tak mi wmawiali w szkole rodzenia, niestety w moim przypadku się to nie sprawdziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"aguskaa_aa" nie karmiłam i nie karmie piersia wcale. Cwiczyc zaczełam w połowie sierpnia. Spadek mojej wagi kosztował mnie naprawde wiele. codziennie 60min rower+ cw rozciagajace. co jakis czas orbitrek 30 min. do tego mnóstwo warzyw, mieso kurczak, owoc ale mniej. zero słodyczy, tłuszczow, mącznych rzeczy. chleb kromeczka rano zytniego i woda 2 l dziennie. naprawde bywalo ze byłam głodna ale dziecko= brak czasu na wymyslne potrawy wiec owoc lub warzywo na parze. i poszlo 10 kg, jeszcze 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajlii
Ja tez urodzilam pół roku temu i waze tyle co nigdy w zyciu :/ chcemy sie starac o drugiego dzidka a ja sie bije z myslami czy jest sens brac sie teraz za diete.. dodam ze zle sie czuje taka gruba ,brzydka i nieatrakcyjna :( ale odkladac termin na 2 dziecko a mam 30 lat nie jest madre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejla
niedlugo minie rok od porodu i do wagi z przed ciazy brakuje mi 8 kg , o liczmy 10 :P byloby wtedy juz super. Codziennie spacery a od miesiaca wieczorem jak maluch spi cwicze przy róznych fitness filmikach, okolo 45 minut.Narazie nie jestem na diecie bo jeszcze karmie malego,co prawda juz duzo rzadziej ale jednak. Ciekawe dlaczego ta waga mi nie spada, karmie piersia, cwicze, nie jem śmieci, nic nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeanalizuj dokładnie swój jadłospis. Gdzieś popełniasz pewnie błąd. poza tym żeby spalić tłuszczyk trzebac cwiczyc aeroby. tak np ja jezdze na rowerku ze stała predkością ok 22km/h, przez ok 60/ 70 min dziennie. Koncząc jestem cała zlana potem:) pij duzzzooo wody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoadowamagdalena
Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka ja bylam gruba hehe
przed ciaza 70 kilo, do porodu szlam z waga 98 kilo!!!!!!! mam mega rozstepy wszedzie!!!! teraz waze 71 kilo ale moje marzenie to 62 kilo probuje w domu sama tanczyc, wyginac sie rozciagac, chodze na basen i macham nozkami:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! łączmy sie w bolu. ja szłam do porodu z waga 87 kg/164 :/ po powrocie ze szpitala ok 80 kg. teraz ok 70 kg. marze poki co o 60 kg duzo cwicze, wiec przy 60kg bede juz wygladac bomba. ROZSTEP?Y???!!! oooo tak,,,mam ich mnóstwo na brzuchu i biodtrach:/ żyje nadzieją ze zjasnieją chociaz. a kiedy w przyszlosci gdy uda mi sie nachomikowac "troche" kaski, pojde na ;laser. ale coż, droga inwestycja wieckiedy to nastąpi to nie wiem. teraz moim celem jest schudnięcie, z ładną i szczupłą sylwetką lepiej zniose widok rozstepów:P pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też chce ! :D jestem 8 miesięcy po CC i walcze już od miesiąca. 5 kilo mniej a prze demną co najmniej 10 ! Też marzy mi się waga 60 :) a potem może jeszcze z 5 kilo. Ale na razie główny cel to 60. Ostatnio jak się ważyłam było 73 poczym waga została eksmitowana do szafy bo to jeden wielki demotywator :D zważe się dopiero pod koniec miesiąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakdnfjfksndkskl
aguskaa_aa- możesz wrzucić jakiś link z 8 ABS? I napisz też proszę na czym konkretnie polega dieta niełączenia. Dzięki z góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiiiiii
wg mnie to masz 20 kg nadwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
168 cm. Tesknie za swoim ciałkiem sprzed ciąża,ale dam rade :) ćwiczenia i dieta mż plus zdrowe nawyki żywieniowe. Wiem już że troche to potrwa grunt to się nie poddać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Cieszę się że nie jestem sama. Już myślałam że po ciąży to tylko ja mam problem ze zrzuceniem kg.. Mam kilka koleżanek które po ciąży szybko wróciły do swojej wagi sprzed ciąży a nawet są jeszcze szczuplejsze, niektórzy to mają dobrze :) lumena26 Podziwiam Twoją determinację i silną wolę :) No ja przy porodzie ważyłam jakoś ok 80kg. I walczę z nadmiarem który mi jeszcze pozostał. No i rozstępy.. zmora! Dokładnie też jestem zdania że ze szczupłą sylwetką zniosę widok rozstępów :) jakdnfjfksndkskl Co do diety niełączenia, tu mam link poczytaj :) http://www.dietarozdzielna.com/ A co do 8ABS, tu mam link: http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY Dają nieźle w kość ;) Albo ja po ciąży nie mam kondycji :) Oby do przodu :) Razem damy radę :) Dzięki Wam mam silniejszą motywację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuśkaNaDiecie
Hej Kobietki,mamy i nie tylko mamy.Ja rodziłam juz prawie 3 lata temu, w ciązy przytyłam 14 kg, i wazyłam 74. I tak po porodzie zaczełam swoja diete "cud", mozna by tak powiedzieć. Na dzień dzisiejszy waże 51kg, mam 1,66 cm wzrostu, chce jeszcze zżucic 3-4kg. Niektorzy oczywiscie pewnie beda twioerdzic ze po co, tak bynajmniej moj mąż twierdzi, tylko że ja nie odchudzam sie jakos rygorystycznie no bo jak widać prawie 3 lata i zeszło ze mnie tyle kg.Zaraz po urodzeniu 8kg zgubiłam, no a reszta przyszła z czasem. Mój sposob odzywiania sie zmienil zupelnie,choc nie powiem ze czasem w weekend lubie zjesc pizze czy kebaba. Nie slodze herbaty,przewaznie pije tylko zielona herbate po 3-4 szkl.dziennie, czasem czerwona,raz na jakis czas zwykla z cytryna bez cukru.Kubek duzej kawy z mlekiem 0,5%.Nie jadam, ziemniaków, ryżu,kaszy,chleba.Raz w tygodniu ewentualnie makaron z pszenicy durum z jakimis pomidorami rukola,co tam kto lubi.Ale przewaznie moj obiad to jakies miecho,ryba czy usmazone czy ugotowane +surowka(jakas salatka kapusta z warzywami i sos vinegret.Salatki z majonezem tez jadam.Tylko wszystko z umiarem, i tak pomalu sobie chudne i wiem ze nie przytyje.Bo jak ktos chudnie 10kg w tygodniu to wiadomo efekt jojo gwarantowany.Wystarczy zmienic swoje nawyki zywieniowe i bedzie dobrze.Ruch tez wskazany.Wszystko sie unormuje.Jesli komus ciezko sie odzwyzcaic od herbaty z cukrem,po 1-2 tygodniu picia bez cukru pozniej ta z cukrem nie przejdzie przez gardlo.Pozdrawiam i 3mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamuśkaNaDiecie
Dodam, że 3 godzinyprzed snem nie jem.Chyba ze jakas imprezka to wiadomo.Ale pomalu i kazdy da rade tylko trzeba czasu.Kobietki uwierzcie w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguśka - usmiałam się czytając twoje posty ( w dobrym tego słowa znaczeniu :P ) bo mamy tyle samo lat, prawie tyle samo wzrostu, taką samą wage przy porodzie i taką samą wage teraz. Na dodatek mamy dzieci w tym samym wieku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wszystkim :) Nadal się trzymam, chociaż przyjechałam do rodziców i kuszą mnie słodkościami :) Ale wytrzymam :) A jak Wam Dziewczyny idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn ma 5 lat, po porodzie wrocilam do swojej wagi sprzed ciazy, piersia nie karmilam, ale po jakims czasie zaczelam jesc i to duzo, ciagle bylam glodna. Nie waze tyle co slon ale mam troszke tej nadwagi, przy wzroscie 155 wazę, 65kg, wiec bede sie cieszyla jesli spadnie mi chociaz 10kg a a jeszcze lepiej jak 15 kg. Jestem na diecie od tygodnia. Jest to dieta beztluszczowa i bezslodkosciowa :) Jesm warzywa i owoce, mieso ale tylko gotowane albo smkazone na golej patelni, sledzie w occie jem, ryby... I pije duzo wody. Mam nadzieje, ze w ten sposob zrzuce cokolwiek.... No do tego wieczorami cwicze, brzuszki, rowerki, nozyce i cw. rozciagajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja już od miesiąca walcze więc się przyzwyczaiłam. Zwłaszcza że moja dieta nie jest drastyczna, poprostu jem mniej, zdrowo, zero smażonego ( ewent. na olliwie ), zero słodyczy, cukru. wszystko co się dało zastapiłam produktam zbożowymi i pełnoziarnistymi. Dużo warzy i owoców.Do tego woda, herbatki. Nie jest żle, mój maż schudł już 7 kilo :P Ja jeszcze nie wiem, waże się pierszego listopada . No i ćwiczenia oczywiście plus balsamy, kremy etc :P Co prawda wczoraj skusiłam się na ciacho ( teściowa przyniosła :P ) ale nie mam większych wyrzutów, w końcu to pierwsze od miesiąca ! :P Już pogodziłam się z tym że nie schudne 15 kilo w tydzień :P mam nadzieje że do sylwestra będzie już duuuuużo lepiej poprostu :) Aguśka - pewnie że sobie poradzimy ! Damy rade dziewczyny ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
davidosia23 Na pewno zrzucisz, jesteś na jak najlepszej drodze do straty kg. Do tego silna wola i kg spadają :) Damy radę :) wściekła mrówa Facetom to chyba łatwiej zrzucać :) mają chyba lepszą przemianę materii. Na pewno będzie lepiej, też mam nadzieję że w okolicach Sylwestra coś niecoś będzie widać po mnie że schudłam :) Dziś zdążyłam już zjeść: na śniadanie: 2 jajka na twardo i herbatę zieloną II śniadanie: jabłko na obiad: udko z kurczaka pieczone, surówką z sałaty lodowej, papryki, kukurydzy, marchewki z vinegretem, i 2 ziemniaczki podwieczorek: marchewkę z jabłkiem a na kolację: hmm coś wymyśle No i ćwiczenia jak na razie to tylko biegam za synkiem, ale jak tylko uda mi się go ogarnąć to i jakieś ćwiczonka planuje :) Dziewczyny piszcie piszcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu cisza :) Ja nadal walczę :) Kuszą mnie ale się nie poddaję. Muszę i chcę w końcu o siebie zadbać.. Małymi kroczkami się uda :) Pierwszy cel to do Sylwestra zrzucić choć 5kg, resztę w kolejnych miesiącach. Wiem że się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria.pllll
ja w ciazy doszłam do wagi 98 kilo, wstartowalam z wagi 74, teraz waze 7 kilo, corka ma 3,5 roku, wzielam sie za siebie od tygodnia, splaszzyłam brzuch , najgorzej idzie z nogami, a biodra mam szerokie i mega cellulit, mysle ze dam rade, moj cel to napoczatek 5 kilo a pozniej znow 5 kilo;)) jutro mialam sie wazyc ale dostalam dzisiaj okres i zwaze sie dopiero jak sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteria.pllll
mialo byc ze waze 70 kilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×