zakładam sprawe w sadzie , myslicie ze warto ?

otóz. mialam pare lat stopien niepełnosprawności umiarkowany na stale, zlozylam podanie o karte parkingowa, lecz nie przyznano mi jej , po czym sie odwolalam, zrobilam bład w odwolaniu, ponieważ z tekstu wynika ze staralam sie o karte , ale w tytule tego nie bylo.. i rozpatrzyli mi cale orzeczenie o niepełnosprawności.. otrzymalam stopien nizszy.. lekki na rok czasu.;/ teraz nie moge dostawac zasilku 153 zl miesiecznie..;/ chce sprawe zlozyc do sadu, bylam u adwokata, dowiedzialam sie ze moge zlozyc, ze przez te klka lat moje zdrowie nie poprawilo sie, dlatego lekki nie powinien byc przyznany, beda mnie badac lekarze biegli.. jak myslicie uda sie ? ktos sie na tym zna ?