pigułki bez zrobienia przerwy i mimo wszystko długi okres

Biorę tabletki juz bardzo długo i nigdy wczesniej nic takiego mi sie nie przydarzyło. ostatnią tabletke z opakowania wziełam w poniedziałek.nie chciałam robic przerwy,bo w sobotę miałam wesele więc kolejną czyli pierwsza z nastepnego powinnam łyknąć we wtorek. wzięłam dopiero w środę bo akurat wtorek miałam wolny od pracy a w pracy miałam receptę(oczywiście jako,ze się spóźniłam wiem,że 7 dni plus dodatkowe zabezpieczenie) wziełam tabletkę i w sumie zaraz dostałam okres tj w środę a zazwyczaj miałam w piątek i trwa on do dzis-jutro sroda będa dwa tygodnie... z różną intensywnościa,ale cały czas jest.nie jest to typowe plamienie tylko zdecydowannie cos więcej... czy któras z Was miała tak kiedys?????

no niestety, często tak jest że chcemy uniknąć okresu i nie robimy przerwy, a organizm reaguje na przekór i na hormony bez przerwy reaguje zwyczajnie krwawieniem w trakcie brania - tak się zdarza więc nie masz sie co niepokoić

dziekuję za odp. Tylko wiesz jestem troche tym zdenerwowana,bo po pierwsze zazwyczaj zaczynało mi się koło piątku,a tu juz we wtorek chodziłam jak balon a w środe bum... I tyle to trwa... poza tym jak pisałam zdarzyło mi sie tak zrobić i zawsze było ok. no i cholera brzuch mnie pobolewa:O dzis akurat nie,ale pół niedzieli i poniedzialek:O

takie życie no, trzeba przeczekać i tyle, ale nie masz sie czym martwić bo po prostu tak sie zdarza czasem przy łączeniu opakowań