Na Symaptii siedzą ciagle ci sami faceci. Jak to jest ze nikogo nie znajdują?

Prawie non stop online , to jakies chore jest bezrobotni ?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5001686

To prawda ... kiedys miałam konto na sympatii byłam na kilku randkach spotykałam sie troche z jednym chłopakiem niby wykształceni, przystojni ale ja mam swoja teorią ,że 99% z nimi jest cos nie tak skoro koło 30 sa sami i nie potrafia stworzyc normalnego zwiazku.... sa przypadki gdzie widze ze 3-5 lat te same osoby sa... wiec po co??? po stały zwiazek .... albo maja nierzeczywiste kryteria co do dziewczyn albo z różnych przyczyn nie nadaja sie na partnerów życiowych.... ja juz nie wierze ze kogos normalnego tam na tz zycie mozna spotkac...ciagle ci sami ...jakas przyczyna tego jest......

Na sympatii poznałam swojego męża. Ślub był 10września tego roku. Są wyjątki jak widać. Co ciekawsze na sympatii brat mojego męża też poznał swoją żoną-ślub 3 lata temu-teraz jedno dziecko. Jak ktoś nie wierzy-niech poczyta wesela i sluby na kafe. Tam troche pisałam:) Pozdrawiam wszystkich sympatiowiczów, Mam wspaniałego mężą :)