Nigdy wiecej porodow i dzieci

Rodzilam 12 godzin tyle czasu trwal bol nie do zniesienia juz blagalam o smierc . O dziwo ze przezylam potem mdlalam 2 dni i ten polog masakra chodze ledwo . A teraz dziecko minal tydzien jest sliczne kochane ale placze z bolu bo ma kolki a ja z nim . Przeklete zycie kobiet najlepiej byc facetem dobrze ze mam syna on nie bedzie tego przezywal

No wierzę, że było ci ciężko i nie chcesz na ten moment nigdy więcej rodzić. Jak ci nawet nie przejdzie, to nie patrz wstecz tylko do przodu, dziecko już jest i zacznij cieszyć się odrobinkę macierzyństwem. Kolki przerabia90 % matek. Ja na dwoje dzieci miałam jedno kolkowe (córa), syn - drugi, dziecko ideał, Pół roku życia przespał, :p tzn, głównie spał, pobudka na jedzenie, przewinięcie, chwila zabawy i w kimono dalej. I tak pół roku:-D

i tak mam do teraz, kocham mojego syna, ma już rok i powiem wam że więcej nie chcę mieć dzieci. mały zabrał mi czas który miałam dla siebie, nudzę się, nie lubię się z nim bawić dłużej niż kilka minut.

mi rozerwalo cipsko przy porodzie teraz mam wiadro moj maz wali mnie w dupe tylko

Ale bolu porodowego nie zapomne nawet nie mysle o sexie i facetach. Co do dziecka kocham je mimo iz nieplanowane. Meczy mnie to ze on spowodu tych kolek placze duzo ani spac w nocy ani w dzien wyjsc nudne zycie nie docenialam wczesniejszego

Wiesz, masz pewnie małe załamanie poporodowe, stąd takie myśli ... na kolki próbuj wszystkiego co dostępne, masaże brzuszka, ciepłe kompresy, przerywanie jedzenia (tak żeby dziecku w trakcie się odbiło, ja tak robiłam i było ok).

a może po kąpieli połóż dziecko brzuszkiem na swoich kolanach, na golaska i delikatnie klep w pupę, powinno się wtedy odgazować i popuszczać troche bączków moja znajoma położna tak robiła z chrześniakiem i rzeczywiscie pomagało

Współczuję...

probuje wszystkiego od masazy placze jeszcze bardziej nie wiem skad ta kolka

ja rodzilam 18godzin w takim bolu jak ty :) Potem moje dziecko tez mialo kolki i mielismy nieprzespane noce:) Ale sie tak nie przejmowalam jak ty a czas mi zlecial tak szybko, ze nawet nie wiem jak i kiedy. Dla pocieszenia : nie ty jedna i nie ostatnia a dziecko potrzebuje cie.

wlacz suszarke dziecku lub odkurzacz- wiekszosci dzieci pomaga sprobuj . Od samego dzwieku sie uspakajaja

dziewczyno wiem o czym piszesz ;-)

zalamana jestem

ja zdecydowalam ze skoncze na jednym dziecku i g**** mnie obchodzi co inni będą myśleć. Nie każdy jedynak to egoista, wszystk zależy od wychowania. A ja chcę pożyć jak człowiek

ja mam to samo zdanie :) Tez bede miala jedynaka :) Maz naciska na drugie ale nie chce - tez chce pożyć :)

ja nie chce wcale a mam i jestem z nim sama na zadna wsparcie nie moge liczyc rodzine mam do d...

fanka będzie coraz lepiej uwierz wiem ze to marne pocieszenie ale tak jest ja juz mam prawie roczniaka i jest o niebo lepiej zobaczysz :-) zaczynam myslec o sobie wreszcie....

chcialabym wrocic do pracy a nie mam go skim zostawic

popieram wszystko się zmieni a z kolek również wyrośnie . Troszkę cierpliwości

boze jedyny wy to macie problemy ..... żenada

tak zeby te czas szybko przeleial

ciesz sie ze zostals matka wogole inne by chcialy a staraja sie latami nie ty pierwsza rodzilas i nie ostania tak to juz jest wzystko trzeba przejsc nikt nie mówil ze bedzie latwo:O

Ja tez nie chce drugiego dziecka. Na szczęście dla mnie mam córke ale niestety Mąż naciska na drugie bo chce przedłużyć nazwisko - powiedziałam: NIE ZE MNĄ! ;)

no ja też poród wspominam jako masakrę i pierwsze tygodnie po porodzie miałam nie mieć drugiego dziecka ale mąż tak nalegał... jak sobie pomyślę co mnie znowu czeka w kwietniu......

tak musze przezyc macie racje mimo ze mam trudne momenty ale nie moge sie poddac

przesadzasz..... tez rodzilam 12 h tez sie zarzekalam . po 3 latach urodzilam 2 dziecko , (rodzilam 7 h) dzis jak patrze na moje dzieci to warto bylo ;)