Rozmowy w Toku - Sexy grubaski atakują szczupłe laski

Widziałyście odcinek Rozmów w Toku " Sexy grubaski atakują szczupłe laski"?? Co o tym sądzicie? Panny w programie próbują przekonywać, że spora nadwaga ( a właściwie otyłość) sprawia, że mają powodzenie u mężczyzn. Dziwne, bo ja wraz ze wzrostem wagi ( bo takowe niestety czasami zaliczam, ale nie aż do takiego stanu jak kobiety z programu ) nie zauważam jakoś wzrostu zainteresowania moją osobą. A Co Wy o tym sądzicie??

oczywiście że to nie jest możliwe..wśród mężczyzn są pojedyńcze przypadki facetów które kręcą otyłe kobiety. Ale to na pewno nie jakiś ogólny społeczny trend. Powtarzam "otyłe", bo nie chodzi mi o kobiety o okręglejszych kształtach, które jendak na pewno nie zaliczają się do otyłych, ale tez nie do kościstych - i te na pewno na powodzenie nie narzekają....

Sądzę, że jak sobie odpowiednio długo będziesz coś wmawiać to kiedyś musi Ci się to udać.

temat.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5002385

możliwe że sa fetyszyści tłuszczu, ewentualnie tacy, których żadna szczupła nie chce

Lucy - jasne, że są. Z tej racji ruch BBW ma rację bytu.

czyli innymi słowy fetyszyści chorób cywilizacyjnych :)

tak a propos tematu - wklejam wykres z wiki tu macie jakie BMI jest powszechnie najbardziej pozadane http://en.wikipedia.org/wiki/File:Fa_attraction.svg

Wiesz, jedno lubią seks na żyrandolu w masce przeciwgazowej, inni z panią 100kg+ w pozycji na jeźdźca...

ja nie neguję tego, ze lubią tłuste partnerki. chodzi mi o to, ze jednocześnie w pakiecie lubią grożące im choroby cywilizacyjne, za które ja swoimi prawie w ogóle niewykorzystywanymi na siebie (tfu tfu ) składkami na ZUS płacę. ot, dygresja i podtrzymanie rozmowy :)

fa- fat admirers (kochajacy grubaski) - czerwony wykres cg- control grup (normalni faceci :P) - niebieski wykres

zaraz sobie oblicze BMI, zobacze gdzie sie plasuje :D

a mogłabyś za jednym zamachem zinterpretować co znaczy ten wykres w górę?

tzn juz wiem :)

wyglada na to, ze przecietnie faceci za najbardziej atrakcyjne uwazaja BMI ok. 19 ?

no ja mam 19, wiec łapię się na wszystkich amatorów ;-)

18-19

ha! ;-)

ja mam 18.4, tez sie mieszcze we wyzynach :P

jesteś za chuda :P

wg tego wykresu nie jestem :P

No ja mam 18 :P

ok, odwołuję chudą, jesteście obie skinny (inaczej musiałabym sie odchudzać, which is no way! :P

oj tam, ja akurat wiem, że mam figurę wieszaka.

pewnie zaraz sie zleci chmara i bedzie nas wyzywac od anorektyczek dobra to ja ide cos zjesc :D

Dla mnie sama formuła tego odcinka była kretyńska :/ Bo z góry było to napuszczanie jednych na drugich.

moge sie zalozyc, ze gdyby te badanie zrobiono w 1950 roku BMI byloby przesuniete o jakies +5 punktow

18,4. Mała rzecz, a poprawia nastrój. Mam jednakowoż wrażenie, że gdy byłam grubsza zbyt duże bmi równoważyły większe cycki.

Biust tyje ostatni :D Kiedyś miałam znajomą która przy wzroście 173-4cm ważyła prawie 115 kg i wcale biustem nie zabijała.

No ja zabijałam, cycki miałam imponujące, brzuch niestety też. Gdyby się tyło tam gdzie sie chce wyglądałabym jak Maryśka Monroe.