Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zolnierz

czy pieniadze z misji po rozwodzie sa do podzialu

Polecane posty

Gość zolnierz

Witam, jestem zolnierzem, wrocilem z misji i po powrocie okazalo sie ze moja zona odkochala sie we mnie i ma kogos innego. Mamy cztero letniom corke, to jest ostry cios dla mnie. Mam pytanie, a mianowicie czy pieniadze z misji sa do podzialu przy rozwodzie i co w takiej sytuacji mam zrobic kiedy wynajmuje mieszkanie od WAM. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak sobie
Tak ,są do podziału.Ona "pilnowala" dziecka ,Ty zarabiałeś.Szczerze wspólczuję.Co z mieszkaniem ?musisz się dowiedzieć w WAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak sobie
Ale być może jak udowodnisz ze podczas Twojej nieobecności znudziło jej się małżenstwo,nie dostanie połowy? To są chyba spore kwoty więc może tylko jakąś częśc dostanie? radzę brać prawnika i udowodnić na sprawie że rozpad małzenstwa nastąpiil wtedy gdy Ty ryzykowałeś zycie dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale zdrada nie powoduje z
automatu rozdzielności majątkowej, 'mądralo':O Może o najwyżej uzyskać rozwód z orzeczeniem o jej winie i wtedy zamyka jej drogę do starania się o alimenty na siebie, ale dorobek małżeński dzieli się po połowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
za 6 miesiecznom misje doslalem 9tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
a nie moge poprostu dzis pojsc do banku i wyplacic wszystkiego z mojego konta i dac na przechowanie mamie? wtedy nie bedzie sie czym dzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli zona wie o pieniadzach w banku to nic z tego. w sadzie czesto sa dowody np. wyciagi z kat, operacje, przelewy, bedzie wiadomo, ze wyplaciles wtedy i wtedy wieksza sume i nie wiadomo, co z tym zrobiles, wiec to nie jest dobry pomysl, w sumie to zadne rozwiazanie cie nie ratuje, w razie podzialu majatku wszystko po polowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszowaty
oczywiście, że tak zrób i to już. Przepiłeś, a co?! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszowaty
ale możesz załatwic sobie kwit z kasyna czy coś takiego - pójdź kup żetony, pokręć się i sprzedaj. Odbiło Ci to trudno w małżeństwie dzielimy sie też niedostatkiem i problemami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda żona ułożona
daj mamie darowiznę a mama Ci potem odda, możesz nawet z nią spisać umowę tylko trzeba w ciągu pół roku zawiadomić urząd skarbowy o dokonaniu darowizny w pierwszej grupie podatkowej i nie będziesz musiał nic płacić od tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
modliszko, ratuje bo moglem po wyplaceniu wydac odrazu przeciez.. i co wtedy? o rozwód dla uśpienia sytuacji finansowej z tym wypklaceniem zołdu poczekam z pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
dokladnie do kasyna moge pojsc lub umówic sie z kumplem ze na kase graliśmy i co.. ojjebał mnie na 20tysi. dokladnie, dzielimy sie porówno nawet w niedostatku czyz nie?? co sad wtedy zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
zono ulozona dziekuje, a ty modliszko czytaj i zobacz ze da sie wszystko jednak i po polowie moge sie dzielic tylko z mojej strony nie bedzie czym niestety. dostane jeszcze od zony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te historie przerażają mnie
co raz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
i dobrze ci tak, pojechałes za gównianą kase tak daleko, zostawiłes zone i dziecko na długi czas ,,,,, tak to jest jak sie jest matreialistą przeciez ta misja ci ie nie opłaciła, a stracieles cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
9tys nie za pol roku kto by tak pojechal! i ostatni post smieszny.. ludzie kochajacy sie wytrwaja kazda probe czasu.. wiec nie wiem kogo tu bronisz mojej pozal sie boze zony ktora duupa zaswedziala w tak krotkim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
9tysiecy wychodzilo miesiecznie czyli za pol roku niecale 55 tys wyszlo. źle poprzednio napisalem bo wyszlo ze za pol roku ryzykowania zycia dostalem 9tys chyba nikt by nie pojechal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
aaaaaa to zienia postac rzeczy :) napisze ci cos jestem zona , mamy dziecko w 3 klasie :) ja pracuje, maz tez , nie jest nam zle ale tez bogaci nie jestesmy :) cos tam na konci mamy ,ój maz wpadł na pomysł zeby jechac zagranice na kontrakt 2 letni z mozliwoscią przyjazdu do domu co 2 miesiące , ja sie nie zgadzam a on mnie namawia , ze pojedzie, zarobi a pozniej jak zjedzie to znajdzie prace na miejscu i siadzie na dupie :) a mnie nadal takie cos nie pasi , ja nie jestem nauczona zycia w pojedynkę , powiedziałam mu wprost ja nie chce zebys jechał ze nie przymieramy glodem , taka długa rozlaka potem trzeba sie nauczyc zyc ze soba od nowa ( juz to raz przechodzilismy ) ja tej decyzji nie podejme nie zatrzymam ani nie wypchne poprostu nie chce zeby mi pozniej wypominał ze zabroniłam mu jechac , wiec ten temat wisi w powietrzu ale do sedna jak wyjedzie to niewiem co bedzie ,oczywiscie nie bede chodziła na lewo , ale...... jak bedzie mnie jakis facet adorował a mnie bedzie brakowało uczucia ..... kto to wie on sie boi , bo nie chce ryzykowac .... taki mój punkt widzenia jako kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
co niby zmielo postac rzeczy po mojej ostatniej wypowiedzi, a oczym nie napisalem w pierwszym poscie? hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość góhjvjhfvjhvf
ale kasy, nizle!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak sobie
Wypłąć kasę(część przynajmniej i daj np mamie.Jak się żona spyta gdzie kasa,powiedz że oddałęś dawne długi itp itd.Nie zostawiaj kasy na koncie.Majątek wspólny to kasa na kontach a nie jej brak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
to ze kasa to nie wszystko :) widzisz jaki jestes materialista ja ci podałam na moim przykładzie ze ja wole miec meza przy sobie iz kase i go nie miec , nie kazdy tylko kasą mysli niektóre z nas wola rodzine w komplecie niz pełne konta ale co ja ci bede tłumaczyła jak ty na swoim przykładzie i na moim nadal nic nie kumasz i dziwic sie pozniej ze są rozwody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
ty wyzej co ty wogole opowiadasz? tzn ze mam dalej zabiegac o kobiete ktoa nie wytrzymala mi w wiernosci kilka miesiecy tak? dzieki za takie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak sobie
Do wielkiej szkody -bez kasy nie da się żyć ,często jej brak jest powodem rozstań.Chlopak pojechal NARAZAĆ zycie dla rodziny a Ty mu jakies wymówkiczynisz ze w ogóle wyjechał?Teraz są takie czasy że rozłąki z powodu wyjazdów (kontrakty,dokształcanie,staże) to nic nienormalnego.Widać Ty się boisz roząki bo Twój związek oparty jest na słabych fundamentach Skoro jego zona nie wytrzymała,nie powinna dostać NIC.Oczywiście majątek zostanie podzielony,niestety,ale kasę niech zabiera z konta póki ona jej nie wybierze.Oczywiście niech nie wpada na pomysl aby przelewał na konta komuś zaufanemu(np mamie)Tylko do ręki.I jeszcze raz zyczę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
ja tak sobie, dzieki. Co jakis czas bede wyplacał pieniadze z konta raz 8 raz 3 tys.. i w pół roku pieniadze rozejdą sie, zeby nie bylo podejrzen, pozatym to nie sprawa o alimenty ze musze cos ukrywac na dobra sprawe moge wyplacic wszystko jednego dnia z banku i idac do domu zgubic to. Dla picu nawet moge isc na policje i zglosic zgube. dzieki jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żonajedyna
Żołnierzu - przyłapałam cię , tutaj jesteś. Widzę że sporo kombinujesz jak by tu urwać dla siebie nasze zarobione przez ciebie pieniądze. Nic z tego. Dobrze ci napisali ci z góry .Każdy pieniążek zarobiony w małżeństwie jest do podziału po połowie. Ja nawet zastanawiam się ,żeby podzielić tą kaskę na trzy .Na nasze dziecko , na mnie i dla ciebie. A co ty sobie myślisz. Jak cię nie było to ja musiałam zajmować się dzieckiem i domem. A że znalazłam sobie innego faceta. Trzeba było być to byś nie miał rogów. Nie zostawia się młodej żony dla pieniędzy. Zresztą cholera cię wie czy ty tam nie zaliczałeś jakiejś afganki. Za błędy się płaci. Pamiętaj że cię obserwuję. Nie uda ci się mnie wykręcić. Będziesz płacił alimenty na dziecko i na mnie. Nikt mi nie udowodni ,że rozkład pożycia nastąpił przeze mnie . A wiesz dlaczego / ? Bo rozkładu pożycia nie było. Bzykałeś mnie pamiętasz ? Robiliśmy wspólne zakupy , chodzilismy na spacery , wiele osób nas widziało. A kto widział mnie z tym innym facetem ? Nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darowizna odpada, bo na darowizne z majatku wspolnego musi wyrazic zgode drugi malzonek:D kazdy sad podwazy taka umowe, kombinuj, kombinuj, w mojej kancelarii pelno takich kretaczy przychodzi, zeby zonke oskubac ze wspolnej kasy, ale jak im mowie co i jak moze byc, to juz nie sa tacy sklonni na przekrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
Żonajedyna brawooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolnierz
zono jedyna ... gdybys byla moja żona to wiedzialabys ze bylem w Iraku a tam afganek niestety nie ma. ups..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×