czy są tu mamy ze spiralami antykocepcyjnymi?

proszę podzielcie się waszymi opiniami-jakie macie?mnie intersują te bez hormonów czyli miedziane.Czy chwalicie sobie?czujecie jakiś dyskomfort?nie zawiodły was?ja planuję sobie taką założyć ale wciąż się waham,bo hormonów niestety nie mogę brać a inne metody są zbyt mało pewne.

obie zaszly w ciaze. Jedna poronila , a drugiel usuwali spirale podczas ciazy , bala sie o dziecko . Spirala czesto dziala jak srodek wczesniporonny . Nie gwarantuje ci ,ze nie zajdziesz , ale jak zajdziesz moze spowodowac poronienie.

ja miałam miedziankę od kwietnia 2009 do grudnia 2010. w listopadzie zaszłam w ciążę (mając spiralkę). spirala się przesunęła podczas okresu i dlatego zaszłam. niestety pod koniec grudnia poroniłam, nie było to winą spirali (wypadek samochodowy). podczas noszenia miedzianki czułam sie super, wcale mi nie przeszkadzała, po chwili zapomniałam że ją mam. jedyne co to okresy - długie, obfite i bolesne, choć takie miałam też przed ciążą i przed braniem tabletek anty, więc może taka moja uroda po prostu? w kolejną ciążę zaszłam bez najmniejszego problemu w 1 cyklu bez zabezpieczenia. także i na to spirala nie miała wpływu.

ze spirali jest statystycznie jedna ciaza na sto. dziwne, moze lekarz zle zalozyl? ja mam spirale i bardzo sobie chwale, okresy mam takie jakie mialam przed zalozeniem: malo obfite i trwajace trzy dni.

ja czytam wciaż,że dobrze założona spirala i kontolowana po miesiecu od założenie(w tym czasie dodatkowa metoda antykoncepji)nie ma prawa się przemieścić.Bardzo bym chciała sobie załozyć bo nie mogę brać hormonów.Tylko u mnie lekarka woła aż 650 zł!!1ile u was to kosztowało?

hej spiralki,wpisujcie sie,bardzo mnie ciekawią wasze opinie.ile płaciłyście zwłaszcza.

ja mam spirale hormonalna od pol roku i lekarz mi pow,ze owe spirale sa drogie.za swoja zaplacilam 600 zl ,chcialam byc lepiej zabezpieczona,jedna kobieta na 1000 zachodzi w ciaze,natomiast ginekolog poinformowal mnie o tanszych wlasnie spiralach miedzianych ktore kosztuja w granicach 200,300zl.

elis a zadowolona jesteś?kochasz się bez dodatkowego zabezpieczenia w dni płodne?czy bolało zakładnie?kontrolowałaś spiralę czy się nie przemieściła?

ja tez mialam spirale miedziana przez rok, ktora wyjelam gdyz zdecydowalismy sie na drugie dziecko. dla mnie rewelacja. nie placilam nic bo zakladalam w Uk gdzie antykoncepcja jest za darmo. okresy rzeczywiscie bardziej obfite ale tylko przez pierwsze 2 dni, pozniej juz normalne. czytam jednak o mozliwosci przesuniecia sie spirali i dochodze do wniosku, ze po porodzie zdecyduje sie na implant antykoncepcyjny. chyba mniej zawodny, bo nie przesunie sie, raz wszczepiony siedzi sobie az do wymiany.

ja też mam hormonalną mirenę,od roku,jest genialnie,zero okresów,podpasek,tamponów itp,REWELACJA,przeszłam z tabletek bo już dłużej nie mogłam brać hormonów,a ta działa tylko miejscowo i hormon nie jest "roznoszony" po całym organiźmie,odżyłam i jestem szczęśliwa,libido wzrosłooooo oj wzrosło;)

no właśnie,nie straszcie mnie z tym przemieszczaniem

"spirala czesto dziala jak srodek wczesniporonny" - spirala JEST srodkiem wczesnoporonnym.

jedynym minusem było zakładanie,niestety należę do tych co prawie mdleją;)da się przeżyć,w każdym razie za 4 lata wymieniam na nową:)

to nie jest środek wczesnoporonny!!!!!

piszesz o spiarli o nazwie mirena??? Bo taka mnie zapraoponowala lekarka i chce za nia 1000zl :( ale sobie zaloze.

---> Laura26 Ja miałam miedziankę. Przemieściła mi się i mam córeczkę. :) Spiralę usunęli przy porodzie.

jestem zadowolona ze spirali,nie potrzebujemy z mezem innych zabezpieczen, kochamy sie wtedy kiedy mamy na to ochote nie zwazajac czy to dni plodne czy tez nie. zakladanie spirali w ogole nie boli!!bylam tylko zestresowana i wlasnie balam sie ze to boli a ja nawet nie wiedzialam w ktorym momencie ginekolog mi ja zalozyl,trwalo to ok.5 minutek moze nawet nie.powaga.bylam taka zdziwiona ze to tak szybko.potem jeszcze przez usg sprawdzil polozenie spirali,mi rowniez pokazal.i to wszystko.

ja płaciłam ok 350 zł. kontrolę miałam po miesiącu, a potem co 3 miesiące. niestety jakoś się przesunęła. samo zakładanie najprzyjemniejsze nie jest, czujesz tak jakby uszczypnięcie,szarpnięcie w szyjce macicy. trochę boli. no i później 3-4 dni ma sie krwawienie i boli podbrzusze jak w czasie okresu. ale ogolnie to bez jakiejś tragedii. co do seksu to absolutnie kiedy tylko miałam ochotę, bez patrzenia na płodne, bez żadnego dodatkowego zabezpieczenia. po tym porodzie tez zakładam, ale tym razem mirenę z hormonami :)

ja wlasnie tez mam mirene,miewam okresy regularne lecz slabe i trwajace do 3dni. a wczesniej trwaly do tyg/i byly nieregularne.obecnosc spirali mozna zbadac samej, wkladajac palca podczas kapieli wyczuwa sie nitki w pochwie,gdy sie ich nie wyczuwa nalezy sie zglosic do gin.bo rzeczywiscie istnieje ryzyko przemieszczenia zwlaszcza podczs okresu.

mala agatko , a ile ci lekarz powiedzial za mirene???

jak mysklicie , czy mirena tez dziala na zasadzie tabletek anty (hormony) i z ich skutami ubocznymi?? :( Ja pare x bralam tabsy ale koszmrnie sie po nich czulam i wlasnie przez to boje sie zakladac mireny bo wywale kase a potem bedzie ZONK

jeszcze nic, bo jeszcze nie rozmawiałam :) przynajmniej do marca nie ma co o niej myśleć. ale zapewne coś ok 1000 bo takie są ceny mireny.

mirena ma dzialanie miejscowe ale moga sie zdarzyc dzialania niepozadane jak w pprzypadku tabletek gdyz hormon dostarczany przez mirene jest stosowany jako skladnik w pigulkach antykoncepcyjnych