Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

davidosia23

Co robic kiedy jedna strona chce więcej seksu...?

Polecane posty

Witam! Macie moze jakies wytlumaczenie i rady na moje pytanie? Moim zdaniem jest to niedopasowanie ale czy da sie cos z tym zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oprócz zmiany partnera o podobnym temperamencie.... raczej nic się nie da zrobić..... Będą coraz większe spięcia z tego powodu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polubić seks
zresztą jako kobieta to twoje libido będzie rosło i rosło z wiekiem aż do menopauzy a męskie będzie spadać i spadać za 10 lat będziesz chodzić po ścianach i narzekać, że tak rzadko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcialabym zmieniac partnera ze wzgledu na seks. Z jednej strony rozumiem jego, ciezko pracuje... Ale kiedy czasami czekam 2 tygdnie to az rzuca mnie po scianach, wybucham zloscia z byle powodu. Ja jestem osoba baardzo temperamentna, zywiolowa i kocham seks i chce tego seksu ale czasami nie daje rady tak czekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 tygodnie wooooow podziwiam Cię kobieto.... znaczy pewnie bym dała rade wytrzymać, ale .... tracić tyle pięknych chwil uniesienia.... aż żal dupsko ściska :( współczuję serdecznie i podziwiam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facio...
gówno prawda. Moja już dobija do 40 a ciągle jest oziębła. Jak miała 25 to wystarczyło, że ją w ucho pocałowałem a już się mokra robiła. Dziś potrzebuje 20 min gry wstępnej a i to czasem nic nie daje i trzeba na żelu jechać. Nawet proponowałem jej żeby sobie jakiegoś młodego za kasę wzięła, żeby trochę sobie przypomnieć, ale twierdzi, że mięśniaki z dużymi fiutami już jej nie kręcą. Generalnie tylko jak owulację ma jest nieco lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajrzyj sobie
na forum Brak seksu w małżeństwie same trudne przypadki ale sa historie optymistyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w takim układzie//
temperament to jedno a zadowolenie i umiejętność czerpania przyjemności z sexu to drugie mnie się wydaje że twój kochaś chyba jest nie do końca wytrawny w łóżku skoro nie lubisz sexu ktoś powyżej dobrze napisał, z wiekim kobiety są chętsze,pewniejsze,wiedzą czego oczekują od faceta kiedy miałam 20 lat to też myślałam że sex jest przereklamowany albo że ze mną coś nie teges potem okazało się że to mój facet był nie teges, teraz mam innego partnera i jest ok,choć przyznam że czasami też nie mam ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy zle przeczytaliscie to co napisalam, ja nie mam z tym problemu, ja mam codziennie ochote sie kochac i to nie tylko w lozku... chodzi o mojego faceta, ma 27 lat a zachowuje sie czasami jakby mial 50 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to pewnie
1. jest chory 2. nie kręcisz go 3. jest zakompleksiony i w ogóle dziwny 4. ma kochankę i to z nią się pieprzy bo żaden normalny facet nie podarowałby sobie seksu. chyba, że zapierdala po 14 godzin na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facio...
Pewnie gajowy :-) Każdy normalny facet ma ochotę na seks średnio 1-2 razy na dobę. Czasem przyda się dzień czy 2 przerwy i znowu ochota wraca. To wynika z fizjologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- nie jest chory - nie ma kochanki - nie jest gejem Pracuje, duzo pracuje, od 10 do 15 godz / dziennie wczoraj jak wyszedl o godz 5 nad ranem to wrocil o 2 w nocy bo byl jeszcze na chalturce... Moj facet jest strasznym pracoholikiem, on jednego dnia w domu nie wysiedzi... Szok, a kiedy mam do niego pretensje to mowi mi tak: "LUBISZ KIEDY DAJE CI PIENIAZKI" teraz pracuje za nas oboje. ale zeby nie miec ochoty na seks???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to..
Nie słuchaj tych, co mówią, że facet chce seksu 2 razy na dobę, każdy tak mówi, ale prawda jest inna. Miałam 3 facetów i tylko jeden dorównywał mi temperamentem, tzn. kochaliśmy się 2-4 razy w tygodniu, za każdym razem, jak się widzieliśmy(a czasem w ciągu jednej nocy kila razy). Inny obiecywał, jak to nie będę wychodzić z łóżka, a jak przyszło co do czego, to tak mieliśmy przez tydzień, a potem mu przeszło i chciał coraz rzadziej. To jest problem, ale też jak niektórzy piszą, dużo zależy od jakości tego seksu. Mój najlepszy kochanek czasami potrafił doprowadzić mnie do tak niesamowitych orgazmów, że rzeczywiście miałam dość.... Może obiecajcie sobie, że np. sobota jest tylko dla Was. Może zaproponuj mu masaż, podkręć atmosferę, a może to sytuacja tymczasowa, że np. ma cięższy okres w pracy. Jeżeli tak jest, to spróbuj się zorientować, jak długo to może potrwać (bo jeden z facetów uważał, że on ma ciężko, więc ja nie mam prawa nawet wspomnieć, że jest mi źle). To nie jest łatwa sprawa, ale może da się wypracować jakiś kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to..
dodam jeszcze, że faceci czasami nie rozumieją, że pieniądze są ważne, ale nie najważniejsze w życiu - czasem trzeba znaleźć odpowiednią równowagę między pracą, a życiem prywatnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze chyba jest to , ze mieszkamy razem... Ja poprostu nie czuje, ze mam faceta. Probowalam z Nim o tym rozmawiac to on zarzucil mi, ze jest nachalna i niedopieszczona. Nie zaprzeczyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byc moze jemu jest porzebna kobieta , ktora posprzata, wypierze, ugotuje, wyprasuje a nie kobieta do zycia... On wiele razy mowil, ze nie potrzebuje kobiety, zawsze tak mowil, kiedy sie klocilismy i kazalam sie jemu wyprowadzac, zawsze zaznaczal ze NIE POTRZEBUJE KOBIETY. Moze on faktycznie mnie nie potrzebuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki sobie facio...
A robisz coś aby on na ten seks miał ochotę? wspólna kąpiel, chodzenie w seksownej bieliznie po mieszkaniu, itd. Mnie jak laska pomizia po plecach to nawet o 2 w nocy jestem gotowy. A jakby w kuchni w bieliźnie chodziła to nie zdążyłaby chleba posmarować a już bym się nią zajmował. Już teraz mi się miło robi jak sobie wyobrażę, że coś na dywanie na czworakach sprząta :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robie to co moge, o wspolnej kapieli nie ma mowy gdyz wraca bardzo pozno, kiedy przytulam sie do niego i glaszcze po jego ciele to On mowi, ze jest zmeczony nie dzisiaj albo szybki numerek kiedy on jest zaspokojony a ja czuje sie jak ku... kiedy mowie mu o tym mowi, ze jutro mi wynagrodzi... Szok im wiecej tego pisze dochodze do wniosku ze to jest pedzio a nie moj facet masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki sobie facio...
No to jak on codziennie po 12h pracy wraca to nie dziwota, że nie ma ochoty. Wtedy człowiek najchętniej poszedł by spać. No ale w weekendy by nadrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam to..
Jeszcze masz czas, żeby rozmawiać. Może mogłabyś się z nim umówić, że Ty też będziesz odrobinę więcej pracować, a on odrobinę mniej i wtedy znajdziecie dla siebie czas, a i pieniędzy nie zabraknie? Naprawdę, jeżeli do niego nie dotrze, że powinien jednak pracować nieco mniej, żeby znaleźć czas dla Ciebie, to ja temu związkowi nie wróżę dobrze... ale powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×