Przekłuwanie uszu u dziecka - infekcja.

Przekłułam córce uszy w czerwcu. Do dzisiaj chodziła w specjalnych kolczykach od kosmetyczki. Wszystko było ok. Dzisiaj zobaczyłam że córce zrobił się mały krwiaczek za uchem w miejscu przekłucia. Taki 2 m, czarna krew. Przy zakładaniu złotych kolczyków poleciało trochę krwi. Czym takie ucho smarowac, żeby się zagoiło? Zastanawiam się, że może te kolczyki co miała popsuły się, w sensie ten sterylny metal ,i może zaczęły uszy ropniec. Ja np mogę nosic tylko złoto, więc może córkę też tamte zaczęły podrażniac. Nie wiem czy lepiej wyjąc te kolczyki czy zostawic i czymś smarowac?

up

oooo i wlasnie dlatego jestem przeciwna przekluwaniu uszu u dzieci... nie jedna historie slyszalam juz o wprowadzonej infekcji ropieniu uszu.... po co to tak dziecku krzywde robic... dorosnie to zdecyduje czy chce a tak to za pare lat moze miec pretensje ze mama jej dziury zrobila a co do ucha kup skinsept i przemywaj uszko jezeli nie pomoze wybierz sie do lekarza bo takie infekcje bywaja grozne np mozna wprowadzic gronkowca... uczulenia sie zdarzaja ale naogol to uszko puchnie...

załóż złote kolczyki, przemywaj zwykłym spirytusem salicylowym i kontroluj, być może przejdzie, a jeżeli nie to musisz wyjąć kolczyki, chociaż w złotych powinny jej się wygoi. Mnie też uszy ropiały dopóki złotych nie założyłam. Ile córka ma lat?

Do przemywania może też być Octanisept, polecam na wszystkie paskudzące się ranki. Kolczyki chyba lepiej złote.

Córka ma prawie 5 lat. I odpowiedzi typu po co to zrobiłam i że córka jak będzie większa to zdecyduje, to nie do mnie. Córka sama chciała i to bardzo. Więc świadomie poszła do kosmetyczki. Dziękuję za odpowiedzi na temat. Włożyłam złote, uszy nie wyglądają źle. Z przodu idealnie, tylko z tyłu zrobiła się plamka z krwi, ale bez zgrubienia. Mam nadzieję że to przejdzie, że to reakcja na te kolczyki od kosmetyczki. Czytałam w necie, że maśc tribiotyk też dobra, ale nie wiem czy stosowac u dziecka.

"sama chciała" no tak, tylko mowa o 5 latce!!! A jak bedzie chciała tipsy, to też jej zrobisz, bo chce??? Takie dziecko zmienia zdanie co 5 min i nie wie co to naprawde znaczy potem, od tego sa rodzice by pewne rzeczy wyperswadować!!! Po jaką cholerę kolczyki u pieciolatki, wez mi wytłumacz!

Wiocha, ja tu nie piszę aby polemizowac czy zrobiłam dobrze czy źle, więc daruj sobie swoje wywody. Jest na pewno wiele tematów na kafe gdzie można się pomądrzyc. Ja na prawdę nie potrzbuję twoich rad. Dziękuję.

I ku twojemu zaspokojeniu ciekawości - moja córka nie zmieniła zdania co do kolczyków. Nadal chce je miec.

tylko pytanie po co. Na takie rzeczy ma całe życie, kolczyki mogą pasować najwyżej nastolatce. Po co z niej robisz starszą niż jest. Kolczyki to nie atrybut dziecka tylko kobiety. ps. Proszę Cię bardzo:)

Nie ma absolutnie takiej możliwości, żeby stal chirurgiczna, czyli kolczyki od kosmetyczki się popsuły. Nie ma i już.

mnie uczulają niektóre kolczyki i przemywanie spirytusem mi nic nie pomaga. uczulenie u mnie wygląda tak że strasznie ropieje czasem tydzień po zdjęciu felernych kolczyków ale uszy mi nie puchną. mój prywatny patent to psikanie ucha tantum verde, ale nie wiem czy to mogę polecać bo to lek na gardło jest :p

mojej córce przy zmainie kolczyków tez zaczeły sie uszy babrac, z boku dziurki zaczeła sie ropa zbierac, zdjęłam kolczyk nacisnełam ta kuleczke sama wyszła ropa, psikałam jej wtedy uszka Octeniseptem, pomogło. Nie smaruj mascia, dziurki musza odychać zeby sie zagoic a mascia je zapychasz, najlepiej sam spirytus i octenisept, musisz tez naciskac dziurki zeby ropa wychodziła bo t5ak to sie beda ciagle babrac.

Jak ja sobie przebijałam kolczyki to kosmetyczka poleciła mi aby ucho przemywać wódką a nie spirytusem, który z bardzo wysusza. Rzeczywiście wódka była lepsza. Od tamtej pory jak coś mi się dzieje do dziurke przemywam i dodatkowo wrzucam na kilka minut kolczyki do odrobiny wódki i potem takie mokre wkładam w dziurki. Wszelkie problemy natychmiast przechodzą.

złoto sama w sobie jest antybakteryjne więc może pomóc ale myślę że cienka warstwa maści raczej nie zaszkodzi i ja bym jej użyła

Dziękuję za rady. Jak pisałam uszy nie wyglądają źle, i do tej pory czyli prze 4 miesiące nic się nie działo. Po prostu na jednym styłu jest z boku dziurki czarna plamka, ale ucho nie spuchnięte. Stare kolczyki wyjęłam bez problemu. Przy zakładaniu kolczyka na drugie ucho ,i też bez wysiłku, poleciała krew. Na razie w domu nie mam płynów o których piszecie ani żadnych specjalnych maści, więc pozostały domowe sposoby. Ja do tej pory polewałam wodą utlenioną, czy spirytus jest lepszy?

woda za słaba, spirytus lepszy :)

wiocha walnij sie w łeb, 90% dziewczynek w przedszkolu nosi kolczyki i zyja, maja sie swietnie i w żaden sposób kolczyki nie utrudniaja im zycia. Gdybym przebiła uszy niemowalkowi ( czego bym w zyciu nie zrobiła) to byłabym matka egoistka, kiedy przebiłam uszy córce na jej prosbe okazuje sie że mam rozkapryszona ksieżniczke :) żałosna jesteś serio, pozwól innym matkom i dzieciom zadecydowac za siebie i daruj sobie swoje żałosne wywody i oceny nieznanych ci osób

Wiocha - takim sposobem jak myślisz po co komuś coś, to dużo rzeczy dziecko nie musi miec. Skoro masz syna, to po co przeżywasz przekłuwanie uszu dziewczynkom, skoro ten temat cię nie dotyczy. Tak moja córka jest księżniczką, niech się cieszy i w to wierzy dopóki nie dopadnie jej brutalna rzeczywistośc naszego życia. Po drugie ja pochodzę z cywilizowanego miasta, i też miałam kolczyki jako dziecko.

A może to tormentiolem posmarowac???

Dawniej w cywilizowanym mieście szanujący się obywatele,Ci z "wyższych półek",szanowani przez ludzi nie przekłuwali uszu ani sobie ani swym dzieciom.tylko cielakom przekłuwano uszy,potem zaczęto też dziewczętom ze wsi.To tak na wstępie...A z uszkiem to idź lepiej do lekarza,to poważna sprawa.

up

up

polej wodą kolońska męża i przejdzie

Ja bym Ci polecila przemycie czyms, nie wyglada to na infekcje, wiec tribiotic odpada, bo to dosc mocna masc. Sprawdza sie super przy infekcjach, ale u Twojej coreczki raczej nie ma sensu:)

http://www.otwartysalon.pl/2016/04/moje-pierwsze-kolczyki.html