Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem tak zła, że nie wiem

Cholerny WF!

Polecane posty

Gość wojsko polskie za granicami
Z wf zawsze byłem słaby (najmniejszy w klasie:( ), tak gdzieś do 3 klasy ogólniaka kiedy to zacząłem rosnąć (bardzo późno). Teraz bez problemu zaliczam wojskowy wf na 3 piątki i tróję (ta ostatnia z biegu na 3000 ale z tego nigdy nie byłem mocny). Rada jest taka - żadne tam 5 dni intensywnego treningu, zero efektów będzie, pojawią się za to bolesne zakwasy. Zresztą ta kretynka, która udzieliła ci tej rady nie ma pojęcia o treningu. Pierwszy dzień daj z siebie jak najwięcej. Na drugi dzień będzie cię bolał każdy miesień, który był ćwiczony. W związku z tym, minimum 3 dni odpoczynku. Później możesz zacząć regularne ćwiczenia, ale już nie za dużo, powiedzmy 30 minut dziennie, ważne jest, aby wysiłek był na tyle duży, by się spocić. Po miesiącu takich ćwiczeń twoje wyniki wzrosną o powiedzmy 50-100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tak zła, że nie wiem
Jasne. Jeśli miesiąc wytrzymam. Mam słomiany zapał, jak się zawezmę, to kilka dni wytrzymam, ale więcej? Nie, na pewno nie. Więc jeśli już z własnej woli ćwiczę, to daję z siebie wszystko, olewam kompletnie zakwasy, po prostu ćwiczę dalej. Mój rekord ćwiczeń wynosi tydzień. Rezygnuję z lenistwa, a nie z bólu mięśni czy innych dupereli. I może jestem dziwna, ale lubię zakwasy, szczególnie takie porządne:) tak fajnie boli, jak się mięśnie rozciągają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymeczekszymeczek
ja nigdy na wf-ach nie grałem w piłkę, nie stałem na rękach, po co mi to, w podstawówce i gimnazjum nauczyciele bez problemu zgadzali się na to, natomiast nauczycielka w liceum zaczęła grać mi na nerwach, nikt nie ma prawa mnie zmusić do gry w piłkę, a ta próbowała, musiałem stać się bardziej stanowczy i raz to mnie na wkurzyła, że jej powiedziałem zapomnij kobieto, że będę grać w durną piłkę no i zaczęliśmy się kłócić, sprawa trafiła do dyrektora, ale na szczęście dyrektor był w porządku i przemówił wfistce do pustej głowy, bo jeżeli by się tak nie stało, sprawa poszła by do kuratorium, a może i do sądu, nikt nie będzie mnie zmuszał do gry w piłkę, na 1 roku studiów w-f znowu był spokojny, ćwiczyło się to, co się samemu wybrało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tak zła, że nie wiem
No to już chyba była przesada, sprawa o piłce na wf miała iść do sądu? Ale ja naprawdę chcę to umieć, ale w grzyba NIE UMIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymeczekszymeczek
ale nie poszła przecież, a przesadzają to wfiści, którzy zmuszają do gry w piłkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tak zła, że nie wiem
No, nie poszła, nie poszła. Kto dziś robi sobie maraton horrorów? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podrzucaj wyżej piłkę ? Jeśli nie to nie wiem. jak to mówią, wszystkiego da się nauczyć. Moim probleme może być tylko i wyłącznie serwowanie za mocno, że odbija sie od drugiej ściany :o a stać na rękach tez nie umiem :D ale jakos się tym nie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tak zła, że nie wiem
Najbardziej mnie wkurza to, że ja UMIAŁAM stać na rękach. Miałam z tego szóstki, a teraz co? Nic. A serwy zawsze lecą po ziemi;/ tworzy się taki piękny trójkąt prostokątny, a to ja, b to podłoga, a c - droga piłki. Po prostu rewelacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem tak zła, że nie wiem
Nie zgadniecie... :) dziś mieliśmy sprawdzian ze stania na rękach i... dostałam 4- ! :D cudem, cichosza - koleżanki mi pomogły i w odpowiednim momencie odwróciły uwagę nauczycielki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×