Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sabka2626

jest nie do zniesienia....

Polecane posty

Gość sabka2626

Witam. pisze poniewaz moze ktos z was mi doradzi co mam w tej sytuacji zrobic. Jestem z moim nazeczonym juz 5 lat, bylo super, do czasu kiedys nie stał sie krzykliwy, oczywiscie wszystko co chce powiedziec wyaza krzykiem, nie umie czegos spkojnie wytłumczyc tylko krzyczy, i zaczal klnac. Mowilam mu ze nie podoba mi sie to i zeby to zmienił, ale jak grochem o sciane. Mowi ze tak zmieni a jak narazie nie kontroluje sie. Klnie nawet nie zdenerwowaniu tylko nawet zeby cos opowiedziec. Nie wiem skad mu sie to wziało ja nie jestem osobą ktora przeklina, moze to przez to ze zadaje sie z takimi osobami- nie mam pojecia. Rozmawialam,prosilam, ale to nic nie daje, i watpie zeby dało jak sam nie bedzie chciał tego zmienić.. co mam robic, jest mi tak przykro ale nie dlatego, ze on sie tak wyraza, tylko dlatego ze nie może tego dla mnie zmienić jak go o to proszę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyn688
jak ja cie rozumiem, ale to chyba zawsze tak jest, na poczatku wiadomo- sielanka, a później.. facet sie zmienia i to nie do poznania. Kiedys by twierdził, ze on nie wie jak sie mozna tak zchowywać, a teraz się tak sam zachowuje ... nie moge poradzic ci zebys z nim porozmawiała bo już to zrobiłaś. To widocznie gnojek, który nie umie sie zmienić bo mysli tylko o sobie. jemu jest tak wygodnie więc.. po co ma to zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolacia slodka jest
hm.. moj tez klnie na potęgę, i tez nie moge za wiele zrobic, ostatnio powiedziałam, mu ze jak tego nie zmieni to z nim skoncze bo nie bede z takim facetem, co ma gdzies moje zdanie. Ale chyba tez na niewiele sie to zdało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c75b
powiedziec, mu ze jak sie nie zmieni to go rzucisz i tyle po co sie z takim debilem uzerac, bo normalny z tego o piszesz to on nie jest to znaczy chodzi mi o zachowanie. Krzyczec to sobie moze na swoich kolegow a nie na ciebie. kur ci faceci sa coraz gorsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka2626
nie wiem na prawde co mam robic.. chciałabym zeby byl troche inny, bardziej opanowany a nie taki krzykacz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabka2626
ktos ma jakies rady, a moze ktos był w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×