Kłamsta w CV ! Ubaw !!

Kochani postanowiłam założyć ten temat bo po pierwsze trochę mi się nudzi ,po drugie to co niektórzy wypisują w CV przekracza moje najśmielsze oczekiwania...czasami znajomi proszą mnie o to abym zajęła się rekrutacją ich przyszłych pracowników, ostatnio przeglądałam CV ludzi , którzy aplikowali na stanowiska menagera w jednej z restauracji...moją uwagę przykuły adresy e mail...pewna Pani po studiach z zarządzania miała (nie podam prawdziwego napisze zatem mniej wiecej jak ten mail wyglądał) " buziaczek-pysiaczek@wp.pl " ...inna (również po studiach) "kochammojegomęża@wp.pl"...:D takich adresów e mail było mnóstwo...rozbawiło mnie to do łez...bo jaka normalna osoba ubiegająca się o stanowiska menagera w renomowanej restauracji wpisuje takie bzdety w CV... Kolejny przykład...rekrutowałam ludzi , którzy starali się o posadę w międzynardowej firmie, w wymaganiach było podkreślone , że jednym i janzwąniejszym jest biegła znajomość języka niemieckiego...oczywiscie w kazdym CV było to wpisane, że znajomość w.w języka maja opanowane perfekcyjnie...doszło do rozmowy kwalifikacyjnej , pierwszy ubiegający się wszedł do sali, zaczęłam rozmowe po niemiecku , bo tak mnie prosił znajomy , a facet popatrzył na mnie i chciał uciec , gdy wyszedł i powiedział , że rozmowa odbywa się w jezyku niemieckim 1/3 ubiegajacych się zwiała:D Kolejne kłamstwa: Wypisywanie bzdur na temat wcześniejszych zatrudnień , wierzcie mi , że (szczegolnie w mniejszych miastach) pracodawcy nawzajem się znają i mogą to bardzo szybko sprawdzić, w wiekszosci przypadkach potencjalny pracownik złapany na takim kłamstwie jest od razu skreślany...

Nie wspomne już o listach motywacyjnych i ZDJĘCIACH :D Spora część potencjalnych pracowników wysyła zdjęcia z wakacji na malediwach , albo podczas rodzinnego grilla:D

Hahaha, faceta pewnie oblał zimny pot :D

Wierz mi , że tak ;) oczywiście w CV miał wypisane , że zna biegle język niemiecki...co więcej !!! wpisał tam także język angielski i włoski ;)takie kłamstwa zawsze wychodzą na jaw. Podobnie z zainteresowaniami, raz mojemu znajomemu zdarzyło się , że w CV jednego z ubiegających się , było napisane , że owy facet uwielbia łowić ryby...a że mój znajomy ma fisia na tym punckie zapytał go o te ryby...facet zrobił się blady jak sciana i nie miał pojęcia o czym on mówi:D

u mnie pani po studiach: administracja [podrzędna uczelnia] przebieg pracy zawodowej: - stacja benzynowa -sprzedawca w lumpeksie dodatkowe atuty -osobowosc uczelni rok XXXX

Ciekawy wątek. Mam przy okazji pytanie. Wpisałam do CV moje prace na umwę zlecenie podczas nauki w liceum, czy już na studiach. Wiadomo, że ciężko raczej to sprawdzić czy jakoś udokumentować. Mimo, że nie ma to zapewne większego znaczenia do stażu pracy, ale nabyłam w tym czasie wiele umiejętności np. pracując w banku. Czy nie będzie to wyglądało jakoś śmiesznie. Do tej pory (mam 31 lat) miałam tylko jedną umowę o pracę. Proszę o poradę.

pytanie wiesz , to zależy od wielu czynników , jeśli ktoś ubiega się np. o stanowisko przypusćmy menagera retauracji i wczesniej pracował na podobnych stanowiskach a także np. jako sprzedawca w sklepie spozywczym i/lub jako opiekun dzieciecy...to nienalezy wpisywać tych ostatnich , a tych , ktore maja powiązanie ze stanowiskiem o ktore sie ubiegamy , natomiast jesli ktos szuka jakiejkolwiek pracy może wypisać wszystko.

wpisuje się takze odbyte praktyki jesli były w jakis powazniejszych firmach lub np wolontariat

Tak jak mówie , wszystko zalezy od wielu czynników...jeśli ubiegamy sie o jakies tam stanowisko i nasz potencjalny pracodawca zobaczy , że zmienialiśmy prace co miesiac lub kilka jest wieksze prawdopodobieństwo , że nas nie zatrudni, bo od razu wnioskuje , że nie radzimy sobie np. w kontaktach z ludzmi i/lub ze współpracownikami , nie potrafimy i/lub nie nie jesteśmy pracownikami rzetelnymi , a co najwazniejsze "pracowitymi"....jest naprawde różnie...to samo dotyczy waszej osoby , bo jesli potencjalny pracodawca ma w swojej firmie same kobiety starsze i o posade aplikuje młoda dziewczyna to na 95% tej posady nie dostanie , ze wzgledu na to , ze mogłaby sie nie dogadać ze swoimi wspołpracownicami, podobnie jest w sytuacji an odwrót...albo gdy jest firma w której pracują sami mezczyzni(a takie tez sie zdarzaja) szefostwo nie zatrudni kobiety...

Dziękuję. Prace miały powiązanie. Może nie takie bezpośrednie, ale zdobyte umięjętności i wykonywane czynnośći mogą mieć jakieś znaczenie. Zastanawiałam się tylko, jak to jest z wiarygodnością. Nie chcę, aby mnie posądzono o jakieś wymyślanie farmaznów, tylko po to aby CV ładnie j wyglądało. Oczywiście wszystko jestem w stanie jakoś potwierdzić, ale to są tylko słowa.

Tak można wpisac , ale tak jak napisałeś/aś te WAZNIEJSZE , wszystko zalezy od danego stanowiska , nie wpisujcie zatem "wolontariat w schronisku" jesli chceci sie zatrudnic w banku. To samo dotyczy Waszych zainteresowań, pamietajcie , że pracodawca poprzez czytanie ich ilustruje obraz Waszej osony w głowie...na podstawie Waszego hobby mozna bardzo dużo wywnioskować;)

pytanie?? wiesz no nie wszyscy wszystko sprawdzaja , jelsi trafisz na wymagającego pracodawce jest duze prawdopodobieństwo , że sprawdzi badz bedzie chciał sprawdzic...takie rzeczy nie maja miejsca np. w firmach , które regularnie wypowiadaja umowy i zatrudniąja nowych pracowników, po prostu nie mają na to czasu...

przeprowadzałam zarówno rekrutacje na 3 stanowiska, jak i sama szukałam pracy przede wszystkim bajkowe wizje pracy i wizje pracodawcy na temat ich super firmy i tej ekstra pracy za super pieniądze (w rzeczywistości bycie półdarmowym jeleniem u jakiegoś chamowatego wyzyskiwacza bez podstawowych zasad kultury o wiedzy nie wspominając), przebijają kombinowane cv pracowników adresy mailowe z buziaczkami to standard, jak i literówki, ale zdarzają się i błędy ortograficzne, najczęściej cv prezentuje się źle graficznie, w doświadczeniu zawodowym niektórzy wpisują okresy bezrobocia lub opieki nad dzieckiem i zajmowania się domem, w zainteresowaniach najczęściej pojawia się u kobiet gotowanie, na co mam już uczulenie

Wyobraźcie sobie , że są takze ludzie , którzy zatrudniają się , pracują około 3-4 miesiące , ilustrują wszystkie nawet te najbardziej błahe niedomówienia (że np. w damskiej toalecie nie ma papieru toaletowego albo zepsuła się suszarka , albo szef poprosił mnie abym został/a w pracy godzinę dłuzej itp) a potem zwalniają się idą do sądu pracy i zakładają sprawy byłym pracodawcą,ubiegając się o odszkodowanie:D taki ich sposób na życie:D

I wiecie co?!pamiętajcie , że podczas rozmowy kwalifikacyjnej musicie być pewni siebie , bo wy potrzebujecie pracy a pracodawca PRACOWNIKÓW , bez Was wielu pracodawców nie osiągnęło by tego co ma teraz;) także nawet jak się nie uda za pierwszym czy drugim razem ciągle próbujcie !!!;)

Ludzie troszkę koloryzują, bo inaczej nie mieliby żadnej szansy. Nikt pewnie nie zaprosiłby ich nawet na rozmowę. Wiadomo, że czasem te wymagania w ogłoszeniach nie są potem potrzebne, lub są tylko dodatkowym atutem. Nie mówię, tu już nawet o przebiegu pracy zawodowej, ale właśnie o wspomnianych na poczatku zainteresowaniach itp. Ktoś napisze, że lubi taniec, ale pewnie chodzi mu tylko o taki w dyskotece, bo raczej nie potrafi nawet wymienić żadnego znanego choreografa (prócz A. Egurroli). To samo z umiejętnościami np. obsługi komputera. To, że potrafią włączyć i wyłączyć, to o umiejętnościach nie świadczy. Zapewne bardziej skomplikowane operacje, to już jakiś kosmos. Ważne, że przeglądarkę odpalić umie ;) A te adresy @... Koszmar! lolitka256@buziaczek.pl - wprost można ubiegaćsię o posadę na sex telefon.

akże nawet jak się nie uda za pierwszym czy drugim razem ciągle próbujcie !!! -hej:) ale chyba do innych firm a nie do tej samej ?;)

tak już jest w tych czasach Otóż to...:D wielu kłamie bo chce zrobić wrażenie na pracodawcy , tyle , że to naprawdę bardzo łatwo sprawdzić..a potem "kotlet" ;) tak jak z tą moją rozmowa kwalifikacyjną i biegłym niemieckim;) To samo dotyczy wizerunku :D No czasami to też nie wiem jak mam się zachować gdy przychodzi dziewczyna wymalowana tak , że skóra nie ma czym oddychać;)w krótkiej mini i dekolcie po sam brzuch...ubiegając się o stanowisko np. dietetyka w jednej z klinik;)

pewnie nie lepiej niż te wyśmiewane, ale czego wymagać od kogoś, kto pisze "zakładają sprawy byłym pracodawcą"

orzech twardy wiesz to jest tak...można o sobie przypominać w firmie w ktorej chcielibysmy pracować a wczesniej się nie udało...nie chodzi mi oczywiscie o ciagle wydzwanianie albo niezapowiedziane wizyty raz w tygodniu , ale czasami jest tak , że zwalnia się miejsce , nie ma czasu na rekrutacje i/lub firma potrzebuje natychmiast pracownika to jesli sie zadzwoni albo mimo wszystko zostawi swoję CV to duze prawdopodobieństwo , że ktos się odezwie...oczywiscie jesli mamy preferencje na dane stanowisko ;)

ciekawe jak wygląda twoje Cv o moje CV się nie martw prowadzę własną działaność , która doskonale prosperuje także w najbliższym czasie nie planuje ubiegac sie o jakiekolwiek stanowisko, a przy rekrutacji tylko dorabiam badz pomagam znajomym;) nie rozumiem także dlaczego się złościsz , podałam przykłady , które aż kłują w oczy...i zdarzają sie niezmiernie często...przyczepiłeś się do błedu , który zrobiłam w pośpiechu szybko pisząc;)Pozdrawiam.

a napisz mi pisać w CV o jakiejś poważnej wadzie wymowy? tego typu, że ktoś po prostu nie da sobie rady w kontaktach z ludźmi, czy pisać o tym czy dopiero niech na rozmowie kwalifikacyjnej wyjdzie..?

I nie staram się tutaj nikogo oczernić,Broń Boże !! wręcz przeciwnie staram się Wam uświadomić co mniej wiecej powinniście wpisać w CV a co nie ...wierzcie mi , że wiekszosc pracodawców czyta CV tylko raz , jesli nie jest przejrzyste albo podany adres e mail to "buziaczek@wp.pl" zostajecie skresleni , od razu takie Cv trafia do kosza , chocbyscie mieli wykształcenie doktoranckie i Bóg wie jakie doświadczenie;)

ja pracuje w branzy budowlanej - w poprzedniej pracy uczestniczylam w rekrutacji wszytskich pracownikow do biura, w obecnej do swojego dzialu - wszedzie potrzebni sa specjalisci w danej dziedzinie. rozbrajaja mnie teksty typu - nie mam doswiadczenia ale chetnie sie naucze (w ogloszeniach wyraznie jest napisane, ze szukamy pracownika, nie praktykanta). w doswiadczeniu wypisuja firmy, a na rozmowie okazuje sie, ze tam 'parzyli kawe' i nie maja zadnego doswiadczenia. nie wspomne, ze czesto oczekuja wynagrodzenia dyrektorskiego jesli chodzi o zdjecia to czesto dostajemy z kieliszkiem, albo wyciete z wiekszego, urlopowego zdjecia

pytanie do autorki Wiesz...juz pisałam , że wszystko zalezy od stanowiska o które się ubiegasz...bo jesli stanowisko nie ma nic wspólnego ze wspólpracą z ludzmi to nie wpisuje się takich rzeczy w CV , nie mówi o tym podczas rozmowy kwalifikacyjnej , chyba , ze rekrutujący zapyta..bo jesli ktos chce znalezc sie na stanowisku przypuscmy samodzielnego księgowego to i po co...

Dziękuję autorce za wyczerpującą informację. Bardzo ciekawy temat na kafe. PS. Przeglądając ostatnio ogłoszenia typu - dam pracę/szukam pracy, natknęłam się na ciekawe anonse. Ciekawostka dotyczy między innymi wspomnianych już tu zdjęć. Jakieś biusty wywalone, albo jakieś z wytrzeszczem oczu. Absolutnie nie pasujące do ogłoszenia "szukam pracy", a już na pewno nie biurowej. Bardziej nadają się do portalu randkowego :)))))) Ja rozumiem, że może innego zdjęcia nie mają, ale może warto zainwestować te 25 zł i mieć profesjonalne zdjęcie do dokumentów. Moja uwaga jest taka, że jeśli ktoś poważnie traktuje szukanie pracy, to i poważnie do tego podejdzie.

cześć:)widzę, że w końcu jakiś temat na poziomie zawitał na forum. Mam pytanie innego typu. Jako osoba rekrutujaca co bys poradzila osobie, ktora stracila prace, bo nie chciala brac udzialu w przekretach? Tego przeciez nie mozna powiedziec.

madz To bardzo częste , mnie też się nierzadko zdarza;)piszemy w ogłoszeniu , że potrzebujemy pracowników z przypuścmy "3letnim stażem" a przychodzą osoby , które bladego pojęcia nie mają o danej dziedzinie ale twardo twierdzą "że się wszystkiego nauczą"...tyle , że tu nie ma czasu na to aby kogokolwiek uczyc od podstaw;) Haha co do zdjęc to już pisałam wyżej , że równiez przysyłają z rodzinnego grilla :D pytanie?? słuszna uwaga , co do zdjęc najlepiej wysyłac takie , które mamy w dowodzie lub prawie jazdy etc..:)

Ale przecież od razu widać taką wadę wymowy :O

szukająca pracy Wiesz to zalezy od pracodawcy lub rekrutującego , cięzko bowiem wywnioskowac czy potencjalny pracownik , ktory ubiega się o posade mówi prawdę czy też po prostu coś nabroił i/lub nie chciało mu się pracowac , albo po prostu nie lubił swojego byłego pracodawcy (a tak też się często zdarza ) i dlatego próbuje wymyślać różne nieprawdziwe historyjki na jego temat , że jakieś przekręty albo mobbing ...różnie bywa..pracowałaś na umowe jak mniemam?! jaka?! oo pracę?! zwolniłaś się sama tak?! co wspisali Ci mniej więcej w świadectwie pracy?