Kłamsta w CV ! Ubaw !!

Posłuchajcie dzieci...nie jestem gówniarą do której możecie się zwracac "tłuku"...mam 46 lat i trochę juz w życiu przeżyłam także najpierw wypijcie mleko spod nosa, wykształcie się , bo takie wyzwiska świadczą tylko i wyłacznie o waszym wychowaniu i braku kultury...dziekuję Wszystkim za to , że chcieliście poczytać moje "głupie wywody z błedami ortograficznymi" , tymczasem nie bede uzerała sie z grubką irytujacych ludzi , ktorzy nie maja za grosz szacunku do osob starszych , chciałam pomóc...Życzę miłego dnia.Pozdrawiam

grupka* tam wyzej to jakiś "miły" podszyw.Pozdrawiam

do 9p8p8 - mniemam ze jestes nauczycilke jezyka obcego ,a wiec nie mozesz zalozyc sobie wlasnej szkolki, tudziez dawac korkow? moja przyjaciolka jest nauczycilka ang. i zarabia ok 6 tys. miesiecznie takim sposobem .

Pewnie masz rację, ale i tak te opłaty są dla niektórych nie do przeskoczenia, gdy ktoś np. jest w stanie zarobić miesięcznie tylko tysiąc zł. A najśmieszniejsze, że płacisz taki zus a jak musisz iść do dentysty to i tak musisz płacić drugi raz :D Bo na NFZ nie ma leczenia kanałowego, ani porządnych plomb.

mniemma - przeciez jasno to napisalam :O a w jakim miescie tyle zarabia? bo to tez ma duze znaczenie... rozwazam zalozenie dzialanosci ale ogolnie wolalabym miec stale godziny pracy a nie rozwalony kazdy dzien (bo tak wyglada kwestia lekcji prywatnych, szkolen itp) ale biore to pod uwage mimo ze nie wydaje mi sie ze bym w swoim miescie tyle zarabiala...

pracodawcOM tłuku weź sie kurwa ogarnij , przyszła kobiecina chciała pomóc za darmo!!!a wyobraz sobie , że nawet takie rady u radcy prawnego kosztują a ty sie wjebales ze swoimi "glupiomadrymi" wywodami i przyczepiłes do jednego błedu bo niczego innego nie znalazłes, ja pierdole zawsze jak pojawi sie jakis normalny temat na kafe tacy idioci jak ty wszystko psują.

''Koszmarne życie Zgadzam się, mnie sie zaraz po studiach udało bo akurat w danym mieście potrzebowali na gwałt pracownika , ale wiem , ze miałam po prostu szczescie...'' czy ja wiem czy to takies szczescie bylo...dla wiekszosci osob gwalt to raczej traumatyczne przezycie. :P

a szkol jest pelno a i nowe pojawiaja sie jak grzyby po deszczu wiec to tak z boku fajnie wyglada

pracodawcOM ja pierdole się przyjebałes,babka się poprawiła poniżej,tego już kurwa nie zauważyłes?!żal ci dupe sciska,ze niektorym sie powodzi.Co za kurwa idiota.

autorko topiku mam takie pytanie, otóż pracowałam już w kilku miejscach, ale póki co to nigdy nie miałam umowy o pracę. Ciągle zlecenia lub bez umowy. Jak mam to ująć w CV?

ja mam włosy autorka sobie poszła bo jakis idiota sie wjebał ze swoimi pojebanymi poglądami i zaczął ją wyzywać:O

acha... no tak jak jakiś konkretny temat się pojawi to zaraz jakiś pojeb się wpiepsza :/

A ja jestem po szkole średniej. I szukam jakiejkolwiek pracy mam zero doświadczenia. Po prostu nie miałam jeszcze okazji pracować. Może to być praca w sklepie, kelnerka, sprzątaczka cokolwiek byle pracować i zarobić jakiś grosz na utrzymanie. Jednak moje CV jest puste i ubogie, bo przecież nie będę kłamała. Nigdy nie pracowałam. Mam wpisane tylko skończone liceum, umiejętności: wpisałam obsługa komputera, dwa języki w stopniu komunikatywnym i prawo jazdy. Nic więcej nie mam i wydaje mi się, że nigdy nie znajdę pracy z takim CV. Co mogę zmienić, jak go zrobić by było atrakcyjniejsze? Nie Zależy mi na żadnych super posadach jak mówię praca w sklepie póki co by mnie także satysfakcjonowała. Ale od kilku miesięcy szukam i cisza... Mam e-mail założony specjalny na okoliczność ubiegania się o pracę imię-nazwisko@wp.pl, mam zdjęcie normalne, zwyczajne legitymacyjne wklejone. Raczej to nie odstrasza. Chyba, że się komuś nie podobam z wyglądu. Wiem, że moją słabą stroną jest to, że nigdy nie pracowałam. I nie wiem po prostu co zrobić by zdobyć jakąś pracę. Jakąkolwiek. Może mi coś możesz doradzić?

miasteczko 10 000 - 15 000 mieszkancow, 70 km od wroclawia.

to samo napisałem,że normalny temat na kafe i zaraz jakiś zjeb przyleci i wszystko rozpieprza.

Jako uboga w doswiadczenie jesli chodzi o rozmowy i pisanie cv mam kilka pytan: - jesli moj j. ang jest na poziomie podstawowym (moglabym zaryzykowac slowo komunikatywny, ale boje sie ze na rozmowie zapytaja mnie o cos na co nie bde potrafila odpowidziec i klops) to czy wypada wpisac obok ze jestem w trakcie nauki? (chodze do szkoly jezykowej i ucze sie sumienne, wiec z miesiaca na miesiac sa postepy) - czy wolontariat (w schronisku dla zwierzat) wpisac w zainteresowaniach (np. pomoc zwierzetom - wolontariat ....)

no i nie ma tematu :( Jak kobieta pisała na temat, widać, że zna się na rzeczy to trzeba było zrobić dym i rozwalić temat (sama szukałam pracy wiele razy i widzę, że ona faktycznie rekrutuje, bo to widać po tym, co pisze). Zamiast walczyć z każdym jej zdaniem to się zajmij jeden z drugim krytykancie chodzeniem po mieście z CV i szukaniem pracy.

kurde to niewielke - to penie jest jedyna osoba udzielajac korkow? albo ma straszne stawki za lekcje - bo jakos sobie nie wyobrazam jak wyciaga te 6 tysiecy...ja mieszkam na wschodzie PL wiec tu sytuacja i tak jest o wiele trudniejsza napisz prosze cos wiecej o dzialanosci kolezanki jak mozesz

ja mam włosy po prostu wpisz dane stanowiska na których pracowałaś dodaj miesiace w ktorych odbywała sie dana praca na danym stanowisku, nie pisz o umowach w CV , to zbędne...jelsi juz zapytaja Cie o nie na rozmowie kwalifikacyjnej.:) nie mogę dostać pracy Kochana to i tak dużo,masz skończona szkołe średnią,znasz dwa jezyki w stopniu komunikatywnym, prawo jazdy,obsługa komputera,a nie pracowałas chocby na czarno?!jako chocby kelnerka sezonowo albo niania...cokolwiek? 5555555 jesli chodzi o znajomosc jezyków obych nie pisz obok , że jesteś w trakcie nauki, jelsi wpiszesz , że znasz angielski z stopniu podstawowym to nikt nie zacznie z Toba rozmawiac po angielsku , najwyzej podstawy, które na pewno znasz.Nie pisz o szkole , podczas rozmowy mozesz cos o tym napomknac(dodatkowy plus wierz mi) Co do wolontariatu mozesz wpisać w hobby ale nie w doswiadczeniu zawodowym;)

temat pomógł by niejednemu z was bo naprawde wypisujecie w CV takie rzeczy nieswiadomie ze w biurach pękają ze smiechu. Tak jak wyglad tak i Twoje Cv mówi pracodawcy o Tobie wiele :P zamiast krytykowac autorkę moze warto by było poczytac i wyciągnąc wnioski?:P

mam srednie wykształcenie i dostałam sie do pracy w najcieższym dla pracowników okresie i mam ją do dziś choc wówczas z tym wykształceniem mogłam conajwyzej na tasmie zasuwać :P Pomogło mi ładne CV dobra prezencja pewnosc siebie i nie danie się zagonic w kozi róg przy rozmowie kwalifikacyjnej :P

to nie wpisywac dokladych terminow w ktorych sie pracowalo? i miejsc pracy? tylko stanowisko? nie wiem jak skrocic swoje cv - zwlasza doswiadczenie - nie wpisywac np. dwumiesiecznego zastepstwa? a jak mialam 2 takie w ciagu roku i nic poza tym? jak nie wpisze to bedzie roczna przerwa w pracy a jak wpisze to czesto zmieniam... ja pierdole :O nie wiem juz co robic... myslalam ze lepiej szukac i lapac sie bo nie wiadomo co z tego bedzie...a siedziec i nic nie robic to najgorsze...ale juz sama nie wiem...i tak zle i tak niedobrze...

ona ma zajecia codziennie od ok. 12-13 do 20-21 i jeszcze kilka godzin w sob. , do tego pracuje jeszcze w szkole panstwowej na pol etatu (10 czy tam 9 godzin). w sumie w tym miasteczku jest tylko jedna szkola jezykowa ,ktora ma raczej slab reputacje,ale jest kilku bardzo dobrych nauczycilei ang. ktorzy daja korki od wielu lat i wieksoz nie beirze nawet ''nowych'' uczniow, wiec zapotrzebowanie na takie lekcje okazalo sie zaskakujaco wysokie. poza tym pracuje ona bardzo blisko jednej ze szkol ( gdzie ejst gimanzjum i liceum ) co dla wielu osob jest po prostu wygodne bo nie musi nigdzie lazic,tylko ma te lekcje ''pod nosem'' -wiele osob doejzdza do gimanzjum'lieum z pobliskich wiosek ,a wiec moga isc na te korki zaraz po swoich lekcjach ,zamiast jechac do domu a potem przyejzdzac znowu do miasteczka na korki z ang.

ukończyłam administrację na UJ, robię 2 kierunek, znam angielski i francuski (poziom B2/C1 oba), mam na liście 2 wolontariaty, pracę w teatrze, AVON, rozdawanie gazet, robienie zabawek dla dzieci, ERASMUSa, komputer znam tak jak każdy choć nigdy w nim orłem nie byłam, ale na litość boską, jak mi ktoś coś pokaże to się nauczę, ukończona szkoła muzyczna, kurs karate, pisanie do gazety studenckiej i zespół taneczny przez kilka lat i co z tego, jak w jebanym Krakowie są dostępne tylko stanowiska dla radców prawnych, telemarketerów i bezpłatne praktyki.... jak mi ktoś nie wierzy to proszę wpisać praca Kraków! a kiedy starałam się o pracę w takiej lepszej firmie, to babka do mnie zadzwoniła i gadała oczywiście po angielsku i francusku (no dobra) ale pytała o CZĘŚCI KOMPUTERA chodziło o jakieś procesory, karty graficzne bla bla. No kto by się spodziewał. Mialam wymienić wszystkie a skoro to dla mnie pojęcia nie bliskie sercu, bowiem na informatyce jakoś nas z tego nie przepytywali, to nie przeszłam dalej w rozmowie. no i co? pewnie skończę w H&M w Galerii Krakowskiej

ale ma dzialanosc? jak zawsze potrzeba tez troche szczescia...

nie mogę dostac pracy jesli naprawde nigdzie nie pracowałas , po prostu w ogole nie wpisuj punktu DOŚWIADCZENIE ZAWODOWE , omiń je...przeciez to normalne , ze mlodzi ludzie zaraz po szkole nie maja doswiadczenia zawodowego , wypisz po prostu dodatkowe umiejetnosci , do danego CV mozesz dodac list motywyacyjny w którym będziesz mogła "nadrobic" zaległości z doswiadczenia zawodowego;)..

Wśród moich znajomych z roku nie było ani jednej osoby, która pisałaby "pracodawcą" zamiast pracodawcom, "nienależy" zamiast "nie należy", "osiągnęło by" zamiast "osiągnęłoby", a było prawie 300 osób. Uważam, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle przejść przez gardło jakiemukolwiek prawnikowi: "Wyobraźcie sobie , że są takze ludzie , którzy zatrudniają się , pracują około 3-4 miesiące , ilustrują wszystkie nawet te najbardziej błahe niedomówienia (że np. w damskiej toalecie nie ma papieru toaletowego albo zepsuła się suszarka , albo szef poprosił mnie abym został/a w pracy godzinę dłuzej itp) a potem zwalniają się idą do sądu pracy i zakładają sprawy byłym pracodawcą,ubiegając się o odszkodowanie taki ich sposób na życie" Trochę pokory, bo Pani nie jest wszech zatrudniającą wszystkich pracowników na tej planecie. Owszem, jest wiele poradników o pisaniu CV, jednak żaden nie jest wyłącznym wyznacznikiem. Branżowe CV teoretycznie rządzą się innymi regułami, teoretycznie powinniśmy uważać, co wpisujemy po prawej, a co po lewej stronie, a i tak takie "mądrości" pomogą tylko tym, których pracodawcy o tych objawieniach nie wiedzą. Poza podstawowymi normami dotyczącymi pisania CV, jest cała masa mniej lub bardziej bzdurnych porad, które każdy profesjonalista nieczuły na techniki podświadomego oddziaływania wyśmieje.

tu się nie zgodzę rekrutująca - wolontariat wpisuje sie do doświadczenia. ja nabyłam przez to sporo doświadczenia w organizowaniu wydarzeń, opiece nad gośćmi, tłumaczeniu.

I jeszcze jedno - od kiedy PIP jest po to, by sprawdzać wiarygodność CV pracownika?

9p8p Spokojnie , wpisz to w CV , nazwe stanowiska i podaj date , ktora okresli kiedy na tym stanowisku pracowałas np. -zastępstwo nauczyciela języka angielskiego( 12.03-15.05.2011) kocham polskię bardzo mi przykro naprawdę,doskonale wiem jak cięzko jest teraz z pracą ,która bym nas choc w małym stopniu satysfakcjonowała.masz bardzo dobre CV aż dziwne, że w takim miescie jak Kraków nie potrzebują osoby z takim doświadczeniem.Bądz dobrej mysli;)