Prawiczki mają szanse na fajne życie,tylko są leniwi. Zgadzacie sie ?

Mam bardzo dobry przyklad, wlasnie ogladalam na naszej klasie jednego chłopaka z mojego dawnego liceum. W szkole srednej byl cichy ,niesmialy, mial tylko jednego kolege tez ciamajdę , gadali tylko z dziewczynami , w tym ze mną. Żalil sie ,ze nikt go nie chce i ze kolejna dziewczyna z fotki go wystawiła albo olała. Mineło 6 lat, zmienil sie nie do poznania, zawsze byl niski ,nawet bardzo ,166 cm wzrostu , teraz jest bardzo wysoki ,nie garbi sie na zdjęciach ,fotki z kolegami ,roznymi dziewczynami , jedyne co sie nie zmienilo to jego krzywe zęby ;) Zupelnie inna fryzura, ciuchy ;) Nigdy mi sie nie podobal..a teraz ?;) Jak sie chce to mozna cos zmienic w zyciu. A wy? Marnujecie zycie na wiecach wyborczych , przy telewizorze i komputerze oraz na plotkach z mamusią :O Takiej przyszlosci chcecie? Ok ,ale nie narzekajcie wiecej na kafe.

zgadzam się

zapronowałam mu obciag z polykiem a on nie chciał ... Wiec jest leniwy ..

sam przyznałeś - gośc jest teraz wysoki. jakbyśmy my byli wysocy to też byśmy pukali na prawo i lewo

to juz sie zmienil "nie do poznania" tej pani juz podziekujemy

Prawiczki na kafe mają juz swoje lata i na pewno nie urosną kilka-kilkanascie centymetrów jak licealista. Poza tym oni nie chca sie zmieniac. Lubią narzekać ,wyzywac i mieszkać z mamą .

Dużo prawików z kafe jest wysokich. Cream, Looser, Tomek, Darker, Wiara, Stev

ale jaki jest sens zmiany w wieku 30 lat toz to juz prawie polmetek zycia

Żaden. Nie mając dziewczyny niewiele tracą , może poza randkami ,seksem. A tak same plusy ,tylko nie potrafią tego wykorzystać. Wolni ludzie na utrzymaniu rodziców albo ZUSu , zazdroszcze im.

głupoty gadacie jak zwykle, użalanie fajna sprawa łohoho

"Nie mając dziewczyny niewiele tracą , może poza randkami ,seksem" Nigdy tego nie mialem wiec nie mam czego zalowac "Wolni ludzie na utrzymaniu rodziców albo ZUSu , zazdroszcze im. " Nie generalizuj, to ze na kafe sa takie ofiary losu nie znaczy ze wszyscy tacy sa

Pewnych rzeczy jednak nie da się zmienić.

Autor/ka to zyeb :O Leniwi ? Chyba ty glupia kurvo. W lo byłem gównem ,kurduplem i popychadłem ale sie nei dalem. Ćwoki zatrzymali sie na srednim , koczują pod blokiem z browarem albo zapieprzają na budowie. Ja zdałem mature poszedlem dalej. Trafilem na studia, jedna z najlepszych uczelni w PL. Zawsze myslalem ,ze to stolica , studenci , powinni byc jakos obyci w świecie, kulturalni ,dziewczyny normalne a nie pustaki. Pierwsze dni...zamieniłem kilka slow, staralem sie byc zajebiscie miły, myslalem ze wreszcie moje zycie sie zmieni. Byla impreza integracyjna . Poszedlem bylo calkiem ok, gadalem z dwoma kolesiami. Dziewczyny zamienily ze mną kilka zdan, skad jestem ,jak mi sie tu pdoba bla bla i tyle. Minąl rok. Traktują mnie tylko jako towarzysza do rozmowy ,gdy nie ma akurat ''psiapsiółki'' :O Nie wyglądam jak pól dupy zza krzaka. Ubieram sie w dobrych sklepach , nie jestem ''klonem'' , zakoli nie mam, fryzura jest ok , zgarbiony nie chodze. Kurdupel + nieśmiałość + o0drzucenie ze strony rówieśników w liceum ,a teraz na studiach = niska samoocena = gówniane zycie. Spierdalaj z takimi radami

Rush ma rację, ale wysocy tego nigdy nie zrozumieją:( dalej będą sypac radami z dupy.

167-168 do tego jestem nieproporcjonalnie zbudowany. Mam zbyt długie kończyny tj. rece. Moj kolega z liceum o wzroscie 185 mial takie same jak ja Jak goryl jestem. Mam żal do rodziców o to ,że nic z tym nie zrobili kiedy byłem młodszy. Moi rodzice mają 168(ojciec) , 160(matka) a brat 181, siostra mlodsza 172 Ja jestem wybrykiem natury :O

czemu masz takie wysokie rodzenstwo?? twoi dziadkowie byli pewnie wysocy, co?? i pozniej to sie tak nierowno rozlozylo, wspolczuje

pewnie mama chciała miec wysokie dzieci to poszła do sąsiada. ja bym jej nie winił, sam żałuję, że jestem synem męża mojej matki...

Jedno wielkie pierdolenie. Mam 184cm wzrostu i dziewczyny dalej brak. Ciekawe który prawik na pomarańczowo takie tematy zakłada?

Wiem ,że żyją niscy którzy maja fajne zycie ,zero problemów ale moze byli akceptowani ? Nikt nie dal im do zrozumienia ,że sa kims gorszym, dlatego nie mają kompleksów i zerowej samooceny. Mnie zawsze wytykano. Koledzy sie nabijali, nazywali ''Mały'' , nauczyciele to samo zwłaszcza na WF-ie ,czego nigdy nie zapomne. Nauczyciel nazwał mnie kurduplem przy wszystkich. Były wtedy na sali dwie inne klasy , a ja słaby z wfu nie umiałem grac w siatkowke. On na to, że taki kurdupel powinien być bardziej zwinny i szybki :O Pracowałam w wakacje w jednej firmie dorywczo. Dostałem oczywiscie łatkę ''mały'' . Niscy ludzie traktowani są jako ci głupsi , mniej inteligentni , słabi i bezbronni. Podobam się jedynie starszym kobietom i emerytkom za to ,że jestem grzeczny uśmiechnięty i miły. Instynkt macierzynski im się wlacza chyba.

nie pomoże

Darker ale ty sam pisałeś, że nawet na żadną imprezę nie pójdziesz bo tam gimgówno, bo to daleko...jak się ma wytyczony szlak praca- dom to nie dziwota, że nic ci nie wpadło przy tym wzroscie to trzeba się postarac żeby żadna cię nie chciała

pracowałam? to jestes jednak kobieta?

pomylic sie nie mozna ?:O

Darker "Jedno wielkie pie**olenie. Mam 184cm wzrostu i dziewczyny dalej brak." To czy jakiś prawik bawi się w "prowokacje" nie jest ważne - bardziej mnie interesuje, czy Ty AUTENTYCZNIE WIERZYSZ, że wzrost nie gra roli, czy tylko opierasz się na własnym, subiektywnym przykładzie?

Kurwa jacy wy pojebani jestescie. Rodzice powinni za młodu wam wpierdol spuscic, tylko jęki i stęki. Kiedy zrozumiecie ,ze ludzie są rozni i kazdy ma swoj gust? Nie dziwie sie ,ze nikt was nie chce. Zakompleksieni ,narzekający na swoj wzrost, twarz, brak kasy debile którzy tylko skamplą jak bezpanskie psy dobrze ,ze jestescie samotni ,nie zatruwacie zycia innym

"czy Ty AUTENTYCZNIE WIERZYSZ, że wzrost nie gra roli, czy tylko opierasz się na własnym, subiektywnym przykładzie?" Gra ale trzecio-czwartorzędną.

ZNOWU TEMAT O PRAWIKACH.............ja pier.... JEDEN TEN SAM WYMYSLA CZY JEST ICH WIECEJ ? Jaka żenada,tematy o prawikach,co mysla czuja robia itd. a zaden z tych co o tym pisze prawikiem nie jest,na 100 procent ...ale sobie temat znalezliscie ,juz nie macie pomyslow na wymyslanie innych tematow ?Rozumiem,pisac trzeba ,a nie zawsze czlowiek ma na tyle wyobrazni,by nie powielac sie ...Nudne do potegi entej i zenujace...

PzW, Ty żyjesz... ;)

"Źle się czuje w takich miejscach, nie wiem co ze sobą zrobić i po prostu wychodzę." napisz prawdę - źle się po prostu czujesz w towarzystwie kobiet, nie wiesz co ze sobą zrobic i po prostu wychodzisz. i głupio się dziwisz, że baby nie masz:P

ludzie dajcie spokoj -- najgorsze jest to ,ze oni istnieją naprawde i mają nasrane w tych pustych łbach. Matki zrobily z nich kaleki zyciowe