Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oliśka.!!

I co z tym wszystkim zrobić?

Polecane posty

Gość Oliśka.!!

Mamy z mężem 2-letniego syna i właśnie teraz planujemy kolejne dziecko. Gdy teściowa się o tym dowiedziała była była bardzo oburzona i delikatnie mówiąc wyzwała nas od egoistów. Uznała iż powinniśmy jedno dziecko wychować na dobrego człowieka a nie robić sobie kolejne. Według jej myślenia w tych czasach nie powinno sprowadzać się dzieci na tą biedę. Dodam iż ona sama ma trójkę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko łohoho
o rany, a co jej do tego, co chcesz zrobic? Musicie pytac tesciowa o zdanie, czy o pozwolenie na kolejne dziecko? Ona was utrzymuje, wychowuje wasze dziecko? Nie rozumiem pytania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliśka.!!
Mąż pracuje a synem zajmuję się ja gdyż jestem na urlopie wychowawczym. Mieszkamy z nią. Ani grosza od niej nie bierzemy. Zastanawiam się o co jej może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
a to jest jej mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko łohoho
Moze dziecko jej przeszkadza? Mieszkacie w jednym mieszkaniu? czy dzielicie dom?? Moze ona ma dosc dzieci, dosc halasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliśka.!!
Mieszkanie jest przepisane na nas ale ona ma prawo do końca życia w nim mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic jej do tego, wy decydujecie kiedy chcecie miec kolejne dziecko, jezeli sami sie utrzymujecie, gorzej jak mieszkacie u niej.... ale tak czy siak swoje zycie juz przezyla, a wy macie je przezyc tak jak wy chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko łohoho
No to inna sprawa.. W mieszkaniu jak sama wiesz,jest dosc ciasno, wszystko slychac, ciezko sie mieszka w 2 rodziny. Ona moze chce spokoju a nie wie jak ma wam o tym powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliśka.!!
Mamy duże mieszkanie bo 4-pokojowe. Nie uważam aby było w nim ciasno. Zapisując nam mieszkanie mogła się przecież spodziewać że będziemy chcieć mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasiakasiaaaa
dla mnie to troche nieporozumienie, ze dwoje doroslych ludzi nie ma swojego mieszkania, tylko mieszkaja z jednym dzieckiem na glowie mamusi i jeszcze planuja drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko łohoho
wiesz no, sprawa jest troche skomplikowana, moze zapisala wam mieszkanie tak szybko jakby mial ja z nienacka szlag trafic? przeciez jej nie wyrzucicie z domu, a ona was chyba tym bardziej. Moim zdaniem skoro mieszkacie razem powiniscie sie szanowac, nie mowie,ze macie nie rozmnażac sie dalej, no ale otwarcie o tym porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliśka.!!
Dlaczego nieporozumienie? Teściowa sama nam to zaproponowała gdy chcieliśmy wziąć kredyt na swoje. Nie uważam aby było w tym nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliśka.!!
I tak zrobimy, a jeśli nie uda nam się porozumieć to mąż zadecydował że rzeczywiście bierzymy kredyt i idziemy na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko łohoho
No i bardzo sluszna decyzja. Potem kupione mieszkanie mozna ewentualnie komus wynajac i kredyt bedzie sie sam splacal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliśka.!!
Chyba zadzwonie do męża aby prosto z pracy jechał do banku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakasiakasiaaaa
no coz, dla mnie to nieporozumienie, ja nigdy nie chcialabym po slubie mieszkac ani z rodzcami meza ani z moimi rodzicami, mimo ze mammy ze soba swietny kontakt. Chcociaz wlasnie moze dlatego ze nie mieszkamy razem, mamy taki kontakt. A co do Twojej tesciowej - moze po prostu starsza kobieta chce troche odpoczac na starosc a nie wciaz sluchac wrzasku dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
ja bym na Waszym miejscu wziela kredyt i kupila sobie mieszkanie dlatego ze tesciowa bedzie coraz starsza i pewnie coraz bardziej beda jej przeszkadzac dzieci , krzyki itp a po drugie jak sie kiedys z nia poklocicie to jeszcze zmieni testament i zostaniecie bez niczego,nigdy nie wiadomo jaki czlowiek bedzie na starosc .A tak to sobie bedziecie kredyt splacac a jak tesciowa umrze to zawsze mozecie sprzedac po niej mieszkanie i splacic tym reszte kredytu albo wynajmowac a pozniej bedzie dla ktoregos z dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×