Ja pierdziele, co sie ze mną dzieje... Chyba zakochałam sie w dziewczynie!!!

mam 17 lat:o chodze z nia do jednej szkoly i na jakies 90% wiem,ze jest lesbijka.. na poczatku zainteresowala mnie pod tym wzgledem bo wczesniej zadnej lesbijki nie znałam:P w dodatku fajna,nieśmiała jest i baaardzo sympatyczna sie zdaje, a teraz ona mi sie zaczela przygladac,zauwazyla mnie kurde,jaka porazka sama nie wiem co robic, do tej pory nawet nie myslalam o dziewczynach!!

zaliczyć przygodę i Ci przejdzie

ja mam b duzy pociag do panienek wiekszy niz do facetow i czasami moj mi mowi ze powinnam sobie laske znalesc;P

skizto widze krótko i na temat bez zbednych słów ;p wiesz z doswiadczenia?;DD nie wiem jakoś jak sobie pomysle ze np z taka bym miala wiesz np robic to jak z chlopakiem te sprawy to mnie odrzuca...lizanie np nie, ale spodobała mi sie z charakteru chyba i wygladu też, nie jest to myslenie w stylu facetow bardziej hm..uczucie? glupio mi przed sobą...

Z dziewczyną fajnie się całuje, serio. Ale nic więcej bym nie chciała :D Może odczuwasz jakąś fascynacje, ale przejdzie Ci. To jak z facetami. Też mija. Szczególnie w tym wieku.

no ja chyba tez nie chcialabym czegos wiecej jakos przelamac bym sie nie mogla, pewnie jest tak jak mowisz skizto ale jedno wiem ze chyba jestem bi czy jak to nazwac??moze i kiedys wyjdzie tak ze mnie jakas pociagnie imnie sprowadzi na manowce:D:P

i* bez 'mnie';D

Niekoniecznie. Ja całowałam się z 3 dziewczynami. Jedna bardzo mi sie podobała, ale nie na tyle, żebym chciała z nią być. Było fajnie i tyle. Takie bardziej dla sportu to było.

decathon. - ale Ty jestes przegrańcem. Chyba najwiekszym tego forum :O

Nie wiem o czym piszesz. Weź leki

ty sie ogarnij biedny czlowieku :D