Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

me do not

To w pewnym stopniu moja osobista tragedia

Polecane posty

Siedzę obok 'kosmożelków' z witaminami i nie mogę ich zjeść, bo na dzień można tylko 2. A one tak ładnie pachną... Po prawie całym tygodniu ukrywania emocji już normalnie nie wytrzymuję. Szukałam powodu, żeby się wypłakać i znalazłam te żelki. Płaczę z powodu nich. Normalnie szlocham szlochem prawdziwym. Jestem zbyt wrażliwa, a świat jest zbyt okrutny. A co zrobią te bezdomne koty? Idzie zima. Pewnie zamarzną. A ja nie mogę ich wszystkich zabrać do domu. I znowu będę musiała wstać o 6: 25 i jak będę wstawać to będzie zimno i ciemno. I może wytrzymam do piątku. I znowu będę płakać. Wiem, że przynudzam, zawsze byłam dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12skizto - tak? Jak tak to czytam, to przychodzi mi na myśl tylko bełkot owcy. No ale co ja mogę za to? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z powrotem. Niestety nawet kąpiel nie poprawiła mojego nastroju. Świat jest zły i okrutny tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×