Czy dalybyscie szanse czlowiekowi ktory zostawil was w ciazy?

Dalam mu druga szanse ale nie wiem czy dobrze zrobilam!? Przed laty porzucil mnie jak bylam w ciazy. Urodzilam mu syna, on jak dowiedzial sie o dziecku dal mi dwa wyjscia albo usune ciaze albo on odejdzie. Wybralam to drugie. Ojciec bardzo mi pomogl. Studiowalam, zalatwial mi staze, opiekowal sie mna. Moj brat ktory nie moze miec wlasnych dzieci rowniez zajmowal sie moim synem. Oboje go uwielbiaja. Teraz pojawil sie on, prosil o wybaczenie, minelo pol roku i wybaczylam mu. Ale ojciec powiedzial ze nienawidzi jego i jego rodzicow za to ze on porzucil mine przed laty w ciazy i za to ze jego rodzice tez nie chcieli znac wnuka. Moja rodzina go nienawidzi a ja nie jestem przekonana czy powinnam dawac mu kolejna szanse? ale dziecko potrzebuje ojca.

za nic na świecie. Zawiódł Cię przecież.

jeśli go kochasz,daj mu szanse może bedzie warto ?

Dalam mu ale ja sie boje tego zwiazku. Jeszcze ojciec przez to wszystko jest w stresie ze ja zwiazalam sie na nowo z nim. Ja juz nie mam duzego wyboru w mezczyznach. Moglabym zostac sama z dzieckiem albo ewentualnie znalezc faceta ktory ma swoje dzieci bo ja juz nie moge miec wlasnych. Przy urodzeniu mojego syna byly komplikacje i oznajmiono mi ze nie moge miec kolejnych dzieci. A co jak on mnie znowu zostawi? jak jego rodzicom znudzi sie bycie dziadkami? i moj syn bedzie cierpial? boje sie tego.

dziecko może mieć ojca, ale ty nie powinnas sie drugi raz pakowac w to bagno, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie...

jeśli pokochaja -pokochali to dziecko to na pewno nie znudzi im się ... a ON stara się ?Jeżeli nie to lepiej żebyś była sama...

Stara się. I to bardzo ale ojciec i brat twierdza ze oni nie moga mu tego wybaczyc co zrobil, nie potrafia. A ja? ja chyba go nadal kocham, w koncu to ojciec mojego dziecka.

Nie jest latwo odpowiedziec: tak lub nie. Co ty czujesz? Kochasz go? Czy po prostu boisz sie samotnosci? Nie mysl teraz o dobru dziecka, bo ono bylo szczesliwe bez niego, ma fajna mame, dziadka, wujka, ktorych kocha i ktorzy jestescie jego rodzina, jedyna jaka zna. Dla dobra dziecka nie warto zaklocac tego porzadku, bo dziecku taki ojciec nie jest potrzebny, bo go nie zna, bo ma innych waznych mezczyzn w swoim zyciu... Pytanie co ty czujesz? Kochasz go? Piszesz, ze masz watpliwosci, ze nie wiesz czy dobrze zrobilas, ale tez ze nie masz co liczyc na innego faceta w twoim zyciu. Dlaczego??? Nigdy nie znasz dnia i godziny kiedy ten jeden jedyny pojawi sie w waszym zyciu i bedzie dla was fantastycznym mezem i ojcem. Moze to twoj byly, ojciec twojego dziecka? Jak sie czulas przy nim zanim zaszlas w ciaze, bylas szczesliwa do granic czy raczej rownie niepewna jutra co teraz? TO, ze nie chcial dziecka mozna wybaczyc, nie badzcie takie krytyczne. Ciaza czesto zaskakuje, a pozniej dziecko zmienia wszystko. Mnie np. tez zaskoczyla, gdyby to moj facet byl w ciazy a nie ja, kto wie, czy bym tez sie nie zawinela na jakis czas;) No ale to kobieta przez ta ciaze musi przejsc, a facet jest niejako z boku. Jesli teraz sie naprawde zmienil, jesli go kochasz, nie mysl o tym co sadzi o nim twoja rodzina, bo to twoje zycie i moze warto sprobowac? Ale sama musisz sobie odpowiedziec na te wszystkie pytania...

Nie moge bo mam 26 lat. Po urodzeniu dziecka oznajmiono mi ze nie bede mogla miec kolejnych dzieci, byly komplikacje przy porodzie. Teraz to jedynie mezczyzna ktory samotnie wychowuje dzieci ale ciezko takiego znalezc, bo nikt nie wezmie sobie panny z dzieckiem ktora nie da mu jego wlasnego dziecka.

ile jeszcze takich tematow zalozysz???????????????????????????

Ja uważam, że KAŻDY człowiek jest tylko człowiekiem, popełnia błędy i zasługuje na jeszcze jedną szansę. Z tym, że ma być to JEDNA JEDYNA szansa. A nie, że potem kolejna i kolejna ... i tak całe życie. Jedna jedyna szansa, na początku życie na cenzurowanym = czyli nie udajemy sielanki, wiemy co się działo wcześniej i ten, kto zawinił bardziej ma pokazać, że zmądrzał.

szansy.

Druga szanse warto dac. kazdy czlowiek zasluguje na druga szanse. Ale trzecia i kolejna juz nie.

Człowiek może się pod wieloma względami zmienić jednak dla mnie cham chamem zawsze pozostanie.:)

O nie tu sie mylisz. Nawet cham moze sie zmienic. nigdy nie wiesz w jakim momencie zycia byl czlowiek, ktoremu oznajmiono, ze zostanie ojcem, nigdy nie wiesz ile przeszedl od czasu rozstania z matka swojego dziecka az do momentu w ktorym stwierdzil, ze chce ja odzyskac... Nigdy tego nie wiesz, a na szanse zasluguje kazdy... byle nie pedofil :O

nie nie nie

A teraz utrzymuje kontakty z synem? Żałuje tego jak zareagował na ciążę? Jesteś w stanie wybaczyć to że przez wszystkie ciążowe problemy i poród musiałaś sama przechodzić? Jeśli to ma być na zasadzie: "bo będzie pełna rodzina a mnie z dzieckiem nikt nie zechce" to zdecydowanie NIE.

na drugą szansę - ale u innej kobiety.

Sa rzeczy,ktorych bym nie wybaczyla...

w zyciu bym nie wybaczyła. głupia jesteś i tyle!!! jak można wybaczyć komuś kto porzuca własne dziecko??? już to widze jakim cudownym tatusiem będzie. baby to jednak są kretynki.