Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Blue, wiesz ja juz sobie pozwolilam na ten weekend ;) chyba za duzo nawet... poza tym ryz to same weglowodany, wiec nie potrzeba wiecej cukru, nie wiem, nie znam sie... chcialabym jeszcze ten tydzien na tym ryzu przezyc bo musze powiedziec, ze jakies tam juz luzy w spodniach mam i dlatego widze, ze troche dziala... moze dam rade :) Anusia - widzisz, to fajnie, ze tego twojego M na te badania dalas rade namowic bo moj nie chce, zaparl sie i koniec! wiec ja zaczelam go sama "faszerowac" witaminami - na to sie zgodzil i tak sobie je lyka juz 3 miesiac, tylko jesli to cos powarzniejszego tak jak np. u twojego M, to tego sie nigdy nie dowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SM - "do ziemi" - ha ha ha :-D Rozwaliłaś mnie tym po prostu :-) Tesso, zapomniałam, że miałaś to ciasto rabarbarowe...Hmmm, to moja teoria o niedoborze słodkości upadła w takim razie...:-) Ale widzisz, masz już efekty a to dodaje skrzydeł - DASZ RADĘ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane - ja się żegnam do jutra:) Miłego wieczoru dla Wszystkich, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj m przynajmniej taki oporny nie byl , kazalam sprawdzic - to sprawdzal , tylko , ze u nas to sprawdzanie bylo po latach bez efektu , wiec pewnie sam juz sie zastanawial , tym bardziej , ze slyszal zawsze , ze u mnie super ! No i jego problemy daly sie w miare szybko i skutecznie rozwiazac , co w koncu wprowadzilo neszcze wieksze zamieszanie , bo juz teraz nie ma sie do czego przyczepic :( Na poczatku trafilismy do kliniki , ze wzgledu na m beznadziejne wyniki ! Tak czytam jak to u was i widze , ze moze wczesniej u nas tez tak wygladalo , ale czas zrobil swoje :) A ja znow od jutra rezim jedzeniowy , bo poluzniam zawsze na weekend , zeby nie zwariowac , przeciez to juz ze 30 lat dietowania !!! Kolezanki doczytalam ze w ciazy rosnie metabolizm o jakies 25 % , to jak to sie dziene , ze tak tyjemy :) :) :) Coz poswiece sie nawet jakbym miala setki dobic , gdyby sie mialo udac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dzisiaj co mam pisać... Chyba tylko tyle, że to był fajny tydzień (a seksu więcej niż czasem przez miesiąc :D ) I tym optymistycznym akcentem już chyba zakończę, również życzę miłego niedzielnego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki ja tez znikam bo mam niespodziewanych gości buziaczki dla was papapa dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z innej beczki bo tu jakos powaznie dzis. Wczoraj spalam w innym lozku i po obejrzeniu filmu z moim ulubionym aktorem mialam tako fajny i namietny eotyczny sen z jego osoba ze dzis obejrze jakis film z nim na youtubie jak znajde zeby sie DZIS POWTORZYL...hhihihi Ja dochodzac pod 30tke jakos nie madrzeje hehehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej to ciaza murowana , a co malzonek , jak dziecko nie do niego bedzie podobne :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi hm dobre...jak zajde na plazy z przystojniakiem nie bedziemy musieli do icsi podchodzic heheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
Cieszę się, że wszystkim humory dopisują! Tyle napisałyście, że czytam, czytam i czytam :-) Witaj Anusiu! Co do Twojego wieku, hmmm... ja wpadnę w depresję! Mam 42 lata (dopiero w grudniu) i ostatnie podrygi na ciążę... W środę pewnie będę miała punkcję i wtedy baaaardzo proszę trzymajcie wszystkie kciuki, żeby oocyty zaczęły się dzielić! Jestem dobrej myśli ale stres jest i pewnie długo mnie będzie trzymał! Ja mam wzrostu 160 i oczywiście za dużo ważę :-) , obiecałam sobie, że jak już przestaniemy się starać to schudnę! No i oczywiście twierdzę, że do 200 strony może mi się uda... :-))) Miłej nocki albo jak kto woli stosunkowo udanej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w poniedziałkowy śpiący i dżdżysty poranek! I życzę miłego tygodnia! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten pochmurny i zimny dzionek ;) Ja dzisiaj z córką do okulisty muszę jechać oby nie padało ........ Pozdrowionka dla Was :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek... Ja soakowana zaraz na pociag. Niestety nie mialam pieknego snu heheh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewuszki! :-) Przykro mi, że u was tak się pogoda popsuła. Przesyłam Wam dużo pięknego słoneczka i pozdrawiam Was wszystkie :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ranyyy, Biest, to zimnica u Ciebie, brrrr! A daleko masz do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop, jest tam kto? Domyślam się, że tuż po weekendzie i przy takiej pogodzie nastroje Wam trochę podupadły. I energia do pisania również. Więc popisze sobie sama :-P Jak wiecie, miałam nadzieję, że tym razem uda mi się dotrwać do @ bez żadnych głupich, mylących objawów. Ale znów natura mi spłatała figla - wczoraj wieczorem dziwnie kłuł mnie jajnik - nie tak tępo jak kiedyś, czułam jakby ukłucia igłą. I tak kilka razy w parominutowych odstępach. No i oczywiście wyobraźnia ruszyła... Muszę sobie znaleźć dużo zajęcia, żeby nie myśleć o tym i nie popadać w comiesięczną paranoję. A co u Was dziewczynki? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Blue lady! Ja jestem - już w pracy więc cały czas w sieci ;) U mnie pochmurno, ale nie tak zimno, od jutra ma być ładniejsza pogoda. Mnie bolą jajniki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest:) dobry ten sen, hi,hi Kasia trzymamy kciuki:) Blue wiem o czym piszesz i ściskam Cię mocno, a nóż te kłócia są dobrą wróżbą? Co do nakręcania, pocieszę Cię kobietko - ostatnio pomyslałam, że u mnie już tak to rozbujane, że nawet jak w danym miesiącu starń nie będzie to ja i tak doszukiwać się będę symptomów..Hi,hi :D Rachela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivanka 🖐️ Mnie czasem coś boli zaraz po @, w nowym cyklu jeszcze seksu nie było, a podświadomość pracuje, i pierwsza myśl, że to objaw, wiadomo czego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) zawitałam tu o zaproszeniu Racheli! Ja bedąc pewna, że uda sie zaraz w pierwszym cyklu (bo tak było zawsze) wpakowałam sie od razu na topik dla "dojrzałych mam" ale widać za szybko... :( widac nie zawsze jest jak bysmy chcieli... Teraz czekam znowu, to drugi cykl, ale juz sie powoli załamuję. W tym tygodniu chyba zwariuje, w nastepny wtorek mam dostac @, caly kosmos jeszce. Jutro chciałam zrobic test, ale rachela mówi, że za wczesnie... Maie jakies doświadczenie z testami? Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! No i ja jestem :) Zaproponowałam Ci, żebyś z nami popisała, bo zawsze raźniej w grupie osób o tych samych problemach. Ja też zaczynałam na tamtym topiku, ale nastąpił taki moment, że nie bardzo mogłam się znaleźć wśród cieżarnych i młodych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też byłam niecierpliwa (taka jestem z natury - we wszystkim ;) ) już mi przeszło... Czasem w ogóle tracę nadzieję... Ale drugi cykl to na prawdę niedługo - zapewniam Cię. Radziłabym Ci spróbować, jeżeli tym razem się nie powiedzie, testów owu. Przez długi czas "starałam się" w całkiem innym czasie niż trzeba. Okazało się że owulacja u mnie dużo później niż myślałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie Rachela, właściwie nie ma wspólnego tematu, bo cieżarne i mamusie czekajac na swoje szczęscie zapominaja juz jakie były te "pierwsze objawy " i nne problemy zwiazane z tym tematem... a my tu sie bedziemy wspólnie sprowadzac na ziemie :) A może to juz niedługo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas różne tematy... nie zawsze "staraniowe", ale zapewniam Cię, że jest o czym rozmawiać; dla każdego coś dobrego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raszela, próbowałam w tm cyklu (kupiłam je na poprzedni ale doszły po fakcie :)) Robiłam w zeszłą niedzielę i niby był negatywny (bo pasek testu był jasniejszy niz kontrolny , a ma byc taki sam badx ciemniejszy). Zrobiłam w pn tydzien temu i wyszedł - ale właściwie nie wiem, czy to jes tuz wtedy ten dzien czy dopiero nastąpi w ciagu 24-36 ? Dodam, że jak zwykle pobolewał mnie brzuch, więc to mnie utwierdziło, że to ten dzien, poza tym ten sluz... przyzna, że owulacja była dla mnie zawsze bardziej wyczuwalna niz nadejście @... zreszta w poprzednim cyklu było jak w miesiącu miodowym, więc nie sposób było przegapić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jednak jest to bardziej odpowiednie miejsce dla mnie na wszystkie smutki. bardzo bym chciała oby tylko przelotem, dla Ciebie również :) No to mamy jednakowy stres do przyszłego wtorku :) Ostatnim razem @ mnie oszczedziła, bo przyszła punktualnie, każde opóźnienie daje złudne nadzieje... Ale wyjątkowo bolał mnie wtedy brzuch, co u mnie nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×